Peter Grimes – premiera na deskach Teatru Wielkiego – Opery Narodowej
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Przed nami Peter Grimes Benjamina Brittena pod batutą Michała Klauzy i w reżyserii Mariusza Trelińskiego - dzieło niezwykle interesujące muzycznie o niebywałej sile dramatycznej. Już 23 czerwca na deskach Teatru Wielkiego - Opery Narodowej zobaczymy ostatnią premierę sezonu 2022/23.
Wokół Petera Grimesa, rybaka oskarżonego o śmierć młodego pomocnika na morzu, koncentruje się akcja opery. Mężczyznę bronią nieliczni przyjaciele, jednak rybak nie przestaje być obwiniany przez lokalną społeczność, która mu nie ufa. Narastające napięcie między mężczyzną a grupą prowadzi do odrzucenia i wykluczenia go ze społeczności, tym bardziej, że okazuje się, iż w nieumyślny sposób przyczynił się do śmierci kolejnego pomocnika.
Reżyser Mariusz Treliński wraz z dramaturgiem Marcinem Cecko skupili się na trzech głównych aspektach historii. Na warsztat wzięli przede wszystkim postać Grimesa – obcego i outsidera, która dotąd była interpretowana na różne sposoby w zależności od epoki – bywał np. demonizowany, przypisywany mu był ogrom negatywnych cech. Kolejnym aspektem, który zainteresował twórców, jest tożsamość społeczna objawiająca się w agresji członków osady, ocenianiu Grimesa, chęci odsunięcia, odizolowania rybaka. Trzecim kluczowym elementem jest postać martwego chłopca, powracającego jako zjawa, której siła jest dwuznaczna – pełni zarówno rolę egzekutora, jak i ofiary.
Twórcy tej produkcji pragną wzbudzić empatię i zrozumienie dla postaci Grimesa, analizując jednocześnie społeczne mechanizmy wykluczenia czy hipokryzji, obecne przecież i w naszym społeczeństwie. Dramatyczny kulminacyjny moment opery ukaże wizję rytuału, rodzaj brutalnego sądu nad ciałem Grimesa.
Sięgamy do figury kozła ofiarnego. Odczytuję ją w podstawowych kategoriach baumanowskich, gdzie „inny” jest Żydem, gejem, uchodźcą, a my – społeczeństwo, musimy zbudować mur, by się od niego odgrodzić. Stajemy się silni jego słabością. Paradoks polega na tym, że ten okrutny proceder poniżania i prześladowania działa i wciąż są budowane na tym fundamenty społeczeństwa. Elementy rytualnego pożerania ofiary pozwalające na odrodzenie wspólnoty są wpisane głęboko w nasze dzieje. Obserwujemy to, począwszy od rytuałów greckich, przez mroki pogańskie, aż po scenariusz zjadania ciała we współczesnej mszy kościelnej. W „Peterze Grimesie” znajdzie się też trochę wspomnień. Po mojej pierwszej nowojorskiej premierze spędziłem cztery miesiące w Cardiff w Wielkiej Brytanii. To bardzo depresyjny czas. Klify, ołowiane niebo, potworny wiatr i nisko latające mewy – było w tym coś melancholijnego i mrocznego. Dla widzów ciekawe może być to, że w spektaklu czuć echa „Madame Butterfly”. Po wielu latach wspólnie z Borisem Kudličką postanowiliśmy raz jeszcze rozegrać wszystko na wodzie i pomostach – powiedział Mariusz Treliński w rozmowie dla magazynu „Elle”.
Postać Grimesa jest więc pełna złożonych i impulsywnych cech – wiemy, że nie należy go jednoznacznie obwiniać za przypisane mu przestępstwa. Britten jasno ukazuje jego specyficzne odłączenie się od społeczności, jak i od siebie samego, dezintegrację. To opera pełna dwuznaczności i niepewności. Peter Pears, partner kompozytora i pierwszy wykonawca tej roli, powiedział: Grimes jest artystą i neurotykiem, jego prawdziwym problemem jest ekspresja i samo wyrażanie. Wciąż istnieje wielu Grimesów wśród nas.
W Peterze Grimesie Britten wraz z librecistą Montagu Slaterem przedstawiają delikatniejszą i subtelniejszą wersję historii niż w pierwowzorze literackim. Dzieło zostało stworzone na podstawie poematu George’a Crabbe’a The Borough. W 1945 roku kompozytor ukończył swoją pierwszą w dorobku operę, która od razu zyskała status arcydzieła za sprawą odświeżającego z jednej strony, eklektycznego z drugiej, bardzo indywidualnego języka muzycznego. Anglia miała znów stać się potęgą operową – Britten, odkrywszy swoje powołanie, zaczął pisać jedno dzieło sceniczne za drugim, m.in. Billy’ego Budda, Glorianę Alberta Herringa, Sen nocy letniej, Śmierć w Wenecji (na podstawie noweli Tomasza Manna), Gwałt na Lukrecji, i Obrót śruby, a także operę telewizyjną Owen Wingrave i kameralne arcydzieło dla dzieci Pobawmy się w operę.
Peter Grimes – PREMIERA 23/06/23
Obsada:
Peter Grimes: Peter Wedd
Ellen Orford: Cornelia Beskow
Balstrode: Krzysztof Szumański
Auntie: Wanda Franek
Siostrzenica 1: Aleksandra Łaska
Siostrzenica 2: Maria Stasiak
Boles: Mateusz Zajdel
Swallon: Dariusz Machej
Mrs Sedley: Jadwiga Postrożna
Wielebny Horace Adams: Aleksander Kunach
Ned Keene: Szymon Komasa
Hobson: Lukas Jakobski
Realizatorzy:
Dyrygent: Michał Klauza
Reżyseria: Mariusz Treliński
Dramaturg: Marcin Cecko
Scenografia: Boris Kudlička
Kostiumy: Marek Adamski
Choreografia: Jacek Przybyłowicz
Reżyseria świateł: Marc Heinz
Reżyseria video: Bartek Macias
Charakteryzacja: Waldemar Pokromski
Przygotowanie chóru: Mirosław Janowski
Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej
Po więcej informacji zapraszamy na stronę: https://teatrwielki.pl

ŚWIAT, W KTÓRYM WSZYSTKO JEST MOŻLIWE PIASKOWY WILK W TEATRZE PINOKIO W ŁODZI

SIŁA OSOBOWOŚCI! ZNAMY OBSADĘ ŁÓDZKIEJ ODSŁONY „MAMMA MIA!”

TEATR PINOKIO W ŁODZI SŁUCHA GŁOSU WIDZÓW.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Eliza Gwiazda: Teraz w koszykach ze święconką jest nawet czekolada i alkohol. Ważniejszy jest przepych niż przeżywanie tego czasu w duchu świąteczno-religijnym
Influencerka podkreśla, że dla niej Święta Wielkanocne mają szczególnie wymiar duchowy, bo pokazują zwycięstwo dobra nad złem i są symbolicznym początkiem czegoś nowego. Jej ulubionym rytuałem na tę okazję jest przygotowywanie koszyka ze święconką. Eliza Gwiazda zapewnia, że w tym czasie stawia na umiar i nie pozwala, by komercja wyparła tradycję. Wielkanoc kojarzy się jej bardziej z radością ze spotkania z bliskimi niż z suto zastawionym stołem.
Problemy społeczne
Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]

Ponad 20 tys. pacjentów czeka w kolejce do zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i pielęgniarskiej opieki domowej. Wraz ze zmianami wprowadzonymi dla osób z orzeczoną niepełnosprawnością inni oczekujący pacjenci są przesuwani do tyłu w kolejce, nawet jeżeli są w stanie cięższym. Mimo apeli kierowanych od kilku lat do rządzących sytuacja sektora opieki długoterminowej zamiast się poprawiać, wciąż się pogarsza.
Gwiazdy
Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki

Gospodarz programu „Dzień Dobry TVN” lubi celebrować Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie. Z ekscytacją czeka więc na te świąteczne dni i zapowiada, że w tym czasie nie stroni również od obowiązków w kuchni. Co prawda szefują w niej panie, ale on dwoi się i troi, by pomóc jak najwięcej. Krzysztof Skórzyński zapewnia, że w menu oczywiście nie zabraknie „królowej” świątecznego stołu – tradycyjnej sałatki jarzynowej, a on będzie miał duży udział w jej przygotowaniu.