SIŁA JEDNOSTKI. OFF-PÓŁNOCNA OGŁASZA PROGRAM. BILETY OD DZIŚ W SPRZEDAŻY
SIŁA JEDNOSTKI. OFF-PÓŁNOCNA OGŁASZA PROGRAM.
BILETY OD DZIŚ W SPRZEDAŻY
Charyzmatyczna Katarzyna Chlebny i Teatr Nowy Proxima w spektaklu „Kruchość wodoru. Demarczyk”, legenda piosenki aktorskiej Katarzyna Groniec w koncercie „Konstelacje” czy Artur Żmijewski i Ewa Żmijewska w zaskakującym poemacie jazzowym „Bona Sforza d’Aragona” – to kilka z propozycji VIII edycji festiwalu OFF-Północna, który odbędzie się w dniach 12-21 kwietnia w Teatrze Muzycznym w Łodzi. Tradycyjnie program wydarzenia skupiony jest wokół różnorodności form dramatyczno-muzycznych.
Tegorocznym hasłem przewodnim festiwalu OFF-Północna jest „Siła jednostki”. – Wydawać by się mogło, że w ogólnym rozrachunku nasz głos jest bez znaczenia. Często jesteśmy przekonani o tym, że jest zbyt cichy i nie ma prawa daleko zajść, a nasze działania tak naprawdę nie wywierają żadnego wpływu na życie. Nasi goście będą przekonywać jednak, że nawet najmniejszy ruch może być zaczynem do uruchomienia machiny losu, który diametralnie może się odmienić – mówi Krzysztof Wawrzyniak, kierownik artystyczny i pomysłodawca Festiwalu OFF-Północna.
Na prośbę publiczności, tegoroczną edycję poprzedzi prolog – powtórka prezentowanego w ubiegłym roku spektaklu Domu Kultury ŚWIT – „Édith i Marlene” w reżyserii Marii Seweryn i pod kierownictwem muzycznym Jana Emila Młynarskiego. Już 17 marca, o godz. 16.00 na scenę przy Północnej powrócą Elżbieta Nagel i Marcin Januszkiewicz, kreujący role połączonych pasją i przyjaźnią Édith Piaf i Marlene Dietrich.
CO W PROGRAMIE ÓSMEJ EDYCJI OFF-PÓŁNOCNA?
Festiwal otworzy, 12 kwietnia o godz. 18.30, spektakl „Bestiariusz Polski”. Studenci Szkoły Filmowej w Łodzi zabiorą publiczność w muzyczną podróż przez współczesne mity, opowiadając o bohaterach, wyroczniach i fałszywych prorokach.
W sobotę, 13 kwietnia o godz. 19.00, Teatr Nowy Proxima sięgnie po historię Czarnego Anioła w spektaklu „Kruchość wodoru. Demarczyk”. Za scenariusz i reżyserię odpowiedzialna jest Katarzyna Chlebny, doskonale znana publiczności festiwalu za sprawą autorskiego widowiska „Kora.Boska” czy występów w spektaklach, jak „Kazik, ja tylko żartowałem” i „Macabra Dolorosa”. Istotą przejmującego spektaklu o Ewie Demarczyk jest nie tyle biografia artysty, ile portret zagubionego perfekcjonisty, zatraconego w pokonywaniu samego siebie.
Weekend otwarcia festiwalu to również konkursowe emocje za sprawą otwartych przesłuchań, a następnie występu laureatów Konkursu Piosenki Aktorskiej im. Jonasza Kofty. Młodzi śpiewający artyści wystąpią przed mistrzowskim jury i powalczą o nagrody, których pula została zwiększona dzięki zaangażowaniu łódzkich przedsiębiorców, tworzących Fundację LodzArte.
– Zależy nam na wspieraniu młodych twórców i rozwijaniu ich talentów, chętnie też angażujemy się w przedsięwzięcia, które pozwalają wzmacniać markę łódzkich wydarzeń kulturalnych – podkreśla Michał Haze, prezes fundacji.
Finałowy wieczór zostanie zwieńczony koncertem „Konstelacje” Katarzyny Groniec. Inspirując się historią Evelyn McHale i słowem „eon”, artystka proponuje różnorodne doświadczenia muzyczne – od emocjonalnych momentów po chwile refleksji nad przemijaniem i miejscem ludzi we wszechświecie. Ma być to okazja do odkrywania własnej wrażliwości i spokoju w falach dźwięków, które zapadną w pamięć na długo.
Po krótkiej przerwie, w środę, 17 kwietnia o godz. 11.00 teatr przy Północnej zaprasza młodzież na spektakl Fundacji Pomysłodalnia „Nie tylko Przemyk” w reżyserii Piotra Wyszomirskiego. Spektakl przypomina mało utrwalony w pamięci zbiorowej udział i sojusz studentów oraz robotników w stanie wojennym w grudniu 1981 r. w Stoczni Gdańskiej. Integralną częścią spektaklu są wiersze Edwarda Stachury, Rafała Wojaczka, Ryszarda Milczewskiego-Bruno, ale też liryki Grzegorza Przemyka i jego matki Barbary Sadowskiej.
Zupełnie inne emocje przyniesie festiwalowy czwartek, 18 kwietnia. Wtedy to na scenie
OFF-Północna zagości Teatr Muzyczny z Torunia ze spektaklem „Piękna Lucynda”, proponując teatralną zabawę wokół przeróbki molierowskiej intrygi według Hemara w połączeniu z wyrafinowaną grą słów i muzycznością dialogów o musicalowym potencjale. Będzie więc i zakochany młodzieniec, i stary milioner zalecający się do dziewczyny, która mogłaby być jego córką, ciotka, która na temat relacji damsko-męskich wie już „wszystko” oraz dziewczyna tkwiąca w rozterce: uczucia czy stabilizacja.
W piątek, 19 kwietnia, Maciej Pawlak i Karina Komendera koncertem „Tides and Times” zabiorą publiczność w muzyczną podróż za ocean. Jako duet artyści od lat poświęcają się odnajdywaniu tego, co w Polsce wciąż nieodkryte w zakresie teatru muzycznego czy amerykańskiej piosenki aktorskiej. Tym razem proponują fragmenty uznanych amerykańskich musicali, niekoniecznie popularnych w Polsce twórców – Adama Guettela, Jasona Roberta Browna, Craiga Carnelii, Kait Kerrigan, Briana Lowdermilka czy Maury’ego Yestona.
Mocne akcenty wypełnią też weekend zamknięcia festiwalu. W sobotę, 20 kwietnia o godz. 17.00, Mateusz Deskiewicz z zespołem zaczaruje publiczność francuskimi piosenkami w kameralnym recitalu zatytułowanym „Francja elegancja”. Tego samego dnia o godzinie 19.00 w poemacie jazzowym „Bona Sforza d’Aragona” wystąpią Artur Żmijewski i Ewa Żmijewska. Wyjątkowość projektu polega na połączeniu dwóch gatunków scenicznych. Koncert, skomponowany przez jednego z najwybitniejszych polskich muzyków jazzowych – Kubę Stankiewicza, jest jednocześnie kameralną formą teatralną – lekką, dowcipną, a zarazem wzruszającą opowieścią o jednej z najbardziej intrygujących postaci w naszej historii.
Ostatniego dnia festiwalu o godz. 18.30 organizatorzy zapraszają na widowisko muzyczne „Depesze” w wykonaniu artystów Teatru Rampa. Wystawiany, po raz pierwszy w festiwalowej odsłonie, spektakl poświęcony jest muzyce kultowego zespołu Depeche Mode. Publiczność usłyszy zupełnie nowe interpretacje ich utworów w wykonaniu m.in. Marcina Januszkiewicza. Za ich aranżację odpowiada Marta Zalewska.
Bilety na Festiwal OFF-Północna można kupować od dziś w kasie Teatru Muzycznego w Łodzi oraz online, w serwisie sprzedażowym teatru: www.bilety.teatr-muzyczny.lodz.pl. Do 11 marca dla tych widzów, którzy zdecydują się na wcześniejszy zakup, organizatorzy mają specjalne niższe ceny biletów i karnetów. Szczegółowe informacje na ten temat można znaleźć na stronie internetowej festiwalu – offpolnocna.com.
Program główny zostanie dopełniony przez wydarzenia towarzyszące: rozmowy, spotkania i warsztaty, których harmonogram przedstawiony zostanie wkrótce.
Organizatorem OFF-Północna jest Teatr Muzyczny w Łodzi, a festiwal współfinansowany jest ze środków Miasta Łodzi.

ŚWIAT, W KTÓRYM WSZYSTKO JEST MOŻLIWE PIASKOWY WILK W TEATRZE PINOKIO W ŁODZI

SIŁA OSOBOWOŚCI! ZNAMY OBSADĘ ŁÓDZKIEJ ODSŁONY „MAMMA MIA!”

TEATR PINOKIO W ŁODZI SŁUCHA GŁOSU WIDZÓW.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.