„Superprodukcja, czyli kręcimy Krzyżaków” to najśmieszniejsza premiera sezonu
Nie od dziś wiadomo, że równie ekscytujące jak sam film, są kulisy jego powstawania – wycięte sceny, wpadki, romanse, chemia na planie albo jej zupełny brak. A gdy dochodzi do tego jeszcze nie tolerujący sprzeciwu producent, który musi połechtać swoje ego – atmosfera robi się naprawdę gorąca. Najnowszy spektakl autorstwa Michała Paszczyka z kabaretu Paranienormalni jest ironicznym spojrzeniem na polski przemysł filmowy, pokazującym od kuchni pracę przy rodzimych superprodukcjach. Premiera już 27 października w Scena Relax.
Pieniądze podobno szczęścia nie dają, ale na pewno dają poczucie władzy. O tym doskonale wiedzą producenci filmowi, którzy często za wszelką cenę dążą do przeforsowania swoich pomysłów, nierzadko kosztem wizji reżysera i samych aktorów. Próby pokazania na deskach teatralnych tego, co dzieje się przy produkcjach filmowych, podjął się Michał Paszczyk, który napisał w pełni autorski scenariusz i skompletował nie lada obsadę.
Od castingu, przez układy, do cięć i optymalizacji budżetu – to tylko przedsmak tego, co widzowie będą mogli zobaczyć na scenie. Z pozoru zabawna formuła skeczu jest w rzeczywistości gorzkim spojrzeniem na współczesną rzeczywistość narzucającą role i oczekiwania.
Zdaniem Łukasza Konopki, grającego rolę producenta, to spektakl o spełnianiu marzeń i cenie, jaką trzeba za nie zapłacić. To przypowieść dla każdego, bo pokazuje uniwersalny mechanizm – podpisanie cyrografu z diabłem i rezygnację z części siebie, by zrealizować coś wielkiego – mówi Łukasz Konopka. Z drugiej strony te poważne kwestie pokazujemy w humorystyczny sposób, ponieważ śmiech jest najlepszą terapią. Każdy z nas grający w tym spektaklu przeżył na własnej skórze podobne sytuacje albo co najmniej się o nie otarł i nie raz spotkał osoby, które miały wielkie pieniądze, nie znały się na niczym, a zaczynały rozdawać karty. Dawno się tak nie uśmiałem, czytając tekst – dodaje.
W rolę producenta, na zmianę z Łukaszem Konopką, wciela się Jakub Wieczorek, który uważa, że zadaniem aktora jest przede wszystkim dostarczanie zabawy i wzruszeń. Jesteśmy od tego, by sprawiać, by widz na chwilę przystanął i zastanowił się nad rzeczywistością – tłumaczy. Rolę reżysera Michał Paszczyk powierzył Jackowi Jerzemu Lenartowiczowi, który doskonale pokazał zmagania twórcy w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Aktorstwo to ciężki kawałek chleba, aktor musi być wrażliwy i jednocześnie mieć twardą skórę nosorożca, ale z drugiej strony to źródło radości i poczucie spełnienia. Mamy grać, bawić, wzruszać, dawać podpowiedzi – mówi Lenartowicz.
Na scenie zobaczymy także Barbarę Kurdej-Szatan, która gra rolę aktorki, Danusi, rekwizytorki i Wodzianki. Barbara Kurdej-Szatan nie ma wątpliwości, że aktorstwo to piękny zawód, jednak bezwzględny i pełen wyrzeczeń. Najpiękniejsze są emocje, jakie wytwarzają się podczas spektakli na żywo między nami a publicznością. To też możliwość spełniania marzeń, a wcielając się w rolę Danusi, po części mi się to udało, bo zagrałam w filmie kostiumowym – śmieje się.
Spektakl „Superprodukcja, czyli kręcimy Krzyżaków” daje widzom niepowtarzalną okazję do legalnego podglądania tego, co zazwyczaj pozostaje w kręgu plotek, anegdot i domysłów. A to przecież ulubiona grzeszna przyjemność większości z nas. To przedstawienie, jakiego jeszcze nie było. Reżyser wraz z doborową obsadą aktorską pokazują na teatralnych deskach wielkie, rodzime kino, ale od zaplecza – wszystko to, co dzieje się na planie filmowym przed i po wyłączeniu kamer. Michał Paszczyk, reżyser spektaklu, wyjaśnia - Przy pisaniu scenariusza przyświecała mi idea, by nie tylko publiczność świetnie się bawiła, ale by i aktorzy w nim grający mieli z tego przyjemność. I powiem krótko: udało się.
Pierwsze przedpremierowe pokazy przeszły wzorowo próbę ogniową, wyzwalając w publiczności atomową dawkę dobrego humoru. Teraz pora na Warszawę. Oceńcie sami, czy to tylko fikcja literacka, czy najprawdziwsza prawda.
Premiera już 27 i 28 października - Scena Relax.
Bilety dostępne na stronie www.scenarelax.pl, www.kicket.com oraz www.kupbilecik.pl
Obsada:
• Barbara Kurdej-Szatan / Urszula Dębska / Olga Łasak
• Bogdan Kalus / Jacek Lenartowicz
• Jakub Wieczorek / Łukasz Konopka
• Michał Piróg / Alan Andersz
• Rafał Szatan / Wojtek Błach
Scenariusz i reżyseria:
Michał Paszczyk

ŚWIAT, W KTÓRYM WSZYSTKO JEST MOŻLIWE PIASKOWY WILK W TEATRZE PINOKIO W ŁODZI

SIŁA OSOBOWOŚCI! ZNAMY OBSADĘ ŁÓDZKIEJ ODSŁONY „MAMMA MIA!”

TEATR PINOKIO W ŁODZI SŁUCHA GŁOSU WIDZÓW.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Eliza Gwiazda: Teraz w koszykach ze święconką jest nawet czekolada i alkohol. Ważniejszy jest przepych niż przeżywanie tego czasu w duchu świąteczno-religijnym
Influencerka podkreśla, że dla niej Święta Wielkanocne mają szczególnie wymiar duchowy, bo pokazują zwycięstwo dobra nad złem i są symbolicznym początkiem czegoś nowego. Jej ulubionym rytuałem na tę okazję jest przygotowywanie koszyka ze święconką. Eliza Gwiazda zapewnia, że w tym czasie stawia na umiar i nie pozwala, by komercja wyparła tradycję. Wielkanoc kojarzy się jej bardziej z radością ze spotkania z bliskimi niż z suto zastawionym stołem.
Problemy społeczne
Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]

Ponad 20 tys. pacjentów czeka w kolejce do zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i pielęgniarskiej opieki domowej. Wraz ze zmianami wprowadzonymi dla osób z orzeczoną niepełnosprawnością inni oczekujący pacjenci są przesuwani do tyłu w kolejce, nawet jeżeli są w stanie cięższym. Mimo apeli kierowanych od kilku lat do rządzących sytuacja sektora opieki długoterminowej zamiast się poprawiać, wciąż się pogarsza.
Gwiazdy
Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki

Gospodarz programu „Dzień Dobry TVN” lubi celebrować Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie. Z ekscytacją czeka więc na te świąteczne dni i zapowiada, że w tym czasie nie stroni również od obowiązków w kuchni. Co prawda szefują w niej panie, ale on dwoi się i troi, by pomóc jak najwięcej. Krzysztof Skórzyński zapewnia, że w menu oczywiście nie zabraknie „królowej” świątecznego stołu – tradycyjnej sałatki jarzynowej, a on będzie miał duży udział w jej przygotowaniu.