URODZINOWE BUSZOWANIE ZA KULISAMI PINOKIA
URODZINOWE BUSZOWANIE ZA KULISAMI PINOKIA
Jakie cuda skrywają pracownie artystyczne? Co kryje się za kulisami dwóch scen? Czym jest Pokój Spokój? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań przyniosą miłośnikom teatru i miejskich ciekawostek wycieczki zorganizowane przez Teatr Pinokio w Łodzi z okazji 601. urodzin miasta. Wszyscy, którzy chcieliby się dowiedzieć, w jaki sposób imponująca stuletnia przędzalnia zmieniła się w teatr, mogą wybrać się do Pinokia w najbliższy piątek.
Od roku Teatr Pinokio w Łodzi mieści się w samym sercu miasta przy Sienkiewicza 75/77, po sąsiedzku z OFF Piotrkowska Center. Nowym domem teatru stał się pofabryczny zespół przędzalni Wigencja Maurycego Wohlmana i Adolfa Goldmana. Po dwuletniej, kosztownej metamorfozie w ramach miejskiego programu rewitalizacji powstał starannie dostosowany do potrzeb teatru obiekt, łączący industrialny charakter z nowoczesną architekturą, który mieści dwie sceny: dużą na 150 miejsc i małą dla 60 widzów. Znajdują się one na różnych piętrach i są odizolowane akustycznie, dzięki czemu mogą funkcjonować jednocześnie. Nowa siedziba to również przestrzenie warsztatowe, zaprojektowany przez dzieci Pokój Spokój, a także pracownie plastyczna czy krawiecka.
– Teatralne zakamarki kryją wiele tajemnic, a my zapraszamy do ich wspólnego odkrywania – zachęca Patrycja Terciak, zastępczyni dyrektora Teatru Pinokio w Łodzi. – Z okazji 601. urodzin Łodzi przygotowaliśmy cykl wycieczek, podczas których będzie można odwiedzić nasze pracownie, zajrzeć za kulisy czy na sale prób, dowiedzieć się więcej o historii teatru, ale też miejsca, w którym się teraz mieści – zapewnia.
Na najbliższy piątek, 26 lipca, zaplanowano pięć wycieczek, rozpoczynających się o pełnych godzinach: 13.00, 14.00, 15.00, 16.00, 17.00. Każda z nich potrwa około godziny. Są bezpłatne, ale ze względu na ograniczoną liczbę miejsc organizatorzy proszą o zapisywanie się drogą mailową pod adresem: m.magalska@teatrpinokio.pl (do 24 lipca, do godz. 14.00).
S·PLOT – NOWY FESTIWAL TEATRU PINOKIO W ŁODZI
Night Fever Dinner Show w Manuarte
DOSTOSOWANI I DUMNI. TEATR PINOKIO W ŁODZI PODSUMOWUJE SEZON W NOWEJ SIEDZIBIE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.
|
|
|