Unikalna współpraca Nobonobo z Wydziałem Wzornictwa ASP w Warszawie
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Dynamicznie zachodzące zmiany klimatyczne zmuszają nas do gruntownej reorganizacji życia, rezygnacji z dotychczasowych przyzwyczajeń i nawyków. Potrzeba ewolucji dotyka nie tylko codziennego życia, lecz także architektury i designu. Jak zatem zaprojektować piękne przedmioty, zgodne ze zrównoważonym i ekologicznym rozwojem? Marka Nobonobo we współpracy z Wydziałem Wzornictwa Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych odpowiada na to pytanie unikalnym projektem „Przyszłość sofy tapicerowanej”.
W tym roku marka Nobonobo, wyróżniająca się zaawansowanym wzornictwem i wysoką jakością produktów przeznaczonych do wnętrz, nawiązała współpracę z Pracownią Projektowania, którą na Wydziale Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych prowadzi dr Tomek Rygalik – jeden z najbardziej uznanych polskich designerów, człowiek wielu talentów, kurator i doktor sztuki. Współpracuje z wiodącymi krajowymi i światowymi markami, a także realizuje wiele projektów dla instytucji kultury. Rygalik jest entuzjastą, który wierzy w sens udziału projektanta w procesie naprawiania świata. Właśnie dlatego tegoroczny projekt przebiegał pod hasłem „Przyszłość sofy tapicerowanej”. Jego głównymi założeniami były stworzenie mebla tapicerowanego przyjaznego dla środowiska i włączenie młodych designerów w proces odpowiedzialnej oraz ekologicznej produkcji i gospodarki cyrkulacyjnej.
W wyjątkowym przedsięwzięciu uczestniczyło jedenastu studentów ASP – Agata Bandurska, Emilia Kolanowska, Janek Wilczak, Kacper Putkowski, Mateusz Wappa, Rafał Kocik, Sara Francuz, Xenia Kwiatkowska, Zofia Kozłowska, Zuza Telka i Krystian Niemiec. W efekcie powstało dziewięć nowatorskich projektów sof, zachwycających unikatowym wzornictwem oraz dbałością o detale. Warto podkreślić, że każdy spełniał wymagania organizatora konkursu i wpisywał się w proekologiczny nurt projektowy.
Finalnie, firma wybrała jeden z projektów, który planuje zrealizować i wprowadzić do swojej oferty produktowej. Autorem zwycięskiej koncepcji jest Janek Wilczak, który stworzył klasyczny model wypoczynkowy, urzekający prostotą kolorów i wysmakowanymi detalami. Premiera sofy zaplanowana jest na 2022 rok.
Więcej informacji na: https://nobonobo.pl/

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.