3 etapowa pielęgnacja aloesem, czyli jak zadbać o swoją cerę?
Pierwszy krok – oczyszczanie
Tak jak całe nasze ciało, skóra twarzy również potrzebuje odpowiedniej pielęgnacji. A podstawowym krokiem jest oczywiście oczyszczanie. To podstawa działania! Dlatego bardzo ważne jest to, by codziennie po całym dniu pozbyć się makijażu oraz innych zanieczyszczeń, które osadziły się na naszej twarzy. Zanieczyszczenia, jeśli nie zostaną usunięte, mogą prowadzić do pojawienia się wyprysków i niedoskonałości. W tym celu należy dokładnie zmyć resztki makijażu przy pomocy płynu micelarnego. Najlepiej wybrać taki produkt, który oprócz mocy oczyszczania, będzie także nawilżał naszą buzię. Tutaj idealnie sprawdzi się DuoLife Beauty Care Aloes Micellar Cleansing Water.
Kolejnym etapem w tym kroku jest użycie żelu do mycia twarzy, który zmyje micele i pozostałości zanieczyszczeń. W tym celu polecamy DuoLife Beauty Care Aloes Face Cleansing Gel. Zawarty w nim kompleks trzech ekstraktów roślinnych z liści brzoskwini i owoców malin oraz jabłka delikatnie złuszczy martwy naskórek, rozświetli i nada promienny blask skórze twarzy.
Krok drugi – tonizacja
Dogłębne oczyszczanie skóry za pomocą kosmetyków z pierwszego kroku, niestety nie jest obojętne dla naszej cery. Zmywając całe sebum z twarzy, zaburzamy pH skóry. Dlatego warto sięgnąć po tonik, któryma za zadanie przywrócić odpowiednie pH skórze i przygotować ją do kolejnego etapu pielęgnacyjnego. Odpowiedni produkt dodatkowo spowolni namnażanie się bakterii oraz unormuje wydzielanie sebum. Właśnie taki jest DuoLife Beauty Care Aloes Face Toner. Zawarty w nim ocet jabłkowy sprawia, że produkt wspomaga regulację sebum, oczyszcza, tonizuje i delikatnie złuszcza naskórek. Betaina zawarta w tym toniku pomoże w zatrzymaniu cząsteczek wody i złagodzi podrażnienia, a ekstrakt ze stewii idealnie nawilży cerę. Tonik wzbogacono w kompleks roślinny złożony z 6 ekstraktów popularnych w Azji roślin. Po użyciu toniku skóra pozostaje dobrze nawilżona, jedwabiście gładka i przygotowana do kolejnych etapów pielęgnacji.
Krok trzeci - nawilżenie
Ostatnim krokiem jest wisienka na torcie – czyli dawka nawilżenia. To oczywiście oznacza jedno – czas na krem. Jednak ze względu na różne potrzeby naszej skóry w zależności od pory dnia, warto wybrać inny kosmetyk na dzień i na noc. Rano tuż po przebudzeniu, idealnie sprawdzi się DuoLife Beauty Care Aloes Day Cream. W jego składzie znajdziemy olej z konopii, który znany jest ze swoich właściwości regenerujących i odżywczych. Do tego obecność oleju ryżowego dostarczy witaminę E, przeciwdziałającą starzeniu się skóry. Natomiast wieczorem warto użyć kremu DuoLife Beauty Care Aloes Night Cream, który będzie mocniej nawilżał i regenrował skórę podczas nocnego wypoczynku. Zawiera oleje z pestek winogron i awokado. Dzięki czemu będzie jeszcze mocniej nawilżał i regenerował skórę. Olej z pestek winogron jest źródłem witaminy E i flawonoidów, dzięki czemu nazwany został „olejem młodości”, ponieważ świetnie wygładza małe zmarszczki! Natomiast olej z awokado ma właściwości nawilżające, regenerujące i odżywiające dzięki zawartości aż 7 różnych witamin. Kremy marki DuoLife będą idealnym zwieńczeniem każdej pielęgnacji.
A dodatkowo w każdym z komsetyków z linii DuoLife Beauty Care Aloes zostały użyte komórki macierzyste. Ti innowacyjna na rynku kosmetycznym substancja aktywna, która przywraca równowagę naszej skórze, a także działają łagodząco, ochronnie i wzmacniająco. Wyrównują koloryt oraz uruchamiają korzyści odmładzające, włącznie z mechanizmami łagodzącymi i przeciwutleniającymi.
Potrzeby cery każdego z nas, są różne. Najlepiej w tym celu sprawdzi się 3-etapowa pielęgnacja rano i wieczorem, która pomoże zatrzymać młodość i nada blasku skórze. Zadbaj o swoją cerę już dziś i ciesz się jej pięknym wyglądem przez lata.
Więcej informacji znajdziesz na: myduolife.com
Jak pielęgnować skórę muśniętą słońcem?
Co warto wiedzieć o bakuchiolu?
Frezarka do paznokci – inwestycja, która się opłaca?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
|
|
|