Komunikaty PR

Micelarne oczyszczenie nie tylko w płynie. Małe cząsteczki do zadań specjalnych.

2022-02-23  |  07:08
Biuro prasowe
Kontakt
Agnieszka Nowakowska
Festcom

ul. Admiralska
00-910 Warszawa
agnieszka.nowakowska|festcom.pl| |agnieszka.nowakowska|festcom.pl
660777909
www.festcom.pl

Pierwszy krok do idealnej, zdrowej skóry to perfekcyjny demakijaż. Kiedy masz cerę wrażliwą lub atopową, konieczne jest oczyszczenie 2 w 1 – ekstremalnie skuteczne i bardzo delikatne. Jak je wykonać? Odpowiedź stanowią micele: małe cząsteczki do zadań specjalnych. Znane z płynów micelarnych, ostatnio pojawiły się także w kremach do demakijażu… i tam także sprawdzają się świetnie!

Skóra wrażliwa i atopowa wymaga szczególnie delikatnej pielęgnacji – od oczyszczenia do nawilżenia (a w przypadku atopików – także natłuszczenia). Co to oznacza? Przede wszystkim, dobór skutecznych i delikatnych produktów, takich, które mają właściwości kojące, łagodzące i nie wywołują podrażnień. Komponenty muszą być także na tyle skuteczne, by demakijaż i oczyszczenie… wykonywały się, praktycznie, same. Bez konieczności mocnego dotykania super wrażliwej skóry, a tym bardziej bez pocierania! Niemożliwe? Jak najbardziej możliwe, jeśli mamy do dyspozycji cząsteczki do zadań specjalnych – micele!

Micele – co to takiego?

Micele to małe, okrągłe cząsteczki, które zbudowane są z cząstek lipofilowych (tłuszczowych) i hydrofilowych (wodnych). Ich uwielbiana przez branżę beauty właściwość polega na tym, że pochłaniają zanieczyszczenia. Jak to działa? Cząstki lipofilowe łączą się z sebum i resztkami makijażu, ponieważ są – w uproszczeniu – podobne do komórek tłuszczowych. Z kolei cząsteczki hydrofilowe pochłaniają kurz i zabrudzenia, jakie osiadają na skórze. W ten sposób „czyszczenie” odbywa się samo. Bez konieczności wcierania produktu i wielokrotnego powtarzania procedur. Rozwiązanie idealne, prawda? Tak, szczególnie dla skóry wrażliwej. Dlatego właśnie rynek kosmetyczny tak pokochał micele!

Dwie zasady pielęgnacji

W drogeriach możemy znaleźć wiele produktów micelarnych o różnych właściwościach. Także te do cery wrażliwej. – Skóra wrażliwa i atopowa ma skłonność do podrażnień oraz hiperpigmentacji. Oznacza to, że często podczas zabiegów domowej pielęgnacji może odbierać wszystkie nasze działania ze zdwojoną siłą, a – w konsekwencji – zaczerwieniać się i podlegać mikrouszkodzeniompowiedziała Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX®.Dlatego tak ważne są 2 zasady. Po pierwsze, nigdy nie należy działać gwałtownie. A zatem: nie trzemy skóry podczas mycia, używamy miękkich, delikatnych ręczników i naturalnych wacików, którymi delikatnie dotykamy ciało i zbieramy zanieczyszczenia. Należy unikać także wody o zbyt wysokiej temperaturze. Po drugie, do demakijażu skóry wrażliwej używamy tylko delikatnych kosmetyków przeznaczonych specjalnie do naszego rodzaju cery. Doskonale sprawdzą się tu płyny micelarne i nowość – krem micelarny, który pojawił się na rynku niedawno i od razu zyskał bardzo dużą popularność  – dodaje.

Micelarne oczyszczenie w formie kremu – jak to działa?

Micele na stałe zagościły na półkach drogerii – w formie płynów micelarnych, czyli produktów do demakijażu „do zadań specjalnych”. Ostatnio na rynku pojawiła się nowość, która zamyka micele w innowacyjnej formule kremu – Krem micelarny do demakijażu SOLVERX®. – Podczas jego stosowania, zanieczyszczenia zamykane są w pęcherzyki zwane micelami, a później usuwane wraz z wodą. Dzięki takiemu rozwiązaniu pozbywamy się zanieczyszczeń w sposób niezwykle łagodny i bardzo skuteczny. To świetne rozwiązanie dla pań, które uwielbiają demakijaż przy użyciu wodymówi Agnieszka Kowalska. – Każda z nas zna swoją skórę najlepiej. To od nas zależy, jaki rodzaj demakijażu wybierzemy w oparciu o jej potrzeby. Micele zamknięte w kremie to innowacja, która łączy bardzo wysoką skuteczność z delikatnością odpowiadającą wymaganiom najwrażliwszych typów cery. Co istotne, krem zawiera prebiotyki, które wspierają obecny na skórze mikrobiom, utrzymują równowagę hydrolipidową oraz pomagają zachować jej barierę ochronną w nienaruszonym stanie  – dodaje.

Cera wrażliwa wymaga specjalnego traktowania – szczególnie na etapie demakijażu i oczyszczenia, które muszą być tak efektywne, by w kilku ruchach wacika krył się perfekcyjny efekt. W ten sposób unikamy podrażniania skóry, która „nie lubi” zbyt intensywnego dotyku i styczności z wieloma produktami. Prawda? Oczywiście, że tak! Na ratunek skórze wrażliwej przychodzą micele – małe cząsteczki z wielką mocą! Warto korzystać z ich niezwykłych właściwości w codziennej pielęgnacji.

KREM MICELARNY do demakijażu skóra wrażliwa i naczynkowa

SERIA SENSITIVE SKIN

  • Krem do demakijażu idealny dla skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień oraz hiperpigmentacji.
  • Dzięki zawartości prebiotyków skóra utrzymuje balans między korzystnymi a złymi drobnoustrojami. Prebiotyki wspierają obecny na skórze mikrobiom, utrzymują równowagę hydrolipidową oraz pomagają zachować jej barierę ochronną w nienaruszonym stanie.
  • Idealnie nadaje się do codziennego demakijażu twarzy i oczu.
  • Formuła kremu micelarnego powoduje, że podczas jego stosowania, zanieczyszczenia zamykane są w pęcherzyki zwane micelami, a później usuwane wraz z wodą. Zapewnia to delikatność dla skóry wrażliwej.

Pojemność: 100 ml

Cena: 27,99zł

PŁYN MICELARNY do demakijażu

 SERIA SENSITIVE SKIN

  • Skutecznie oczyszcza, ujędrnia oraz regeneruje skórę twarzy.
  • Nie narusza naturalnej bariery hydrolipidowej naskórka.
  • Niezwykła formuła zawiera składniki, które umożliwiają usunięcie makijażu i zanieczyszczeń bez potrzeby intensywnego pocierania, co jest szczególnie istotne przy skórze wrażliwej i z podrażnieniami.
  • Zawarty w składzie niacynamid działa przeciwzapalnie i nawilżająco, a jednocześnie chroni skórę przed wolnymi rodnikami i likwiduje szkodliwe działanie smogu i zanieczyszczeń.
  • Aloes intensywnie rewitalizuje skórę, łagodzi podrażnienia oraz dogłębnie ją odżywia.
  • Skóra odzyskuje elastyczność, jest idealnie nawilżona i promienna.

Pojemność: 400 ml

Cena: 16,99zł

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Festcom
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Uroda Jak pielęgnować skórę muśniętą słońcem? Biuro prasowe
2024-07-05 | 10:00

Jak pielęgnować skórę muśniętą słońcem?

Słońce jest synonimem lata, wakacji i relaksu. Gorące promienie relaksują, wprawiają nas w dobry nastrój... i nadają naszej skórze delikatnego blasku,
Uroda Co warto wiedzieć o bakuchiolu?
2024-07-05 | 09:00

Co warto wiedzieć o bakuchiolu?

Bakuchiol to roślinny król kosmetycznej multifunkjonalności. Działa przeciwzmarszczkowo, ujędrniająco, nawilżająco oraz antyoksydacyjnie. Wykorzystanie bakuchiolu
Uroda Frezarka do paznokci – inwestycja, która się opłaca?
2024-07-05 | 08:00

Frezarka do paznokci – inwestycja, która się opłaca?

Frezarka do paznokci to nieodzowne urządzenie dla każdego, kto pragnie profesjonalnie dbać o swoje paznokcie, zarówno w salonie, jak i w domu. Jeśli jesteś

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.