Komunikaty PR

Z powierza na papier. Marcin Giba o wyjątkowej sztuce uwieczniania natury

2024-07-19  |  10:50
Biuro prasowe
Kontakt
Olga Kisiel-Konopka
OKK! PR

ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl

Marcin Giba to znany polski fotograf, którego prace zyskały szerokie uznanie zarówno w kraju, jak i za granicą. Unikalne podejście do fotografii, zdolność uchwycenia esencji chwili oraz umiejętność pracy z dronem sprawiają, że jego twórczość wyróżnia się na tle innych. Prace Dyrektora Artystycznego Rybnik Foto Festival wielokrotnie nagradzano już w prestiżowych konkursach fotograficznych. Dziś rozmawiamy o jego inspiracjach, współpracy z marką LEO, która uwiecznia fotografie Giby w technologii przestrzennego druku Dee Print  oraz o tym, co oznacza dla niego być fotografem we  współczesnym, pełnym obrazów świecie.

Co skłoniło Cię do zainteresowania się fotografią natury z dronów?

Jestem fotografem od 25 lat, a od 2009 roku prowadzę działalność na własny rachunek. W 2018 roku zainwestowałem w drona, aby rozszerzyć swoją ofertę komercyjną o zdjęcia i filmy z lotu ptaka. Szybko odkryłem, że perspektywa z góry ukazuje świat w zupełnie nowym, fascynującym świetle. To skłoniło mnie do poszukiwań form i struktur z powietrza, co zaowocowało powstaniem projektu „Podniebne Obrazy”. Projekt ten realizuję w wolnym czasie, traktując go jako odskocznię od codziennych obowiązków zawodowych. Moje zainteresowania naturalnie skierowały się w stronę fotografowania krajobrazów, gdzie odkryłem niezwykłe struktury i pareidolie. Pierwsze doświadczenia z dronem polegały głównie na opanowaniu sprzętu, a prawdziwe możliwości fotografii z lotu ptaka mogłem odkrywać dopiero po zdobyciu uprawnień do latania, potwierdzonych egzaminem państwowym na lotnisku.

Czy podczas fotografowania natury z powietrza napotykasz jakieś wyzwania?

Podczas korzystania z drona, najważniejszym wyzwaniem są warunki atmosferyczne. Loty są niemożliwe przy zbyt silnym wietrze, opadach deszczu, a także w bardzo niskich temperaturach, znacząco ograniczających wydajność sprzętu. Dodatkowo, należy zachować ostrożność względem ptaków, które bywają zainteresowane hałaśliwym, latającym urządzeniem. Znane są przypadki, w których ptaki atakowały i uszkadzały drony. Należy również pamiętać, że czas lotu drona na jednej baterii wynosi około 20 minut. Jest to często niewystarczające, aby znaleźć interesujące miejsce i odpowiednio je sfotografować.

Jak rozpoczęła się zatem Twoja współpraca z LEO i co było inspiracją do jej nawiązania?

Współpraca z marką LEO zaczęła się z ich inicjatywy. Skontaktowali się ze mną, przedstawiając swoją wizję i pomysł na projekt, który miał połączyć sztukę, naturę i technologię. Byłem zafascynowany ich koncepcją. Idea harmonijnego połączenia tych trzech elementów i tworzenia z fotografii wypukłych obrazów wydaje mi się naprawdę wyjątkowa i inspirująca, co sprawiło, że chętnie przystąpiłem do współpracy.

Czy możesz opowiedzieć o jednym z najbardziej zapadających w pamięć momentów, jakie przeżyłeś podczas fotografowania natury dla marki LEO? W jakich okolicznościach powstały te obrazy?

Moje fotografie, które są częścią kolekcji marki LEO, ukazują między innymi rzekę Rudę, pola uprawne oraz zimowe ujęcia zbiorników wodnych mojego rodzinnego miasta Rybnika. Rzeka Ruda, widziana z perspektywy lotu ptaka, zaskoczyła mnie swoim majestatem i egzotyką. Trudno uwierzyć, że na obrzeżach niewielkiego śląskiego miasta płynie tak niezwykłe zjawisko. Rzekę fotografowałem z dużej wysokości, podczas gdy ujęcia lodowych form na zamarzniętych zbiornikach wodnych w Rybniku powstały z niewielkiej odległości od ziemi. Często dopiero po obniżeniu drona na wysokość kilku metrów odkrywałem bogactwo symboli, które kryły się w tym pejzażu.

Masz swoje ulubione miejsca lub typy krajobrazów?

Nie ukrywam, że lubię fotografować wodę w różnej postaci; jeziora, rzeki, zbiorniki wodne. Szczególnie zimą, kiedy są pokryte warstwą lodu. Wtedy tworzą się niesamowite formy i struktury, które, zwłaszcza z podniebnej perspektywy, wyglądają naprawdę niezwykle. Dużo uroku mają w sobie również np. pola uprawne, które przy odpowiednim świetle potrafią zaskoczyć swą formą. W dronie zainstalowany jest aparat fotograficzny, który działa dokładnie tak samo, jak każdy tradycyjny sprzęt. Zwykle robię zdjęcia korzystając z preselekcji przysłony lub działam na pełnym manualu. Staram się komponować fotografie tak, by były jak najbardziej atrakcyjne dla oglądającego. Zasady kompozycji są takie same jak w przypadku innych gatunków fotografii, czyli np. „umieszczam” ważne części obrazu w jego mocnych punktach. Lubię minimalizm i staram się tworzyć proste, syntetyczne kompozycje. Ale w trakcie fotografowania nie myślę o tym. Działam intuicyjnie.

Czy kiedykolwiek napotkałeś na trudności związane z prawem lub regulacjami dotyczącymi lotów dronem podczas swoich sesji?

Podczas realizacji zleceń komercyjnych z wykorzystaniem drona, często musiałem spełniać szereg wymogów związanych z przepisami obowiązującymi w danym miejscu. Przez ostatnie dwa lata dokumentowałem z drona budowę Mostu na Pragę, znajdującego się w centrum Warszawy. Każdorazowe wykonanie zdjęć wymagało uzyskania zgody od Służby Ochrony Państwa oraz lotniska Okęcie. Latałem również na zlecenie nad elektrowniami i lotniskami, gdzie także musiałem spełniać liczne wymogi, aby móc przeprowadzić sesję fotograficzną. Należy pamiętać, że aby uzyskać pozwolenie na wykonanie zdjęć z drona w takich miejscach, konieczne jest posiadanie odpowiednich uprawnień.

Jakie korzyści przyniosła współpraca z LEO dla Twojej twórczości fotograficznej?

Współpraca z marką Leo otworzyła nowe możliwości dla mojej twórczości fotograficznej w przestrzeni biznesowej. Dzięki innowacyjnej technologii DeePrint moje prace zyskały dodatkowy wymiar, pozwalając odbiorcom na wyjątkowe doznania podczas dotykania wydrukowanych zdjęć. Ponadto, współpraca ta umożliwiła mi nawiązanie wartościowych kontaktów z zespołem LEO oraz innymi profesjonalistami z branży. Chciałbym dalej to robić i czerpać z tego radość. Mam też świadomość tego, że wskutek działalności człowieka nasze zasoby naturalne coraz bardziej się kurczą. Myślę, że pokazywanie piękna naturalnego krajobrazu, tak jak w przypadku obrazów, które proponuje odbiorcom LEO, może być głosem w dyskusji o tym jak chronić naszą planetę.

Więcej informacji:https://leo-art.com/

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: OKK! PR
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Sztuka Wybitnie inny mural #hellendż: nowa atrakcja turystyczna na mapie stolicy Biuro prasowe
2024-07-17 | 14:20

Wybitnie inny mural #hellendż: nowa atrakcja turystyczna na mapie stolicy

Murale, czyli wielkoformatowe grafiki malowane bezpośrednio na ścianach budynków, stały się integralnym elementem architektonicznego krajobrazu wielu polskich miast. Warszawa
Sztuka Elektrownia Powiśle z Kawai Art Gallery – pierwszą galerią pop-art w Polsce
2024-07-17 | 10:38

Elektrownia Powiśle z Kawai Art Gallery – pierwszą galerią pop-art w Polsce

W Elektrowni Powiśle została otwarta nowa kreatywna przestrzeń – Kawai Art Gallery. Na powierzchni 73 mkw. można podziwiać dzieła najbardziej znanych współczesnych
Sztuka Spotkania ze sztuką w Elektrowni Powiśle. Premiera prac Adelajdy Kot
2024-07-15 | 10:01

Spotkania ze sztuką w Elektrowni Powiśle. Premiera prac Adelajdy Kot

Motywy baśniowe, przywodzące na myśl prozę Lewisa Carrolla czy malarstwo Józefa Wilkonia – tak można opisać sztukę Adelajdy Kot, która wypracowała oryginalny styl

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.