Ogólnopolski Dzień Transplantacji
Transplantologia i medycyna regeneracyjna to jedne z najgłośniej dyskutowanych ze względu na ich spektakularność oraz budzące największe nadzieje na przyszłość gałęzi medycyny. Kiedyś obarczone dużym ryzykiem, dziś przeprowadzane masowo w szpitalach na całym świecie. Również polskie placówki medyczne i pracujący w nich lekarze mogą pochwalić się inspirującymi i przełomowymi zabiegami: od przeszczepień płuc u chorych na mukowiscydozę, po nowatorskie
W Polsce, pierwszego udanego przeszczepienia dokonano w 1966 roku – wówczas zespół wrocławskich lekarzy transplantował nerkę od żywego dawcy. Z kolei w 1984 roku zespół prof. Jędrzejczaka wykonał przełomowy dla polskiej hematoonkologii zabieg przeszczepienia allogenicznego szpiku kostnego. Zabieg ten był kolejnym dowodem na to, że komórki macierzyste są skutecznym (bo leczą długofalowo) sposobem na walkę z chorobami krwi.
- Komórki macierzyste ze szpiku kostnego dziś są już standardem, tyle że nadal aby z nich skorzystać, zderzamy się z problemem ich pozyskania – dziś, dzięki kampaniom społecznym, powszechnie wiadomo jak bardzo ważne jest znalezienie „bliźniaka genetycznego”, którego komórki macierzyste będą miały 100 proc. zgodność HLA z naszymi. Nic więc dziwnego, że medycyna szybko zaczęła szukać alternatywnego źródła komórek macierzystych, które można wykorzystywać w leczeniu chorób krwi – tłumaczy Tomasz Baran z Polskiego Banku Komórek Macierzystych.
Jednym ze źródeł pozyskiwania zarówno allogenicznych jaki i autologicznych komórek macierzystych była krew pępowinowa. Pierwszego takiego przeszczepienia dokonała w 1988 roku prof. Gluckman – był to pionierski zabieg przeszczepienia rodzinnego (dawcą była nowonarodzona siostra pacjenta) u pięciolatka z niedokrwistością Fanconiego. Zabieg był więcej niż udany – poddany mu Matthew Farrow do dziś cieszy się dobrym zdrowiem. Dziś podobne transplantacje komórek macierzystych z krwi pępowinowej prowadzone są z powodzeniem na całym świecie. Również przez prof. Krzysztofa Kałwaka.
– Komórki macierzyste pochodzące ze sznura pępowinowego i krwi pępowinowej zaskakują swoją uniwersalnością. Już dziś wiemy, że możemy je wykorzystywać w leczeniu wielu chorób oraz to, że nie wiemy jeszcze wszystkiego o ich zdolnościach. Prowadzone na całym świecie badania mają szansę pokazać nam ich nowe oblicze. Wiemy już, że potrafią stymulować organizm do regeneracji i walki z chorobą. Na pewno nie są cudownym lekiem na wszystkie bolączki świata, ale postęp medycyny regeneracyjnej jest bardzo szybki i nie należy ignorować możliwości, jakie najprawdopodobniej będzie dawała już w niedalekiej przyszłości. Jeszcze 30 lat temu leczenie hematoonkoliczne z wykorzystaniem komórek macierzystych niepochodzących ze szpiku kostnego wydawało się awangardą, dziś jest standardem – mówi prof. Krzysztof Kałwak z Kliniki Transplantacji Szpiku Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Od ponad 30 lat zastosowanie komórek macierzystych z krwi pępowinowej w ratowaniu życia chorych na nowotwory i schorzenia hematologiczne jest powszechne. Opublikowane badania pokazują również, że mogą mieć zastosowanie w chorobach neurologicznych (jak dziecięce porażenie mózgowe czy autyzm) oraz w chorobach rzadkich.
Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji
Filary pielęgnacji skóry atopowej
Zimowe kontuzje – jak ich uniknąć? Porady ortopedy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
Aktorka zaznacza, że nie jest łatwo przez lata wytrwać w jej zawodzie. Joanna Kurowska z goryczą przyznaje, że aktorzy nie są doceniani przez społeczeństwo, co szczególnie dobitnie pokazała pandemia, politycy przypominają sobie o nich tylko w trakcie kampanii wyborczych, krytycy i hejterzy bywają bezlitośni, nawet na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni liczą się zakulisowe układy. Artystka nie może się też pogodzić z tym, że angaż do produkcji dostają celebryci, którzy jedyne, czym mogą się poszczycić, to liczba followersów.
Transport
Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego wystąpił do rządu z inicjatywą wprowadzenia limitu 0,0 promila alkoholu u prowadzących pojazdy. – Obecny limit 0,2 promila bywa nadużywany, część kierujących wydaje się go traktować jako przyzwolenie na wypicie niewielkiej ilości alkoholu – tłumaczy Bartłomiej Morzycki, dyrektor ZPPP – Browary Polskie. Do koalicji tworzonej przez ZPPP dołączyły już Partnerstwo dla Bezpieczeństwa Drogowego i Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Muzyka
Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
W utworze „Gdy nikt nie widzi” artysta nagrał partię trąbki, ale jak przekonuje, nie było to dla niego szczególnie duże wyzwanie. Mimo dłuższej przerwy w grze szybko udało mu się wrócić do formy, choć nie mógł pozwolić sobie na ćwiczenie w domu, bo miał świadomość, że może być to uciążliwe dla sąsiadów. Zdarzały się już takie interwencje, więc teraz jest bardziej ostrożny. Krystian Ochman podkreśla, że umie jeszcze grać na fortepianie, ale żałuje, że będąc nastolatkiem, nieco z lenistwa nie kontynuował nauki gry na gitarze. Teraz chce to nadrobić.