„ZMĘCZONA” SKÓRA PO LECIE? POZNAJ SKUTECZNE ROZWIĄZANIE!
Com&Media
Bagatela 11, lok. 18
00-585 Warszawa
paulina.bonarek|com-and-media.pl| |paulina.bonarek|com-and-media.pl
+48 539 622 032
www.com-and-media.pl
Chociaż korzystanie z promieni słonecznych jest niezwykle przyjemne, to z pewnością nie jest to coś, co lubi nasza skóra. Po okresie wakacyjnym bardzo często zmagamy się z nieprzyjemnie ściągniętą i przesuszoną skórą, zdarza się również, że z urlopu przywozimy niechciane pamiątki w postaci zmarszczek. Zamiast wyglądać na wypoczętych – sprawiamy wrażenie zmęczonych. Co zrobić, gdy nasza skóra wymaga odżywienia i rewitalizacji? Jesień to dobry moment na zabiegi uzupełniające niedobory kwasu hialuronowego, o których opowiada dr Ewa Rybicka z kliniki Estetica Nova w Warszawie.
Potrzeby skóry ulegają zmianie a ta miewa również gorsze okresy i zdarza się, że daje nam znać o potrzebie rewitalizacji. Niestety czasami pomimo odpowiedniej ochrony, stosowania najlepszych kosmetyków, kremów z wysokim filtrem SPF oraz piciu dużych ilości wody, nie unikniemy sytuacji, w której skóra będzie wymagała intensywnej regeneracji. Szczególnie widoczne jest to po urlopie, na którym chętnie korzystaliśmy z uroków słońca.
Na szczęście są na to sposoby – dr Ewa Rybicka zna ich wiele. – Z pomocą przychodzi FILLDERMA REVITALIZE, wypełniacz najnowszej generacji od Mediderma. Jest to preparat na bazie nieusieciowanego kwasu hialuronowego zawierający cząsteczki o pięciu różnych masach cząsteczkowych. FILLDERMA REVITALIZE nie tylko dogłębnie nawilża skórę, ale również pobudza fibroblasty – dzięki temu po zabiegu możemy zaobserwować nie tylko efekt nawilżający, ale również odmładzający. Co więcej, doskonale odżywia nie tylko odwodnioną skórę twarzy, ale także szyi, dekoltu czy dłoni, o których często zapominamy – tłumaczy dr Rybicka.
Dogłębne nawilżenie skóry twarzy, szyi, dekoltu i dłoni
Wypełniacze z serii FILLDERMA FILLERS idealnie sprawdzają się w zabiegach łączonych. – FILLDERMA REVITALIZE daje rewelacyjne efekty w połączeniu z zabiegiem mikronakłuwania Nanopore Stylus. Pacjenci są zachwyceni efektami – następuje zauważalna poprawa jakości skóry, jej uelastycznienie oraz poprawa sprężystości – wymienia dr Ewa Rybicka. To wszystko za sprawą procesów, które zachodzą w głębszych warstwach skóry – następuje intensywna produkcja kolagenu i elastyny, a także uwalnianie czynników wzrostu, poprawa komunikacji międzykomórkowej oraz zwiększenie wchłaniania składników aktywnych przez naskórek.
Planujesz urlop jesienią? Dobrze się składa!
Zabiegi z kwasem hialuronowym idealnie sprawdzają się nie tylko po urlopie, ale również przed nim. Tutaj należy wspomnieć, że są one całkowicie bezpieczne a promieniowanie słoneczne nie jest dla nich przeciwwskazaniem, jak np. w przypadku większości kwasów. Kwas hialuronowy, jak powszechnie wiadomo, ma niesamowite właściwości wiązania wody – jedna cząsteczka kwasu potrafi związać nawet 250 cząsteczek wody! Dzięki temu po zabiegach z wykorzystaniem właśnie kwasu hialuronowego skóra jest idealnie nawilżona, promienna i rozświetlona.
Innowacje w wypełniaczach Mediderma
Dlaczego wypełniacze FILLDERMA FILLERS są tak innowacyjne i wyjątkowe? Wszystko za sprawą nowatorskiemu procesowi sieciowania – 3D Growth Hyaluronic Acid (3D-GHA). Długotrwały proces, podczas którego łączone są 3 rodzaje łańcuchów kwasu hialuronowego o różnej masie cząsteczkowej – bardzo wysokiej, wysokiej i małej – przeprowadzany jest w niskiej temperaturze. Powstaje trójwymiarowa kulista struktura, która tworzy połączenie usieciowanego kwasu hialuronowego z tym w formie wolnej. Dzięki temu można było do minimum ograniczyć ilość BDDE, substancji stosowanej podczas sieciowania. – Dzięki takiemu rozwiązaniu zabiegi z wykorzystaniem kwasu hialuronowego stały się jeszcze bezpieczniejsze. Dodatkowo zastosowano Growth Technology, która ma za zadanie odmładzać starzejące się fibroblasty, a co za tym idzie – pobudzać naturalną syntezę elastyny i kolagenu. 2 w 1 podczas jednego zabiegu! – podsumowuje dr Rybicka.
O zabiegi z wykorzystaniem wypełniaczy FILLDERMA FILLERS pytaj w najlepszych klinikach medycyny estetycznej!
https://www.sesderma.pl/fillderma
Dieta a zdrowie jamy ustnej, czyli jakie produkty wspierają zdrowie naszych zębó
Czego potrzebują włosy kręcone?
Menopauza nie jest chorobą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.