Naucz młodzieńca jeść dobrze – wysłodki w diecie
Pierwsze kilka lat „wychowania konia” są najważniejsze, zarówno pod kątem dyscypliny, jak i przemian w organizmie. Dobrze zbilansowane posiłki wpływają np. na wyniki młodych koni konkursowych, jak i siłę koni rekreacyjnych. W każdym przypadku taki koń lepiej znosi obciążenia, nie tracąc ważnych substancji odżywczych. Młody koń od najmłodszych lat uczy się także smaku, a od tego będzie zależeć czy będzie jadł dużo, czy będzie jedzenia unikał.
Podobnie jak w diecie koni starszych, młodym koniom potrzebna jest pasza objętościowa uzupełniona dodatkami energetycznymi. Dobrym rozwiązaniem mogą być wysłodki buraczane, np. z otrębami czy sieczką z lucerny.
Wysłodki buraczane są lepszym rozwiązaniem niż owies, który doda energii, jednak tylko na chwilę. Wysłodki mogą pomóc w chwilowej niedowadze, a także łatwo się je podaje („młodziaki” lubią paszę półmokrą, najlepiej po godzinnym namoczeniu, zwłaszcza ze względu na słodki i apetyczny dla nich smak i zapach). Zalecane jest podawanie pokarmu w małych ilościach a częściej (najlepiej 3-4 razy dziennie), najlepiej o ustalonych porach dnia.
Należy pamiętać, że młody koń to i większe zapotrzebowanie na takie składniki jak wapno czy fosfor. Warto więc dietę wysłodkową bilansować – odpowiedni stosunek wapnia do fosforu u koni młodych to 1:1. Nie należy pominąć witamin i przeciwutleniaczy, które mają niebagatelnie ważne zadanie: wzmacniają, zwiększają odporność i mięśnie konia (należy wprowadzić do diety m.in. wit. A, C, K, D, E).
Niemelasowane wysłodki buraczane Tofi Horses zostały poddane analizie pokarmowej i zawierają w swoim składzie wapń w ilości 0,72 % suchej masy oraz 0,03 % fosforu, dodatkowo średnio 8-10 % białka, 7% cukrów i średnio 12-16 MJ/kg energii strawnej. Znaczną część – 16% w wysłodkach stanowi samo włókno, które jest jednym z najważniejszych elementów prawidłowej diety konia.
Niedawno wspólnie z Uniwersytetem Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, Tofi Horses wykazało, że najlepszą i najsmaczniejszą dla koni formą wysłodek jest forma namaczana 1h w ciepłej wodzie (lub 2h w wodzie zimnej) z dodatkami – np. otrębami, owocami i warzywami.

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami

Bezpieczne święta i sylwester z pupilem

„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.