NOWY CZŁONEK RODZINY. JAK PRZYGOTOWAĆ DOM NA JEGO PRZYBYCIE?
Pojawienie się zwierzaka w domu to nie lada wyzwanie dla domowników i zapowiedź nowego rytmu życia. Jednak to nie tylko zmiany dla właścicieli, ale również dla zwierzaka, który pojawia się w zupełnie nowym otoczeniu. Dlatego należy odpowiednio przygotować dom na pojawienie się czworonoga, aby wszyscy w nowej sytuacji czuli się komfortowo.
Przygarnięcie do domu psiaka, kota czy innego domowego towarzysza to decyzja, która ma wpływ na całe życie jego oraz domowników. Dlatego warto zastanowić się, czy na pewno jesteśmy gotowi na tak duże zmiany. Jednym z ważnych aspektów jest przygotowanie domu dla nowego lokatora jeszcze przed jego przybyciem. Kilka prostych rad może uchronić przyszłych właścicieli przed większymi kłopotami.
Zanim pojawi się nowy domownik warto już wcześniej znaleźć odpowiednie miejsce na posłanie dla czworonoga. Może znajdować się obok łóżka właścicieli, ale trzeba dobrze przemyśleć czy chcemy dzielić sypialnię ze zwierzakiem. Położenia legowiska nie powinniśmy zmieniać, albo robić to bardzo rzadko. Posłanie powinno być miejscem, gdzie pies czy kot czują się bezpiecznie i komfortowo i mają poczucie, że jest to ich prywatny teren, którego nikt im nie zabierze.
Należy pamiętać, że posłanie zwierzaka powinno znajdować się w ciepłym miejscu, bez przecieków. Poza tym, powinno być także w takim miejscu, gdzie często przechadzają się domownicy, by zwierzę czuło obecność i stały kontakt z właścicielami. Ważnym aspektem są też również miski z wodą i karmą, które tak jak i legowisko, powinny nie zmieniać swojego położenia za często. Poza tym, nie powinny znajdować się zbyt blisko posłania.
Kolejnym aspektem, na który powinni przygotować się nowi właściciele, to możliwość tego, że czworonogowi mogą przydarzać się różne wypadki, na które nie mają oni wpływu. Patrzenie na cierpienie nowego przyjaciela może być ogromnie trudne, dlatego trzeba zaopatrzyć się w apteczkę dla zwierzaka, w której znajdą się najpotrzebniejsze rzeczy.
- Oprócz podstawowych rzeczy tj.: rękawiczki jednorazowe, bandaż, gaza czy sól fizjologiczna, w apteczce każdego właściciela czworonoga powinien znaleźć się preparat, który w domowych warunkach szybko zatrzyma krwawienie. Jednym z takich preparatów jest proszek ClotIt, który należy bezpośrednio nałożyć na powstałą ranę, dzięki czemu krew krzepnie, a do rany nie dostają się bakterie – tłumaczy lekarz weterynarii Andrzej Małkowski, od lat prowadzący klinikę Vetriver. W ten sposób zyskujemy czas potrzebny na przetransportowanie zwierzaka do weterynarza i zwiększamy szansę jego powrotu do pełnej sprawności. Nawet, jeśli rana jest niewielka i nie wymaga opieki lekarskiej, nie można jej bagatelizować i czekać, aż zagoi się sama, narażając czworonoga na infekcje. Prawidłowe podejście w pierwszych minutach od wystąpienia urazu ma ogromne znaczenie dla zdrowia. Jednocześnie rezygnując z opatrunku na rzecz preparatu hemostatycznego pomagamy faktycznie wstrzymać krwawienia, zamiast jedynie zabezpieczyć je tak, jak w przypadku opatrunków zewnętrznych.
Do urazów może doprowadzić zbyt intensywna zabawa zwierzaka, który chętnie pogryzie kable lub dywany. Jeżeli przygarniamy szczeniaka czy też młodego kociaka, należy pomyśleć o całkowitym zwinięciu dywanów. Takie miejsca mogą stać się ulubionymi miejscami do załatwiania potrzeb fizjologicznych jak i również zabawką, którą będą gryźć. Jeżeli zależy nam na tym, by dywany pozostały w dobrym stanie, powinniśmy je zwinąć i rozłożyć dopiero, kiedy nasi przyjaciele podrosną. Kable, by nie zostały pogryzione, powinniśmy odpowiednio zabezpieczyć jeszcze przed przybyciem zwierzaka. W sklepach dostępne są specjalne osłonki, które pogryzione przez podekscytowanego zwierzaka nie wyrządzą mu krzywdy. Pamiętajmy, że kable to niebezpieczne urządzenia i mogą narazić nowych lokatorów na pewne urazy.
Najważniejsze to zadbanie, aby nowy członek rodziny czuł się w domu bezpiecznie. Warto zadbać o to jeszcze przed jego przyjazdem, aby pierwsze dni spędzić wyłącznie ciesząc się swoim towarzystwem.

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami

Bezpieczne święta i sylwester z pupilem

„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.