Opiekun dla psa i kota w czasie wakacji - poradnik
Czworonogi to ważni członkowie naszych rodzin i chociaż często chcielibyśmy zabrać ich ze sobą na długi weekend czy też urlop, to jednak nie zawsze jest to możliwe. W takiej sytuacji Polacy najczęściej decydują się zostawić swojego pupila pod opieką najbliższych osób. Jak przygotować tymczasowego opiekuna, aby zarówno on, jak i nasze ukochane zwierzę, czuli się w tym czasie komfortowo? Podpowiadamy.
Jak wynika z ogólnopolskiego badania ,,Wyjazdy urlopowe Polaków a opieka nad zwierzętami”[1] zrealizowanego na zlecenie firmy Mars Polska, Polacy podchodzą odpowiedzialnie do opieki nad psami i kotami podczas wakacji, kierując się potrzebami czworonogów. Oto siedem wskazówek, dzięki którym Twój pupil będzie pod troskliwą opieką, a Ty w pełni skorzystasz z wakacyjnego relaksu.
1. Wybierzmy odpowiedniego tymczasowego opiekuna
Jeśli decydujesz się zostawić swojego ulubieńca pod opieką innej osoby, ważne jest, aby był to ktoś kogo zwierzę zna i komu ufa. Dzięki temu będzie mu łatwiej zaakceptować Twoją nieobecność. Jak pokazuje badanie Marsa, aż siedmiu na dziesięciu Polaków (71%)[2] w tej sytuacji zostawia psa lub kota pod opieką kogoś z rodziny lub znajomego. Równie istotnym aspektem przy wyborze tymczasowego opiekuna jest upewnienie się, że taka osoba ma pełną świadomość potrzeb zwierzęcia, a nowe zadania nie będą kolidowały z jego pracą lub innymi zobowiązaniami.
2. Ustalmy najlepsze miejsce pobytu zwierzęcia
Psy i koty to zwierzęta o odmiennych potrzebach. Koty najlepiej czują się w znanym otoczeniu, mają silny instynkt terytorialny, a zmiana środowiska może wiązać się u nich ze stresem. Dlatego koty lepiej będą czuły się w swoim domu. Dobrze więc, aby tymczasowy opiekun wprowadził się do naszego domu lub regularnie odwiedzał zwierzę, dbając o jego potrzeby. Z kolei psy to zwierzęta przywiązane bardziej do osób niż miejsc, lubiące poznawać nowe terytoria, dlatego tymczasowy opiekun może zabrać naszego psa do swojego domu. Wyjątkiem może być pies senior, który zdecydowanie lepiej będzie się czuł w dobrze sobie znanych czterech kątach.
3. Szczegółowe informacje – im więcej wiemy, tym lepszą opiekę możemy zapewnić
Niezwykle ważne jest przekazanie tymczasowemu opiekunowi jak najwięcej informacji o zwierzęciu, które pomogą im poczuć się komfortowo. Opowiedzmy, jak wygląda rozkład dnia pupila, co lubi, a czego nie, czy jakie zabawy preferuje. Jeśli przyjmuje leki, to przekażmy instrukcje, jak je podawać. Utrzymanie znanej zwierzęciu rutyny i brak zmian w harmonogramie umożliwi nam zapewnienie mu poczucia bezpieczeństwa. Zostawmy kontakt do naszego lekarza weterynarii i upewnijmy się, że będzie w tym czasie dostępny. Przekażmy też książeczkę zdrowia z historią leczenia, zaświadczenie o szczepieniu przeciw wściekliźnie, żeby tymczasowy opiekun miał je przy sobie w razie potrzeby.
4. Nie zmieniajmy diety
Pies i kot potrzebują odpowiednio zbilansowanej i stabilnej diety, dlatego zadbajmy o odpowiedni zapas jedzenia na czas naszej nieobecności. Tymczasowy opiekun powinien karmić czworonoga zgodnie z tym samym rytmem - podając to samo jedzenie i w tych samych proporcjach, co na co dzień. Dzięki temu unikniemy zaburzeń pokarmowych u pupila i niepotrzebnego stresu jego opiekuna. Pamiętajmy także, aby w miseczkach czworonogów zawsze czekała świeża i czysta woda.
– Prawidłowe żywienie jest podstawą zdrowia i dobrego samopoczucia każdego zwierzęcia. Dieta psa i kota powinna być kompletna i zbilansowana, a także stała pod względem składu. Pies powinien jeść 2-3 razy dziennie o ustalonych porach. Z kolei kot potrzebuje mniejszych porcji podawanych kilka razy dziennie. Dodatkowo, atrakcyjnym elementem diety są specjalne przysmaki, które mogą pomóc w zabawie i adaptacji do nowych warunkach, a także w budowaniu więzi z tymczasowym opiekunem – mówi Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii i ekspertka naukowa ds. żywienia zwierząt w Mars Polska.
5. Akcesoria Twojego ulubieńca
Kolejną kwestią, o której trzeba pamiętać jest wyposażenie tymczasowego opiekuna w akcesoria m.in.: miski, smycz, szczotki, woreczki higieniczne, legowisko, a także ulubione zabawki psa lub kota. Wszystko to będzie potrzebne, aby odpowiednio sprawować opiekę i zapewnić dobre samopoczucie czworonoga.
6. Co z tęsknotą?
Aby ułatwić poradzenie sobie z tęsknotą zwierzęcia w czasie tymczasowej opieki, warto zapewnić mu warunki, jak najbardziej zbliżone do tych, znanych mu na co dzień. Oprócz zachowania rutyny, pomogą w tym zabawki lub posłanie, których znajomy zapach sprawi, że pies lub kot poczuje się bezpiecznie. Wspólna zabawa również wypełni czas i pozwali na chwilę zapomnienia. Pies ucieszy się także ze spaceru, który ukoi emocje i ułatwi uspokojenie się. Ulubione przysmaki, w tym te do żucia i gryzienia, pomogą zwierzęciu rozładować stres wywołany nową sytuacją.
Korzyści płynące z przebywania ze zwierzęciem
Opieka nad zwierzętami to nie tylko odpowiedzialność i zobowiązanie, ale także wielka radość i wiele korzyści dla człowieka. Badania naukowe przeprowadzone m.in. przez ekspertów z Instytutu Nauki o Zwierzętach WALTHAM potwierdzają, że obecność zwierząt w naszym życiu ma pozytywny wpływ na ludzkie samopoczucie i zdrowie fizyczne. Zostając tymczasowym opiekunem, nie tylko pomagasz bliskiej Ci osobie, ale też czerpiesz benefity z niezwykłej relacji z czworonogiem. Być może będzie to zachęta, aby również do swojej rodziny przyjąć nowego czworonożnego przyjaciela.
[1]Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 24-26.05.2022 r., na zlecenie firmy Mars Polska. Analizą objęto grupę 1015 Polaków będących opiekunami psów i kotów. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Głównym celem badania było poznanie zwyczajów w opiece nad zwierzętami domowymi podczas wyjazdów wypoczynkowych opiekunów.
[2] Badanie ,,Wyjazdy urlopowe Polaków, a opieka nad zwierzętami” przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 24-26.05.2022 r., na zlecenie firmy Mars Polska. Analizą objęto grupę 1015 Polaków będących opiekunami psów i kotów. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Głównym celem badania było poznanie zwyczajów w opiece nad zwierzętami domowymi podczas wyjazdów wypoczynkowych opiekunów.

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami

Bezpieczne święta i sylwester z pupilem

„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
Piosenkarz podkreśla, że kiedy tylko może, to ucieka z zatłoczonej stolicy na łono natury. Swoją ulubioną miejscówkę ma niedaleko Kalisza. Tam wyremontował stare gospodarstwo i na hektarowej działce założył imponujący ogród. Mietek Szcześniak zaznacza, że aktywność na świeżym powietrzu działa na niego niezwykle kojąco. Może się też pochwalić tym, że szczególnie potrafi zadbać o stare drzewa. Niektóre były już obumarłe, a teraz znów kwitną i wydają owoce.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Zdrowie
Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.