Prawie 3-krotnie więcej dużych ssaków w tropikalnych lasach z certyfikatem FSC
Lasy certyfikowane w systemie FSC (Forest Stewardship Council) w Gabonie i Republice Konga są ostoją większej liczby dużych ssaków, w tym gatunków krytycznie zagrożonych takich jak goryle i słonie, niż lasy bez certyfikatu FSC. Potwierdza to najnowsze badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Utrechcie przy wsparciu WWF oraz Wildlife Conservation Society (WCS), którego wyniki opublikowane zostały na łamach czasopisma Nature[1]. Badanie podkreśla skuteczność środków wdrożonych w lasach z certyfikatem FSC w ochronie dzikiej przyrody.
Lasy certyfikowane w systemie FSC ostoją dla dużych ssaków
Strategiczne rozmieszczenie fotopułapek i skrupulatne policzenie zwierząt w ramach badania przeprowadzonego przez dra Joeriego Zwertsa z Uniwersytetu w Ultrechcie potwierdziło, że obszary leśne objęte certyfikacją FSC są siedliskiem większej populacji dużych ssaków w porównaniu do obszarów niecertyfikowanych. W przypadku zwierząt o masie powyżej 100 kg, takich jak goryle i słonie leśne, liczba ta była 2,7 razy większa, a w przypadku ssaków o masie od 30 do 100 kg, takich jak lamparty i szympansy – 2,5-krotnie większa. Ponadto zaobserwowane wskaźniki występowania dużych ssaków w lasach z certyfikatem FSC były porównywalne z opublikowanymi danymi dotyczącymi niedawno monitorowanych obszarów chronionych w Kotlinie Konga. Z drugiej strony, liczba zaobserwowanych mniejszych ssaków była podobna w lasach z certyfikatem FSC i bez niego – ponieważ to duże ssaki są zwykle pierwszymi gatunkami, które znikają na danym obszarze z powodu kłusownictwa i polowań.
– Badanie zrealizowane przez Uniwersytet w Utrechcie potwierdza istotną rolę certyfikacji FSC w ochronie ekosystemów leśnych oraz zagrożonych gatunków zwierząt w lasach tropikalnych, przekładając się tym samym na korzyści dla środowiska i społeczności lokalnych – powiedział Kim Carstensen, dyrektor generalny FSC International.
Wyraźny związek między kłusownictwem a utratą różnorodności biologicznej
Na utratę różnorodności biologicznej kluczowy wpływ mają nielegalne polowania – na terenach objętych certyfikacją FSC znajdowano mniej śladów wskazujących na działania kłusowników, a więcej oznak bytowania dzikich zwierząt. Aktywne działania podejmowane przez certyfikowanych zarządców lasów, takie jak blokowanie starych dróg wykorzystywanych w przeszłości podczas wyrębu lasów, ustanawianie punktów kontrolnych czy wspieranie lokalnych społeczności w uzyskiwaniu dostępu do alternatywnych źródeł białka, w znaczący sposób ograniczyły nielegalne polowania. W efekcie społeczności zamieszkujące w okolicach terenów certyfikowanych FSC spożywały mniejsze ilości mięsa dzikich zwierząt, zapobiegając jednocześnie ryzyku rozprzestrzeniania się chorób odzwierzęcych[2].
Badanie podkreśliło też dodatkowe korzyści certyfikacji FSC: większa liczba dużych ssaków na danym terenie ma korzystny wpływ na rozsiewanie nasion, obieg składników odżywczych w ekosystemie, a także na magazynowanie węgla w lasach. W badaniu z 2019 r. opublikowanym w Nature Geoscience[3] naukowcy oszacowali, że lasy tropikalne, w których nie występują słonie, magazynują nawet o 7% mniej CO2 niż lasy zamieszkiwane przez słonie.
Odpowiedzialna gospodarka leśna kluczem do zachowania różnorodności biologicznej
Badanie wykazało, w jaki sposób zrównoważone praktyki leśne mogą przyczynić się do ochrony populacji dużych ssaków oraz lasów tropikalnych. Społeczności lokalne w większym stopniu czerpią korzyści społeczne i ekonomiczne z certyfikowanej gospodarki leśnej niż ma to miejsce w sytuacji wycinania lasów pod uprawy oleju palmowego czy soi.
– Nasze badanie - pierwsze porównujące tak wiele różnych obszarów leśnych w tym samym czasie - to zakrojony na dużą skalę, ambitny projekt realizowany na przestrzeni pięciu lat, który angażował setki lokalnych pracowników. Do udziału w badaniu przekonaliśmy zarówno zarządców obszarów certyfikowanych FSC, jak i tych nieposiadających certyfikatu. Wierzymy, że zdobyta w ten sposób wiedza wniesie istotny wkład w ochronę dzikich zwierząt w lasach tropikalnych – powiedział dr Joeri Zwerts.
Metodologia
W badaniu przeprowadzonym przez dr Joeriego Zwertsa i jego zespół, opublikowanym w czasopiśmie naukowym Nature, wykorzystano 474 fotopułapki na terenie 14 obszarów leśnych, w których pozyskuje się drewno, położonych w Kotlinie Konga – siedem z nich objętych było certyfikacją FSC, a siedem certyfikacji FSC nie posiadało. Na przestrzeni od trzech do czterech lat badań terenowych (w podziale na 2-3-miesięczne okresy monitoringu na każdym z obszarów) fotopułapki wykonały 1,3 mln zdjęć, uwieczniając 55 gatunków ssaków, w tym lamparty i goryle, a także inne gatunki zwierząt zagrożone wyginięciem.
[1] Gospodarka leśna z certyfikatem FSC przynosi więcej korzyści dużym ssakom w porównaniu z gospodarką leśną bez certyfikatu FSC, https://www.nature.com/articles/s41586-024-07257-8
[2] https://fsc.org/en/newscentre/stories/preserving-forests-could-help-protect-human-health
[3] Zasoby węgla w środkowoafrykańskich lasach zwiększone dzięki obecności słoni, https://www.nature.com/articles/s41561-019-0395-6

Bezpieczne święta i sylwester z pupilem

„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!

Gwiazdka z nieba dla bezdomnych zwierząt – Psi Targ vol. 8 w Galerii Turzyn
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
Aktorka przyznaje, że podczas pracy na planie serialu „Szpital św. Anny” przekonała się, że niektóre procedury medyczne nie są tak proste, jak może się wydawać. Ruchy lekarza muszą być bowiem niezwykle precyzyjne i dobrze przemyślane, bo mały błąd może kosztować ludzkie życie. Marta Wierzbicka zaznacza też, że wiele uczy się od obecnego podczas kręcenia zdjęć konsultanta i dzięki roli w tej produkcji potrafi już nie tylko zszyć ranę, ale także mogłaby zrobić cesarskie cięcie.
Sport
Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską

Ponad połowa Polaków deklaruje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor, w 2025 roku 14 proc. osób planuje zwiększyć wydatki na siłownię, dietę oraz wizyty u specjalistów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie sieci fitness dynamicznie rozwijają swoją działalność i dostosowują liczbę placówek do popytu. Xtreme Fitness Gyms zamierza do 2027 roku uruchomić 227 lokalizacji, w tym roku ma też powstać około 10 placówek Xtreme KiDS przeznaczonych dla dzieci. W planach jest również ekspansja zagraniczna.
Konsument
Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek

Coraz więcej osób w Polsce zmaga się z wadami wzroku. Świadczy o tym także rosnąca z roku na rok liczba skierowań do optometrystów, którzy profesjonalnie dobierają okulary lub soczewki korekcyjne. Klienci oczekują od salonów optycznych właściwej opieki konsumenckiej, kompetencji oraz indywidualnego potraktowania. Dlatego, aby wyróżnić się na rynku optycznym, sieć salonów optycznych OKKO, których właścicielem jest Medicover, stawia na połączenie kompleksowej opieki optometrycznej z doradztwem stylistów.