Premiera wysłodków Tofi Horses na CAVALIADA 2021

4 dni wydarzenia, dwie areny, pięć konkurencji jeździeckich, zmagania w skokach przez przeszkody, międzynarodowe konkursy światowych rankingów, aukcja koni czy największe Targi Sprzętu i Akcesoriów Jeździeckich CAVALIADA EXPO w Poznaniu – wśród nich rozwijająca się marka Tofi Horses dostarczająca niemelasowane wysłodki buraczane.
„Biało-zielona” marka Tofi Horses, należąca do koncernu Pfeifer & Langen (na stoisku nr 62) po raz pierwszy w historii zaprezentowała swój produkt pośród ponad kilkudziesięciu producentów sprzętu, akcesoriów i żywności dla koni. Stoisko, zaaranżowane w sielskim stylu z dodatkiem siana, polskich jabłek oraz ekspozycją produktów, zachęciło tysiące odwiedzających do poznania marki. Chętni mogli nie tylko napić się pysznej kawy, ale także mogli otrzymać darmową próbkę wysłodków do wypróbowania w stajennym zaciszu. Odwiedzający otrzymali też bony rabatowe na zakup wysłodków w sklepie internetowym oraz dowiedzieli się, dlaczego warto włączyć niemelasowane wysłodki Tofi Horses do diety zwierzęcia, zwłaszcza kiedy koń nie ma apetytu, traci masę w okresie zimowym lub zwyczajnie potrzeba mu energii.
Podczas targów można było też poznać opinie młodych amazonek i właścicielek koni, które przed wydarzeniem testowały produkty w swoich stajniach, wśród nich m.in. Wisza HR, Imielinka z Wymarzonej Stajni, Szkoła na Kopytach, Bad Mare Day czy Natalia Schiffer.
Wysłodki buraczane Tofi Horses stanowią idealne uzupełnienie diety konia – można je mieszać
z sieczką, sianem, musli. Są dla zwierzęcia smaczne (mają słodki smak, jednak zawierają mniej niż 10% cukru!) i wnoszą do dawki pokarmowej pożądane włókno. Zawierają one także łatwo przyswajalne pektyny oraz dużo potrzebnego dla kości wapnia. Dzięki zawartym aminokwasom, doskonale wpływają na budowę mięśni. Sprawdzają się w diecie wszystkich koni zarówno młodych, jak i starszych. Stosuje się je zwykle w formie mokrej lub półmokrej, czyli po uprzednim zalaniu wodą. Marka, wspólnie z Uniwersytetem Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, poddała wysłodki analizie, która wykazała, że wysłodki Tofi Horses należy namaczać zaledwie godzinę w ciepłej wodzie (lub 2 godziny w wodzie zimnej). Można więc przygotować je przed treningiem, a tuż po zejściu z wybiegu na konia czeka gotowy posiłek.
Jeśli też chcesz sprawdzić jakość produktu Tofi Horses, zajrzyj na stronę www.tofihorses.pl lub na Instagrama @tofi_horses. Teraz przy zakupie produktów w sklepie internetowym klienci otrzymają wiaderko i łopatkę gratis.

Koniec z długami. Petsy promuje nowe podejście do opieki nad zwierzętami

Bezpieczne święta i sylwester z pupilem

„Woda opadła, psy zostały” – teraz czas na Łódź!
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.