VIVO! Stalowa Wola dba o naturę
Agencja PR
Open Media
Obozowa 42A/2
30-383 Kraków
biuro|openmedia.pl| |biuro|openmedia.pl
12 268 97 50
openmedia.pl
Wydawać by się mogło, że w mieście ciężko o spotkanie z dzikimi gatunkami zwierząt. Nic bardziej mylnego! Przekonało się o tym VIVO! Stalowa Wola, które wybudowane zostało w pobliżu rzeki San. Dzięki dogodnej lokalizacji w sąsiedztwie obiektu znajdują się nadsańskie błonia, stare sady i łąki, a pośród nich pojawiają się często niezwykli goście: sarny, bażanty czy dzikie kaczki. Z myślą o nich centrum handlowe zdecydowało się zamontować w pobliżu wodopój, aby ułatwić zwierzętom dostęp do wody.
- Mając na uwadze to, że zbliża się sezon letni i związane z nim susze, które utrudniają dzikim zwierzętom znalezienie wody, zdecydowaliśmy się na zainstalowanie wodopoju w pobliżu naszego obiektu. Niebawem będziemy montować kolejne udogodnienia dla zwierząt, a o szczegółach poinformujemy naszych klientów już w najbliższych tygodniach. Gorąco zachęcamy również mieszkańców Stalowej Woli i okolic, aby nie byli obojętni na los dzikich gatunków i również w pobliżu swoich domów umieścili choćby miskę wody dla spragnionych zwierząt - mówi Paweł Wojtkowski, Dyrektor VIVO! Stalowa Wola.
Zamień swój dom w salon pielęgnacji z Maxi Zoo
Czy wielkanocne pyszności są odpowiednie dla psa i kota?
Kocury, kotki i kocięta, czyli pokaz kotów rasowych w Magnolia Park
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.