Aromatyczny i świąteczny - przepis na bogaty bigos
Orchidea Creative Group
ul. Ruska 51B
50-079 Wrocław
s.makowska|grupaorchidea.pl| |s.makowska|grupaorchidea.pl
517 412 466
https://grupaorchidea.pl/
Bigos to danie trochę dzisiaj niedoceniane, w przeszłości cieszące się wielką sławą nie tylko kulinarną, ale i… literacką. Ze względu na swoją popularność nad Wisłą bywa określane mianem potrawy narodowej. Właśnie dlatego nie może zabraknąć go na świątecznym stole.
O bigosie pisali Adam Mickiewicz i Wacław Potocki, a przepisy na niego zawierają najstarsze polskie książki kucharskie np. "Compendium Ferculorum" Stanisława Czernieckiego z 1682 r. Co ciekawe w XVII wieku przyrządzano go bez kapusty. Była to potrawa z siekanego mięsa lub ryb, do których dodawano warzywa i zakwaszano octem lub kwaśnymi owocami jak limonka czy cytryna. W znanej nam dzisiaj formie zaczął być przyrządzany w XVIII wieku – to wtedy głównym jego składnikiem stała się kapusta, do której dodawano kawałki mięsa lub wędlin oraz inne dodatki i przyprawy. W XIX wieku często podawano go przed zupą, był też typową potrawą jadaną w czasie podróży i polowań.
- Kiszona kapusta jest bazą dla każdego bigosu, a świąteczny aromat zapewniają mu suszone śliwki, grzyby i przyprawy – mówi Anna Burak, manager ds. produktów z firmy Dobrowolscy. – Jednak to mięsne dodatki decydują o wykwintności potrawy. Najlepszy bigos powstaje, kiedy dodamy do niego aromatyczne wędliny najwyższej jakości i kilka rodzajów mięsa. Aby uzyskać wspaniały smak, warto sięgnąć np. po Boczek Stryja i Kiełbasę Wiejską z Wadowic o doskonałym składzie i właściwościach odżywczych.
PRZEPIS NA BOŻONARODZENIOWY BIGOS Z BOCZKIEM I KIEŁBASĄ
Składniki
- 2 kg kiszonej kapusty
- ½ kg świeżej białej kapusty poszatkowanej w paski
- ½ kg Boczku Stryja firmy Dobrowolscy
- ½ kg Kiełbasy Wiejskiej z Wadowic firmy Dobrowolscy
- 1 kg wieprzowiny (karkówka lub łopatka)
- ½ kg wołowiny
- 200 g słoniny (najlepiej wędzonej)
- 1 szklanka bulionu
- 4 średnie cebule
- 100 g suszonych borowików lub podgrzybków
- 15 wędzonych lub suszonych śliwek
- 2 jabłka szara reneta
- 250 g przecieru pomidorowego
- woda
- 1 szklanka czerwonego wytrawnego wina
- 4 liście laurowe, 6 ziaren ziela angielskiego, 5 ziaren jałowca, 5 ziaren czarnego pieprzu, 1 łyżeczka kminku, 1 łyżka majeranku, 1 łyżka sproszkowanej słodkiej papryki
- sól do smaku
Boczek Stryja i słoninę kroimy, wrzucamy na patelnię i wysmażamy tłuszcz. Dodajemy pokrojone w kostkę wołowinę, wieprzowinę i pokrojoną w plasterki Kiełbasę Wiejską z Wadowic. Całość dokładnie obsmażamy. Do mięsa dodajemy posiekaną cebulę i smażymy do momentu zeszklenia. Zawartość patelni przekładamy do większego garnka i stawiamy na niewielkim ogniu. Od tego momentu garnka stale pilnujemy: bigos podczas gotowania wymaga częstego mieszania, co pozwoli uniknąć przypalenia i ułatwi przenikanie się smaków.
Odciśniętą kapustę kiszoną płuczemy w zimnej wodzie, kroimy i wrzucamy do garnka. Świeżą kapustę szatkujemy i również dokładamy do garnka. Dodajemy wino, bulion i przecier pomidorowy. Suszone grzyby zalewamy niewielką ilością przegotowanej wody, odstawiamy na około 10 minut aby zmiękły, a następnie wraz z wodą wlewamy do bigosu. Czas na doprawianie: dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, ziarna jałowca, ziarna pieprzu.
Bigos gotujemy przez ok. 4 godziny, nie zapominając o mieszaniu od czasu do czasu.
Po 4 godzinach delikatnie solimy, dodajemy obrane i pokrojone w kostkę jabłka, całe śliwki i resztę przypraw (sól, paprykę słodką, majeranek). Gotujemy przez kolejną godzinę. Jeżeli w trakcie przyrządzania bigosu okaże się, że jest zbyt suchy i zaczyna się przypalać, dodajemy szklankę wody.
Na koniec gotowania warto pozwolić, by bigos przywarł do dna i się zarumienił (ale nie spalił). Ten zabieg doda mu miłego dymnego posmaku. Przekładamy go wtedy do czystego garnka, pamiętając, żeby ominąć przypaleniznę.
Bigos schładzamy i wsadzamy do lodówki lub chłodnego pomieszczenia. Potrawę można odgrzewać przez kilka dni i będzie za każdym razem jeszcze lepsza. Nadmiar bigosu można pasteryzować lub zamrozić.
Dobrowolscy to rodzinny zakład mięsny założony w 1990 roku przez Stanisława Dobrowolskiego i jego syna Adama, zlokalizowany w Wadowicach Górnych. Specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości wędlin i dań gotowych zgodnie z mottem
„Łączymy smakiem pokolenia”. Do produkcji wykorzystuje mięso pozyskiwane z tradycyjnego chowu. Od początku współpracuje z lokalnymi hodowcami, co łączy z dbałością o środowisko naturalne. Jest firmą ze 100% polskim kapitałem, która uzyskała liczne nagrody i wyróżnienia, m.in. Podkarpacką Nagrodę Gospodarczą i certyfikaty „Przedsiębiorstwo Fair Play” oraz „Solidna Firma”. www.dobrowolscy.pl

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
Prezenterka zaznacza, że dużo czasu spędza w kuchni i jak przekonuje, zawsze da się przyrządzić coś smacznego, nawet gdy pod ręką nie ma zbyt wielu produktów. Tego nauczyła się w rodzinnym domu. Dorota Szelągowska uwielbia kulinarne eksperymenty, dlatego też chętnie podgląda, jak gotują inni i z ich pomysłów również czerpie inspiracje.
Nauka
MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania

W środowisku naukowym rośnie świadomość znaczenia dobrostanu psychicznego i potrzeby budowania bezpiecznego miejsca – zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej. Z badania SWPS wynika, że wiele osób w tym środowisku zmaga się z silnym stresem, wypaleniem zawodowym oraz zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi. Do tego dochodzi także coraz częściej występujący problem mobbingu i dyskryminacji. Tematem zajmuje się MNiSW, powołując specjalny międzyresortowy zespół, ale też same uczelnie.
Media
Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.