Mówi: | Marta Rybicka |
Funkcja: | business unit manager |
Firma: | Grupa IQS |
2/3 gimnazjalistów spotkało się w szkole z różnymi przejawami agresji. Ofiary często pozostają same ze swoim problemem
Największym problemem wśród gimnazjalistów nie jest przemoc siłowa, a słowna – wynika z badań IQS. Spotkało się z nią aż 81 proc. uczniów, a jedna trzecia twierdzi, że sami byli obiektem drwin, pod ich adresem padały wyzwiska lub przykre komentarze. 38 proc. uczniów przyznaje, że zetknęli się z sytuacjami, gdy dokuczano komuś w serwisach społecznościowych. Rodzice twierdzą, że skala problemu nie jest aż tak duża i często bagatelizują niepokojące sygnały.
– Z badań wynika, że tylko co dziesiąty nastolatek nie zetknął się z żadnym z przejawów przemocy szkolnej. Natomiast aż 2/3 doświadczyło przynajmniej pięciu typów zachowań. To jest przerażająca liczba – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Rybicka, business unit manager w IQS. – W badaniach koncentrowaliśmy się głównie na uczniach gimnazjum, bo to oni są w trudny wiek.
Ofiara ze swoim problemem najczęściej zostaje sama, bo boi się przyznać przed rodzicami czy nauczycielami do tego, że nie jest akceptowana przez środowisko. Nie może też liczyć na wsparcie rówieśników. W 1/3 przypadków zachowań agresywnych młodzież nie reaguje.
– Nastolatki twierdzą, że częściej spotykają się z przejawami przemocy słownej, ale należy też pamiętać o tym, że pod tym sformułowaniem może kryć się wiele obszarów. To jest również przemoc online, ośmieszanie, szantaż czy oszustwo. Skala tego zjawiska jest ogromna. Niemal każdy nastolatek się z czymś takim zetknął – tłumaczy Marta Rybicka. – Przemoc siłowa jest na drugim miejscu, zdarza się nieco rzadziej i ma bardziej jednoznaczny wymiar.
Niemal każdy nastolatek dysponuje smartfonem z dostępem do internetu i bardzo aktywnie funkcjonuje w przestrzeni wirtualnej. Jak wynika z badań, 38 proc. uczniów przyznaje, że zetknęli się z sytuacjami, gdy dokuczano komuś na Facebooku lub w innym serwisie społecznościowym.
– Przemoc online to na przykład formułowanie obraźliwych treści pod adresem swoich rówieśników. Przyjmuje to często formę hejtu i może się skończyć tragicznie. Mamy nawet przykłady samobójstw popełnianych z tego powodu. W internecie nastolatki czują się bezpiecznie, a jednocześnie bezkarnie i bardzo często to wykorzystują – mówi Marta Rybicka.
Dlatego też tematyka agresji i przemocy wśród nastolatków powinna być poruszana chociażby na godzinach wychowawczych. To najlepsza okazja do rozmów o godności, prawidłowym funkcjonowaniu w grupie i życzliwości wobec innych osób.
– W szkole często warunki, w jakich młodzież funkcjonuje, są trudne. Nie ma ciekawych zajęć dodatkowych i panuje pewna presja. Nie rozwiązuje się na bieżąco konfliktów, nie uczy się dzieci pracy w grupie, wzajemnego poszanowania, funkcjonowania w społeczności, tego, że należy się wspierać, rozmawiać i przede wszystkim szanować – mówi Marta Rybicka.
Badania pokazują, że rodzice nie zdają sobie sprawy z intensywności zjawiska. Ich zdaniem styczność z negatywnymi zachowaniami ma mniej niż połowa dzieci (47 proc.). Z jednej strony to niewiedza, z drugiej – lekceważenie problemu przez dorosłych. Nawyki i wzorce wyniesione z domu mają ogromne wpływ na zachowania dzieci w szkole.
– Dzieci często nie wyniosły z domu jasnego kanonu norm: co jest dobre, co jest złe, jak należy postępować, więc mają kłopot i nie potrafią się odnaleźć. Bardzo ważna jest atmosfera w rodzinie. W niesprzyjającej atmosferze dziecko źle się rozwija i inaczej reaguje na pewne rzeczy. Nie jest bezpieczne, nie jest spokojne i też przenosi tę swoją złość – podkreśla Marta Rybicka.
Rodzice są łagodniejsi w ocenie sytuacji często ze względu na to, że nie ma ich na miejscu zdarzenia i nie wiedzą wszystkiego albo sami nie mają przykrych doświadczeń ze szkolnych czasów. Spora grupa opiekunów (20 proc.), pomimo poinformowania o sytuacji związanej z przemocą, nie podjęła żadnych, konkretnych działań. Co trzeci rodzic zdecydował się nawet na interwencję w szkole.
Badania na temat przemocy w szkołach zostały przeprowadzone przez IQS z okazji Światowego Dnia Godności.
Czytaj także
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-15: Polska z planem zmian w edukacji na następne 10 lat. Szkoły będą uczyć lepszego wykorzystania narzędzi cyfrowych
- 2024-09-23: Edukację czekają znacznie głębsze zmiany niż te dotyczące prac domowych. W debacie potrzebny jest głos zarówno nauczycieli i rodziców, jak i ekspertów
- 2024-08-14: Ostatni moment na przyjęcie standardów ochrony małoletnich w placówkach pracujących z dziećmi. Przepisy mają pomóc walczyć ze zjawiskiem przemocy wobec najmłodszych
- 2024-08-19: Co czwarta kobieta poniżej 20. roku życia doświadczyła przemocy ze strony partnera. Problem dotyczy nie tylko krajów o niskich dochodach i dużych nierównościach
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-15: Małe i średnie firmy w UE zbyt wolno się cyfryzują. Polskie przedsiębiorstwa dużo poniżej unijnej średniej
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
- 2024-08-16: Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.