Mówi: | Włodek Pawlik |
Funkcja: | kompozytor, pianista jazzowy, laureat nagrody Grammy |
29 maja premiera nowej płyty Włodka Pawlika
Nowy krążek Włodka Pawlika „America” to podsumowanie jego dotychczasowej pracy artystycznej. Znalazły się na nim utwory napisane w różnym czasie, które nie były dotąd nagrywane, oraz nowe aranżacje znanych już utworów.
Impulsem do nagrania krążka „America” było odnalezienie utworu o tym samym tytule, który Włodek Pawlik skomponował w 1988 roku. Brał wówczas udział w finałach konkursu jazzowego American Piano Jazz Competition w Waszyngtonie. Utwór skomponował w samolocie, w drodze powrotnej do Hamburga, jak sam twierdzi – pod wpływem emocji związanych z udziałem w najważniejszym jazzowym konkursie tamtych lat. Nigdy go jednak nie nagrał, i dopiero trzy miesiące temu odnalazł go pośród innych nut.
– Zacząłem sobie przegrywać ten temat i mi się bardzo spodobał. Nie ukrywam, że byłem zaskoczony, że to jest taki bardzo energetyczny, dynamiczny i radosny. Kiedy moja żona go usłyszała, to powiedziała do mnie: „Słuchaj, to jest świetne”. Kurczę, to chyba mamy rozwiązanie tego pomysłu na płytę. I to jest właściwie to, że „America” to jest przede wszystkim tytuł tego utworu, który rozpoczyna album „America” i plus właśnie utwory, które nawiązują w tym momencie do mojej działalności, do mojej drogi muzycznej, artystycznej, kariery od tamtego mniej więcej czasu – mówi Włodek Pawlik agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Na płycie, nagranej z Pawłem Pańtą i Cezarym Konradem jako Włodek Pawlik Trio znalazło się 11 utworów. Wśród nich są dwa kawałki filmowe: pierwszy z nich to „Wrony” z filmu o tym samym tytule, w reżyserii Doroty Kędzierzawskiej z 1993 roku. Był to pierwszy film fabularny, do którego Włodek Pawlik napisał ścieżkę dźwiękową. Drugi to „Gabinet” pochodzący z kultowego już obrazu Borysa Lankosza „Rewers” z 2009 roku. Na krążek „America” trafił także utwór „Królowa Chłodu”, który Pawlik skomponował na potrzeby spektaklu dla młodzieży pod tym samym tytułem. Było to przedstawienie realizowane przez Teatr Telewizji na motywach baśni „Królowa śniegu” Hansa Christiana Andersena.
– Ponadto znalazły się tam utwory dwóch właśnie polskich wielkich kompozytorów i pianistów, czyli Fryderyka Chopina i Ignacego Jana Paderewskiego. Transkrypcja mazurka chopinowskiego, pierwszy raz to zrobiłem, w życiu nie podchodziłem do Chopina na jazzowo, tutaj zrobiłem ukłon w kierunku geniuszu naszego fantastycznego wielkiego kompozytora. Nagraliśmy w trio także jazzową wersję nokturnu Ignacego Jana Paderewskiego – mówi Włodek Pawlik.
Krążek został nagrany na unikalnym fortepianie marki Steinway & Sons, pochodzącym z limitowanej edycji. Został wyprodukowany w 2014 roku z okazji 160. rocznicy powstania tej najważniejszej marki w dziedzinie produkcji fortepianów. Limitowana, ekskluzywna linia instrumentów nosi nazwę Arabesque.
– Tych instrumentów powstało w sumie 30. W Polsce jest tylko jeden taki instrument i firma Steinway & Sons użyczyła mi go podczas nagrań. Miałem przyjemność i zaszczyt właśnie na nim dokonać nagrań na płytę „America”, za co bardzo serdecznie dziękuję firmie Steinway & Sons – mówi Włodek Pawlik.
Oficjalna premiera albumu „America” w piątek, 29 maja.
Czytaj także
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.