Mówi: | Agata Młynarska |
Funkcja: | dziennikarka |
Agata Młynarska: Rozwód to trzęsienie ziemi. Kobieta zostaje zupełnie sama i jest jej piekielnie trudno
Zdaniem dziennikarki w Polsce znacznie wzrosła tolerancja dla rozwodów. Ci, którzy mają za sobą rozstanie, nie są już potępiani i traktowani jako ci gorsi. Ze swojego doświadczenia jednak wie, że jest to niezwykle bolesne przeżycie, po którym trudno się pozbierać i ułożyć swój świat na nowych zasadach. Ze statystyk wynika, że w Polsce rozpada się co trzecie małżeństwo.
Agata Młynarska przyznaje, że Polacy coraz śmielej podejmują decyzję o zakończeniu małżeństwa. Jej zdaniem z jednej strony to dobrze, że osoby, które decydują się na rozwód, nie spotykają się już ze społecznym potępieniem. To w znacznym stopniu może ułatwić decyzję tym, u których sytuacja w związku jest patowa i nie ma już żadnego światełka w tunelu. Z drugiej strony jednak, takie nieme przyzwolenie sprawia, że łatwiej podjąć pochopną decyzję o odejściu i rezygnacji z walki o związek.
– Ponieważ co trzecie małżeństwo w Polsce się rozpada, Polacy są już z tym dosyć pogodzeni. Nie jest to już żaden temat tabu, poza tym w inny sposób mówi się o rozwodach. Ten temat pojawił się teraz również w mediach lifestyle’owych jako zjawisko, z którym trzeba się zmierzyć i pokazać, jak wygląda życie ludzi, którzy się rozwiedli i to jest naszym zadaniem właśnie – mówi agencji Newseria Agata Młynarska, dziennikarka.
Zdaniem dziennikarki w Polsce wciągu ostatnich lat znacznie zmieniła się mentalność. Nikogo nie dziwią już luźne związki czy rozwody. Ludzie popełniają błędy i nie muszą się bać, że zostaną poddani ostracyzmowi społecznemu.
– Dostrzega się kobiety i mężczyzn, którzy są po rozwodach, i to nie jest jakaś szara strefa, której nie ma. Dla wielu kobiet ma to ogromne znaczenie, że staje się po stronie tych, które przeszły do tej strefy, która kiedyś była uważana za gorszą, taką, o której się nie mówi, bo rozwódka, to jest ta, której się nie udało, rozwodnik, to jest ten, który poniósł porażkę – mówi Agata Młynarska.
Czasami trudno się zdecydować na definitywne rozstanie, kiedy przeżyło się wspólnie kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat. Rozwód to niewątpliwie jedna z najbardziej stresujących sytuacji w życiu. Pewien etap właśnie dobiega końca, pojawia się obawa o przyszłość oraz cała paleta negatywnych emocji – gniew, poczucie winy, żal, wstyd, ból. Trudno znieść odrzucenie oraz poradzić sobie ze zranionymi uczuciami i zawiedzionym zaufaniem.
– Dla niektórych rozwód jest końcem świata, dla mnie też był. Bo przecież jest to trzęsienie ziemi, coś, z czym bardzo trudno sobie poradzić. A jeżeli kobieta zostaje zupełnie sama, zdana wyłącznie na swoje siły i czasami musi stoczyć walkę z drugą stroną, o dzieci, o pieniądze, o alimenty, o mieszkanie, a potem musi walczyć o pracę. Jest jej piekielnie trudno i gdzie znaleźć moment, w którym można spojrzeć na siebie i powiedzieć: chcę o siebie zawalczyć? Znam też takich panów, którzy zderzają się tak bardzo z życiem, że walczą o to, żeby przetrwać jako samotni ojcowie – mówi.
Agata Młynarska przyznaje, że dla jednych osób rozwód jest końcem świata, dla innych – szansą na nowy początek. Zdecydowaną większość pozwów o rozwód składają kobiety. To efekt tego, że Polki bardzo się zmieniły. Nie są już tak bardzo uzależnione od mężów, jak kiedyś. Nie potrzebują finansowego wsparcia i doskonale radzą sobie same. Jednocześnie wzrosły ich wymagania wobec mężczyzn.
– Program „Eks-tra zmiana” jest przede wszystkim dla tych, którzy podjęli decyzję, żeby coś zmienić w podejściu do życia, że są już na to gotowi, żeby nie traktować rozwodu jako czegoś, co właściwie zdewastowało ich życie. To są tacy ludzie, którzy chcą już czegoś nowego dla siebie – mówi Agata Młynarska.
Czytaj także
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2023-12-01: Aleksandra Adamska: Specjalistyczna terapia pozwala mi się uporać z bolesnymi przeżyciami. Dzięki niej wiem, kim jestem, na czym stoję i rozumiem siebie
- 2023-11-22: Leszek Lichota: Agata Kulesza ma dostęp do takich narzędzi aktorskich jak mało kto. Na pstryk potrafi wywołać w sobie każdą pożądaną emocję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Muzyka
Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.