Newsy

Aktorzy pomagają chorym i potrzebującym ludziom teatru. Stworzyli kalendarz z ich zdjęciami

2016-02-04  |  06:30

Fundacja im. Darii Trafankowskiej, która od dziesięciu lat pomaga ratować życie i zdrowie osób związanych ze sceną, skończyła właśnie prace nad nowym projektem. Jest to unikatowy kalendarz-notatnik ze zdjęciami kilkunastu aktorów i ich przemyśleniami nad wartością życia. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na leczenie, długotrwałą rehabilitację i zakup leków najbardziej potrzebującym podopiecznym Fundacji.

Choć sesja do kalendarza została zrealizowana w klimatycznych przestrzeniach warszawskiego Teatru Studio, to na próżno szukać tutaj scenicznego blichtru. Aktorzy nie są ubrani w barwne kostiumy i nikogo nie udają. Prezentują się w codziennej odsłonie i wspominają niejednokrotnie wzruszające historie ze swojego życia, dzielą się przemyśleniami i ulubionymi cytatami. Na pustych kartkach jest również miejsce na zapisywanie własnych myśli.

Powstał notes z wywiadami, gdzie jest bardzo dużo stron, na których można właściwie opisywać swoje własne życie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dorota Landowska, prezes Fundacji im Darii Trafankowskiej – Wsparła nas Kinga Preis, Łukasz Simlat, Krzysiek Stelmaszyk, Mariusz Bonaszewski i wielu innych ludzi. Jest też tam kilka osób, którymi się opiekujemy, np. Alicja Borkowska, która z dnia na dzień ma coraz więcej sił, wstała na nogi, czuje się świetnie i obiecała nam, że już na następnym naszym koncercie zaśpiewa.

W kalendarzu jest zaznaczonych kilka ważnych dat, między innymi: 5 stycznia – urodziny Darii Trafankowskiej czy 24 stycznia – dzień powstania Fundacji im. Darii Trafankowskiej. Dorota Landowska wspomina, że pomysł na jej założenie zrodził się wśród znajomych aktorki, która 12 lat temu zmarła na raka trzustki.

Wszystko zaczęło się od naszej przyjaciółki, Darii Trafankowskiej, która bardzo ciężko zachorowała. Nie miała pieniędzy na to, żeby się leczyć. Wtedy nasze środowisko aktorskie zebrało się i zorganizowało kilka koncertów charytatywnych, podczas których były zbierane pieniądze na zagraniczne leczenie Darii. Duśka jednak odeszła, pieniądze zostały, a jej największym marzeniem było to, żeby pomogły komuś innemu uratować życie – wspomina Dorota Landowska.

I tak powstała Fundacja im. Darii Trafankowskiej. Jest to jedyna organizacja w Polsce, która wspiera chorych i cierpiących artystów oraz osoby związane ze sceną. Wśród podopiecznych znajdują się między innymi Monika Krzywkowska czy Katarzyna Trzcińska.

Dzięki temu Duśka cały czas żyje w naszych sercach i pomaga. Dalej jest aniołem, który wspiera wszystkich potrzebujących. Fundacja pomaga wszystkim tym, którzy są związani ze sceną, z zawodem aktorskim, również osobom, które dla nas pracują, a których nie widać. To są koledzy z garderoby, którzy często przez własną skromność i bardzo skromnie prowadzone życie nie mają środków do życia. To nie są celebryci, to są aktorzy, którzy na co dzień pracują na scenie, nie tylko w teatrach stołecznych, lecz także w całej Polsce – tłumaczy Dorota Landowska.

Kalendarze można zamawiać za pośrednictwem strony Fundacji: http://fundacjadaria.org. Ze względu na niekomercyjny charakter inicjatywy do sprzedaży trafi zaledwie 100 sztuk w cenie 55 zł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Finanse

Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia

Nadmiar biurokracji i chroniczny brak finansowania – to dwie główne bolączki, z którymi borykają się organizacje pacjentów w Polsce. Jak wskazują, można by go rozwiązać np. poprzez utworzenie przy Rzeczniku Praw Pacjentów dedykowanych programów grantowych dla takich podmiotów. Taki kierunek obrało już kilka europejskich państw, które w coraz większym stopniu angażują organizacje pacjentów w procesy kształtowania polityki zdrowotnej. Brak finansowania od lat pozostaje podstawowym problemem całego systemu ochrony zdrowia w Polsce.

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.