Mówi: | Dorota Landowska |
Funkcja: | aktorka, prezes Fundacji im. Darii Trafankowskiej |
Aktorzy pomagają chorym i potrzebującym ludziom teatru. Stworzyli kalendarz z ich zdjęciami
Fundacja im. Darii Trafankowskiej, która od dziesięciu lat pomaga ratować życie i zdrowie osób związanych ze sceną, skończyła właśnie prace nad nowym projektem. Jest to unikatowy kalendarz-notatnik ze zdjęciami kilkunastu aktorów i ich przemyśleniami nad wartością życia. Dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na leczenie, długotrwałą rehabilitację i zakup leków najbardziej potrzebującym podopiecznym Fundacji.
Choć sesja do kalendarza została zrealizowana w klimatycznych przestrzeniach warszawskiego Teatru Studio, to na próżno szukać tutaj scenicznego blichtru. Aktorzy nie są ubrani w barwne kostiumy i nikogo nie udają. Prezentują się w codziennej odsłonie i wspominają niejednokrotnie wzruszające historie ze swojego życia, dzielą się przemyśleniami i ulubionymi cytatami. Na pustych kartkach jest również miejsce na zapisywanie własnych myśli.
– Powstał notes z wywiadami, gdzie jest bardzo dużo stron, na których można właściwie opisywać swoje własne życie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dorota Landowska, prezes Fundacji im Darii Trafankowskiej – Wsparła nas Kinga Preis, Łukasz Simlat, Krzysiek Stelmaszyk, Mariusz Bonaszewski i wielu innych ludzi. Jest też tam kilka osób, którymi się opiekujemy, np. Alicja Borkowska, która z dnia na dzień ma coraz więcej sił, wstała na nogi, czuje się świetnie i obiecała nam, że już na następnym naszym koncercie zaśpiewa.
W kalendarzu jest zaznaczonych kilka ważnych dat, między innymi: 5 stycznia – urodziny Darii Trafankowskiej czy 24 stycznia – dzień powstania Fundacji im. Darii Trafankowskiej. Dorota Landowska wspomina, że pomysł na jej założenie zrodził się wśród znajomych aktorki, która 12 lat temu zmarła na raka trzustki.
– Wszystko zaczęło się od naszej przyjaciółki, Darii Trafankowskiej, która bardzo ciężko zachorowała. Nie miała pieniędzy na to, żeby się leczyć. Wtedy nasze środowisko aktorskie zebrało się i zorganizowało kilka koncertów charytatywnych, podczas których były zbierane pieniądze na zagraniczne leczenie Darii. Duśka jednak odeszła, pieniądze zostały, a jej największym marzeniem było to, żeby pomogły komuś innemu uratować życie – wspomina Dorota Landowska.
I tak powstała Fundacja im. Darii Trafankowskiej. Jest to jedyna organizacja w Polsce, która wspiera chorych i cierpiących artystów oraz osoby związane ze sceną. Wśród podopiecznych znajdują się między innymi Monika Krzywkowska czy Katarzyna Trzcińska.
– Dzięki temu Duśka cały czas żyje w naszych sercach i pomaga. Dalej jest aniołem, który wspiera wszystkich potrzebujących. Fundacja pomaga wszystkim tym, którzy są związani ze sceną, z zawodem aktorskim, również osobom, które dla nas pracują, a których nie widać. To są koledzy z garderoby, którzy często przez własną skromność i bardzo skromnie prowadzone życie nie mają środków do życia. To nie są celebryci, to są aktorzy, którzy na co dzień pracują na scenie, nie tylko w teatrach stołecznych, lecz także w całej Polsce – tłumaczy Dorota Landowska.
Kalendarze można zamawiać za pośrednictwem strony Fundacji: http://fundacjadaria.org. Ze względu na niekomercyjny charakter inicjatywy do sprzedaży trafi zaledwie 100 sztuk w cenie 55 zł.
Czytaj także
- 2024-04-02: Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Pomaganie im może tylko zaszkodzić
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
- 2024-04-08: GPW szuka możliwości przyciągnięcia zarówno nowych inwestorów, jak i spółek. Liczy na przełamanie stagnacji w debiutach
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-08: Auta elektryczne nie są już wykorzystywane tylko jako typowe pojazdy miejskie. Kierowcy przemierzają nimi coraz więcej długich dystansów
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.