Mówi: | Aleksandra Popławska |
Funkcja: | aktorka |
Aleksandra Popławska: Bardzo lubię oglądać „Szadź” i lubię grać w tej produkcji. Mam nadzieję, że jeszcze spotkamy się w czwartym sezonie
Aktorka ma nadzieję, że na przestrzeni kilku miesięcy znów stanie na planie serialu „Szadź”, bo jej zdaniem ta produkcja ma ogromny potencjał i dlatego warto ją kontynuować. Trzeci sezon cieszył się ogromną popularnością i pozostawił apetyt na więcej. Istnieją więc spore szanse na to, że powstanie kolejna odsłona. Na razie jednak nie ma oficjalnego komunikatu twórców w tej sprawie.
„Szadź” to polski serial kryminalny, który powstał na podstawie powieści Igora Brejdyganta. Opowiada on o brutalnym mordercy Piotrze Wolnickim (w tej roli Maciej Stuhr), którego usiłuje schwytać zdeterminowana policjantka Agnieszka Polkowska (Aleksandra Popławska). Trzeci sezon produkcji był najbardziej wyczekiwaną premierą tej jesieni. Szybko okazał się hitem Playera i wiele osób już teraz zastanawia się, czy doczeka się kontynuacji.
– Nie wiem tego, czy będzie kontynuacja. Pewnie producenci zliczają głosy i oglądających. Mam nadzieję, że może się jeszcze spotkamy w tej „szadziowej” rodzinie – mówi agencji Newseria Lifestyle Aleksandra Popławska.
Choć aktorka zna tę produkcję od podszewki i nieraz czytała scenariusz, to efekt końcowy przerósł jej oczekiwania. Twórcy stanęli na wysokości zadania i serial zaskakiwał od pierwszego odcinka do ostatniego. Dlatego też regularnie śledzi go rzesza wiernych widzów. Odtwórczyni roli komisarz Polkowskiej nie ukrywa, że też do nich należy.
– Myślę, że trzeci sezon był naprawdę udany, zwłaszcza finałowe odcinki bardzo mi się podobały i nawet mnie zaskoczyły, mimo że znałam scenariusze. Piąty i szósty odcinek zupełnie mnie zaskoczyły właśnie tym, że bardzo trzymały w napięciu, mimo że znałam tę historię. Bardzo lubię ten serial oglądać i w nim grać – dodaje.
Maciej Gozdowski, dyrektor zarządzający Player.pl, w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl zaznaczył, że od startu jesiennej ramówki produkcja znajdowała się w czołówce trzech najchętniej oglądanych formatów w serwisie, była też numerem 1 wśród dostępnych na tej platformie seriali.
Czytaj także
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-11-25: Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.