Newsy

Angelika Fajcht: Mam kontrakty w modelingu na dobrą sumę. W końcu coś pozytywnego

2015-06-24  |  06:45

Angelika Fajcht, która niedawno zdobyła tytuł „World Next Top Model the Best Body” w konkursie piękności w Libanie, zdradziła, że przez rok będzie pracować w prestiżowej agencji modelek i ma już podpisane kontrakty, które pozwolą jej zarobić duże pieniądze. Modelka ma nadzieję, że w końcu w jej życiu wydarzy się coś dobrego. 

To są bardzo prestiżowe, światowe wybory miss, które odbywają się na całym świecie. Jako jedyna Polka dostałam tam tytuł „World Next Top Model the Best Body”. Jestem z siebie dumna. Mam teraz roczną umowę z prestiżową agencją modelek i kontrakty na bardzo dobrą sumę. Mam nadzieję, że w końcu w moim życiu wydarzy się coś pozytywnego – mówi Angelika Fajcht agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Organizatorzy sami zaproponowali jej udział w konkursie. Modelka wspomina, że rywalizacja była duża, a niektóre kandydatki bardzo agresywne. Mimo tego dobrze wspomina konkurs i sam pobyt w Libanie, który zdążyła nawet zwiedzić.

Każda dziewczyna walczyła o jakikolwiek tytuł, o to żeby dostać jakąkolwiek szarfę. Były dziewczyny, które były agresywne, nerwowe, robiły różne psikusy. Były też fajne dziewczyny. Było sympatycznie. Dużo też zwiedzałyśmy – mówi zdobywczyni tytułu.

Angelika Fajcht w 2013 r. wystąpiła w drugiej edycji „Top Model”. Podczas castingu pozwoliła sprawdzić Dawidowi Wolińskiemu, czy jej piersi są naturalne. Sytuacja wywołała oburzenie, a na modelkę spadła fala krytyki. Kiedy w marcu wybuchła seks afera, która ujawniła, że polskie modelki miały umawiać się na płatny seks z szejkami z Dubaju, jedną z podejrzanych okazała się właśnie Angelika Fajcht. Zaprzeczyła jednak medialnym doniesieniom.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.