Mówi: | Anna Jaworska |
Funkcja: | autorka bloga MumMe |
Anna Jaworska: W trakcie pandemii udało nam się wydać dwie książki kucharskie, a trzecią już kończymy. Zaczęliśmy realizować marzenia
Autorka bloga MumMe tłumaczy, że na początku pandemii odczuwała strach i niepokój. Nie czuła się bezpiecznie i martwiła się o zdrowie swojej rodziny. Jednak wraz z upływem kolejnych miesięcy coraz bardziej przyzwyczajała się do niecodziennej sytuacji. Obecnie wspomina tygodnie spędzone w domu wraz z najbliższymi – mężem i trójką dzieci – z radością i uśmiechem na ustach. Tłumaczy także, że przerwa od obowiązków obudziła w niej kreatywność i pozwoliła zrealizować projekty planowane od dawna.
Kwarantanna sprawiła, że blogerka musiała zrezygnować z niektórych przedsięwziąć. Podróżowanie nagle i niespodziewanie okazało się bowiem niemożliwe. Mimo to przyznaje, że czas kwarantanny spędziła produktywnie.
– W trakcie pandemii nie zrezygnowałam z moich obowiązków. Firma, którą prowadzimy razem z mężem, zeszła jednak na dalszy plan. Obecnie trudno jest swobodnie poruszać się po świecie, więc niektóre nasze projekty stoją w miejscu. Mamy jednak trzech synów, więc obowiązków nie brakuje. Udało mi się również wdrożyć plan treningowy, a to wniosło trochę więcej sportu do mojego życia – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Anna Jaworska.
Autorka bloga dodaje, że ze względu na chorobę kręgosłupa musi ćwiczyć pod nadzorem specjalistów. W związku z tym korzysta z usług trenerów personalnych, którzy pomagają jej dopasować intensywność treningów do indywidualnych możliwości. Chodzi również na fizjoterapię i dzięki temu udaje jej się normalnie funkcjonować i nie odczuwać bólu z powodu choroby. Jaworska przyznaje także, że początek kwarantanny był dla niej sporym wyzwaniem. Liczba obowiązków nieco ją przytłoczyła.
– Na początku pandemii było mi trudno. Pierwszym tygodniom towarzyszył strach przed nieznanym. Nie wiadomo było, z jakim wrogiem mamy do czynienia i czy rzeczywiście jest aż tak źle, że po wyjściu do sklepu po bułki możemy wrócić chorzy. Do tego doszło zamieszanie związane z edukacją zdalną moich dzieci, trudności w pracy i stres. Ponadto mąż w tamtym czasie był świeżo po operacji – tłumaczy.
Mimo początkowych trudności Annie Jaworskiej udało się przystosować do nowej sytuacji. Gdy nadała poszczególnym dniom określony rytm, wszystko okazało się dużo prostsze. Zaznacza, że kwarantanna miała jej zdaniem zarówno plusy, jak i minusy. Do tych pierwszych z pewnością zaliczyłaby umocnienie więzi rodzinnych i więcej czasu wolnego. Izolacja sprzyjała kreatywności. Autorka bloga zrealizowała dzięki niej dużo projektów.
– Z perspektywy czasu stwierdzam, że to był bardzo dobry okres. Ciągła obecność mojego męża sprawiła, że jeszcze bardziej zbliżyliśmy się do siebie i wiele rzeczy zaczęliśmy robić wspólnie. Udało nam się wydać dwie książki kucharskie, a trzecią już kończymy. Zaczęliśmy realizować marzenia, które z racji zobowiązań ciągle musieliśmy odkładać. Planujemy otwarcie sklepu. Cały czas pojawiają się nowe pomysły. Oczywiście wolałabym, żeby pandemii nigdy nie było. Jednak na razie staram się czerpać z tego czasu wszystko to, co najlepsze – mówi Jaworska.
Czytaj także
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-07-05: Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-07-15: Cyfrowi nauczyciele będą wsparciem w nauce. To przyszłość sektora edukacji i szkoleń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Ochrona środowiska
![](/files/1922771799/fleming-otoczenie-2-foto-1-ram,w_274,r_png,_small.png)
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.
Gwiazdy
Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem
![](/files/1922771799/191-herbus-joga-foto,w_133,_small.jpg)
Tancerka kompleksowo dba o swoje zdrowie i o ciało. Nie daje sobie taryfy ulgowej i zawsze, niezależnie od ilości obowiązków zawodowych, stara się znaleźć czas, by wykonać pakiet ulubionych ćwiczeń. Edyta Herbuś zdążyła się już przekonać, że niezwykle korzystny wpływ na jej kondycję i dobre samopoczucie ma także joga. Systematyczne jej praktykowanie umożliwia bowiem swobodny przepływ energii i pozwala utrzymać życiową równowagę. Nie ukrywa więc, że jest wielką miłośniczką tej aktywności i poleca ją także innym.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.