Mówi: | Anna Kalczyńska |
Funkcja: | dziennikarka |
Anna Kalczyńska: walka mama w TVN vs. plan zajęć moich dzieci jest jeszcze niewygrana
Czasami codzienny chaos mnie przerasta – przyznaje dziennikarka. Nie ukrywa, że organizacja dnia dla trójki dzieci to przy jej obowiązkach zawodowych trudne zadanie. Każde z dzieci ma inny plan lekcji i uczęszcza na odmienne niż rodzeństwo zajęcia pozaszkolne. W codziennej walce z czasem gwiazdę TVN wspiera mama, teściowa oraz niania.
Anna Kalczyńska i Maciej Maciejowski mają troje dzieci: syna Jana oraz dwie córki, Hannę i Krystynę. Cała trójka chodzi do szkoły lub przedszkola, dziennikarka nie ukrywa więc, że odkąd w 2014 roku zaczęła pracować w Dzień Dobry TVN, poranki bywają dla niej trudne. Śniadaniowy magazyn TVN startuje o 8.00, jego gospodarze muszą być jednak w studio znacznie wcześniej.
– Ta walka mama w pracy, mama w TVN vs plan zajęć moich dzieci jest jeszcze cały czas niewygrana, także toczymy te boje każdego dnia – mówi Anna Kalczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda TVN może liczyć na wsparcie ze strony niani, teściowej oraz mamy. Mimo wszystko zdarzają się sytuacje, które ją przerastają, a w jej codzienne życie wdziera się trudny do opanowania chaos. Szczególnie trudno jest jej pogodzić rolę mamy i dziennikarki we wrześniu, jest to bowiem intensywny czas w pracy, nie tylko ze względu na powrót porannego magazynu na antenę TVN.
– Mam promocję dokumentu, mam kilka komercyjnych wydarzeń, plus oczywiście start ramówki TVN, zaczynamy „Dzień dobry” z jakimiś zastępstwami – mówi dziennikarka.
Anna Kalczyńska twierdzi, że zorganizowania dnia trójce dzieci wymaga sporo pracy. Każdy z maluchów ma inny plan lekcji w szkole oraz zajęć pozaszkolnych, każde ma inną pasję, uczęszcza więc na różne zajęcia. Zsynchronizowanie odwożenia i przywożenia dzieci do domu bywa więc skomplikowane.
– Nie jest to łatwe, ale myślę, że każda mama w Polsce mierzy się z tym problemem, więc nie narzekam – mówi dziennikarka.
Czytaj także
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-03-05: Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-03-19: Szkoły potrzebują procedur związanych z próbami samobójczymi uczniów. Niezbędne są także szkolenia dla nauczycieli i rodziców
- 2024-03-13: Niski poziom wiedzy finansowej powstrzymuje Polaków przed inwestowaniem na giełdzie. Ruszają zapisy na bezpłatne szkolenia dla tysiąca chętnych
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-03-04: Wpływ robotyzacji na rynek pracy będzie bardziej widoczny w ciągu dekady. To dobry czas na zaplanowanie zmian w systemie edukacji i zabezpieczenia społecznego
- 2024-02-19: Diametralne zmiany w sposobie nauki języków obcych. Sztuczna inteligencja wspiera uczniów i nauczycieli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.