Mówi: | Anna Oberc |
Funkcja: | aktorka |
Anna Oberc wybiera się w podróż do Australii i Nowej Zelandii
Aktorka zamierza spełnić swoje kolejne podróżnicze marzenie. Wybiera się w podróż do Australii oraz Nowej Zelandii, gdzie mieszka wielu członków jej rodziny. Gwiazda serialu „Singielka” niedawno spędziła kilka dni na południu Francji.
Anna Oberc jest wielką miłośniczką podróżowania po świecie. Obecnie, ze względu na udział w serialu „Singielka”, w którym kreuje postać recepcjonistki Moniki Wilczewskiej, nie ma wiele czasu, aby wybrać się na daleką wyprawę. Chętnie jednak korzysta z możliwości krótszych wyjazdów. Niedawno wraz z przyjaciółką wybrała się na kilka dni na południe Francji.
– Po prostu urwałyśmy się i pojechałyśmy sobie do Monako, zwiedziłyśmy Cannes, pojeździłyśmy sobie po południu Francji i było naprawdę cudownie – mówi Anna Oberc agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka do tej pory zwiedziła już znaczną część Europy, Afryki i Azji. Marzy o wyprawie do Ameryki Południowej, obecnie planuje jednak podróż do Australii i Nowej Zelandii. Zamierza m.in. odwiedzić członków swojej rodziny, którzy mieszkają właśnie w Nowej Zelandii.
– Mam dużą rodzinę w Nowej Zelandii. Mam jakąś kuzynkę, która jest też aktorką, więc są niesamowite, jakieś takie magnetyczne relacje między nami – mówi Anna Oberc.
Gwiazda serialu „Singielka” wielokrotnie podróżowała w pojedynkę – jej zdaniem taki sposób zwiedzania świata ma swój urok. Aktorka twierdzi jednak, że jest duszą towarzystwa i znacznie lepiej czuje się, podróżując z przyjaciółmi.
– Lubię być z kimś. Zawsze można na kimś polegać, jak się komuś coś stanie, czy wysłuchać czyjejś rady. Lubię jeździć z kimś – mówi Anna Oberc.
Z każdej podróży aktorka przywozi setki zdjęć, głównie pejzaży i portretów napotkanych ludzi.
Czytaj także
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-02: Długie dojazdy do pracy mogą nasilać objawy depresji. Optymalny czas naukowcy obliczyli na maksymalnie 30 minut
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
- 2023-11-30: Anna Cieślak: Zuza Grabowska ma w sobie godność, ciepło, szlachetność i spokój. Na planie „Rafiego” opiekowała się ludźmi, zawsze miała czas dla innych
- 2023-10-12: Daria Widawska: Mój tato walczył o to, żebym miała prawo głosu. Nie wybaczyłby mi, gdybym nie poszła na wybory
- 2023-10-02: Zeroemisyjny transport w Polsce się rozwija, ale wciąż zbyt wolno. Branża e-mobility apeluje do rządu o działania przyspieszające
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.