Newsy

Anna Piszczałka: po zakończeniu kariery modelki chciałabym zająć się organizacją imprez

2017-11-21  |  06:52

Anna Piszczałka podkreśla, że na razie w kwestii modelingu nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wciąż dostaje wiele propozycji zawodowych, bierze udział w prestiżowych pokazach i współpracuje ze znanymi projektantami. Natomiast po zakończenie kariery chciałaby się zająć organizacją eventów. 

Modelka zdobyła popularność dzięki udziałowi w pierwszej polskiej edycji programu „Top Model”. Mimo że go nie wygrała, to miała się szansę zaprezentować branży modowej i to otworzyło jej drzwi do kariery. Dzięki pracowitości i determinacji doskonale wykorzystała swoją szansę. Regularnie bierze udział w sesjach zdjęciowych oraz pokazach znanych projektantów. Jest ulubienicą m.in. Macieja Zienia, Gosi Baczyńskiej i Evy Minge.

 – Na razie jeszcze pracuję jako modelka, w tej chwili zrobiłam Fashion Week w Paryżu, już mam zaplanowany przyszły w Mediolanie, również w Paryżu, ale też studiuję kulturoznawstwo i pomagam przy organizacji eventów – mówi agencji Newseria Anna Piszczałka, modelka.

Zawód modelki kojarzony jest z blichtrem i splendorem. Świat mody i pokazów uznanych projektantów jest niezwykle atrakcyjny, niestety jednak większość modelek kończy karierę w wieku 25–30 lat. Piszczałka podkreśla, że na tej wcześniejszej emeryturze planuje się skupić na profesjonalnym organizowaniu imprez. Niewykluczone też, że dzięki zarobionym pieniądzom założy własną agencję eventową.

Chciałabym trochę pójść w stronę eventów, ale od kuchni, od strony organizacji. Myślę, że teraz w tym kierunku chciałabym się rozwijać – mówi Anna Piszczałka.

Piszczałka podkreśla, że zawsze trzeba mieć w życiu plan B. Dlatego mimo wielu obowiązków stara się nie zaniedbywać studiów. Zdobywa też doświadczenie w innych dziedzinach. Chce bowiem sprawdzić swoje umiejętności na różnych polach tak, by po zakończeniu kariery móc wybierać z wielu dostępnych alternatyw.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.