Newsy

Anna Piszczałka: „Top Model” dużo ułatwia, ale nic nie spada z nieba

2015-09-16  |  06:50

Po „Top Model” nadal trzeba ciężko pracować mówi Anna Piszczałka. Finalistka pierwszej edycji programu przyznaje, że bardzo pomógł on jej w rozpoczęciu kariery, i namawia wszystkich marzących o modelingu do zgłaszania się na castingi. Nie ukrywa jednak, że w dalszy rozwój kariery musiała włożyć dużo pracy. Dlatego początkującym modelom radzi, by przede wszystkim byli wytrwali.

7 września rozpoczęła się piąta edycja programu „Top Model” na antenie TVN. Do walki o 100 tys. zł, kontrakt z agencją modelek AVANT oraz okładkę magazynu „Glamour” stanęły nie tylko kobiety, lecz także mężczyźni. Anna Piszczałka, która zajęła trzecie miejsce w pierwszej edycji programu, uważa, że to dobry start dla wszystkich marzących o karierze w modelingu.

– Program jest dość wymagający, więc jeżeli któraś dziewczyna faktycznie jest bardzo wytrwała, to jak najbardziej polecam program, bo na pewno dużo ułatwia, to zawsze kilka schodków wyżej mówi Anna Piszczałka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Annie Piszczałce nie udało się wygrać „Top Model”, mimo to zaczęła robić karierę w modelingu. Chodziła na wybiegach u takich polskich projektantów, jak Maciej Zień, Gosia Baczyńska czy Ewa Minge. Od kilku lat z powodzeniem pracuje także w Mediolanie, gdzie można ją było zobaczyć podczas jednego z Fashion Week. Decyzji sprzed pięciu lat o wzięciu udziału w programie nie żałuje.

– Na pewno poszłabym kolejny raz do tego programu. Dużo się nauczyłam o sobie, zdobyłam doświadczenie w modelingu i poznałam wiele osób. Mogę śmiało powiedzieć, że na pewno ten program bardzo dużo daje –  mówi Anna Piszczałka.

Uczestnikom programu „Top Model” Anna Piszczałka radzi przede wszystkim być wytrwałym i nie zniechęcać się trudnościami. Udział w programie, a nawet zwycięstwo, nie oznacza bowiem automatycznie wielkiej kariery.

– Bardzo ważna jest wytrwałość, żeby nie poddawać się, żeby ciągle dążyć do celu i spełniać swoje marzenia. Po programie nadal czeka bardzo ciężka praca i nic nie spada z nieba. Ważne też, aby być sobą – mówi Anna Piszczałka

5. edycję programu „Top Model” można oglądać w każdy poniedziałek, o 21.30, na antenie telewizji TVN.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.