Mówi: | Anna Samusionek |
Funkcja: | aktorka |
Anna Samusionek: obecna sytuacja w Polsce przypomina czasy, kiedy palono kobiety na stosach
Aktorka popiera Ogólnopolski Strajk Kobiet. Nie wyklucza, że weźmie udział w jednej z zapowiadanych na 3 października manifestacji. Zdaniem aktorki sytuacja wokół projektu ustawy zaostrzającej przepisy antyaborcyjne przypomina czasy palenia kobiet na stosach.
23 września Sejm zdecydował o odrzuceniu projektu liberalizującego obecną ustawę antyaborcyjną, a projekt zaostrzający jej przepisy skierował do dalszego procedowania w komisjach sejmowych. Autorzy projektu „Stop aborcji” chcą całkowitego zakazu przerywania ciąży, proponują też karanie za zabieg zarówno lekarza, jak i pacjentkę. Anna Samusionek ubolewa, że w Sejmie jest tak mało posłanek, które broniłyby praw kobiet.
– Kiedy mężczyźni się wypowiadają się na temat ciąży, to bardzo mnie to śmieszy i irytuje, bo nie mają na ten temat zielonego pojęcia i powinni zostawić te sprawy kobietom – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W reakcji na decyzję posłów Krystyna Janda zaproponowała przeprowadzenie strajku – kobiety miałyby przez jeden dzień nie podejmować żadnej pracy, ani w miejscu zatrudnienia, ani na uczelni, ani w domu. Pomysł podchwyciły kobiety w całym kraju, zapowiadając na poniedziałek, 3 października, Ogólnopolski Strajk Kobiet. Anna Samusionek zamierza przyłączyć się do tego protestu.
– Nie idę do pracy, bo nie mam akurat dnia zdjęciowego w tym dniu, więc trudno, żebym oprotestowała w ten sposób. Jeśli będą mogła iść, to na pewno w jakiś sposób to zamanifestuję, bo dla mnie przypomina to czasy, kiedy palono kobiety na stosach – mówi aktorka.
Ogólnopolski Strajk Kobiet ma obejmować nie tylko absencję kobiet w pracy, lecz także liczne wydarzenia towarzyszące. W całej Polsce mają się odbyć manifestacje, happeningi i akcje dobroczynne mające na celu pomoc kobietom w trudnej sytuacji życiowej.
Czytaj także
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-02-19: Rolnicy czekają na decyzję o dopłatach do zbóż. Protesty z ostatnich tygodni mogą się wkrótce rozlać na cały kraj
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.