Newsy

Anna Samusionek: obecna sytuacja w Polsce przypomina czasy, kiedy palono kobiety na stosach

2016-09-30  |  06:55

Aktorka popiera Ogólnopolski Strajk Kobiet. Nie wyklucza, że weźmie udział w jednej z zapowiadanych na 3 października manifestacji. Zdaniem aktorki sytuacja wokół projektu ustawy zaostrzającej przepisy antyaborcyjne przypomina czasy palenia kobiet na stosach.

23 września Sejm zdecydował o odrzuceniu projektu liberalizującego obecną ustawę antyaborcyjną, a projekt zaostrzający jej przepisy skierował do dalszego procedowania w komisjach sejmowych. Autorzy projektu „Stop aborcji” chcą całkowitego zakazu przerywania ciąży, proponują też karanie za zabieg zarówno lekarza, jak i pacjentkę. Anna Samusionek ubolewa, że w Sejmie jest tak mało posłanek, które broniłyby praw kobiet.

Kiedy mężczyźni się wypowiadają się na temat ciąży, to bardzo mnie to śmieszy i irytuje, bo nie mają na ten temat zielonego pojęcia i powinni zostawić te sprawy kobietom – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W reakcji na decyzję posłów Krystyna Janda zaproponowała przeprowadzenie strajku – kobiety miałyby przez jeden dzień nie podejmować żadnej pracy, ani w miejscu zatrudnienia, ani na uczelni, ani w domu. Pomysł podchwyciły kobiety w całym kraju, zapowiadając na poniedziałek, 3 października, Ogólnopolski Strajk Kobiet. Anna Samusionek zamierza przyłączyć się do tego protestu.

Nie idę do pracy, bo nie mam akurat dnia zdjęciowego w tym dniu, więc trudno, żebym oprotestowała w ten sposób. Jeśli będą mogła iść, to na pewno w jakiś sposób to zamanifestuję, bo dla mnie przypomina to czasy, kiedy palono kobiety na stosach – mówi aktorka.

Ogólnopolski Strajk Kobiet ma obejmować nie tylko absencję kobiet w pracy, lecz także liczne wydarzenia towarzyszące. W całej Polsce mają się odbyć manifestacje, happeningi i akcje dobroczynne mające na celu pomoc kobietom w trudnej sytuacji życiowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.