Newsy

Anna Starmach: Zrobiłam rachunek sumienia i moje gotowanie się zmieniło. Jem mniej mięsa, a w mojej kuchni dominują superfoody

2019-04-30  |  05:50

Już będąc w ciąży, Anna Starmach postanowiła znacząco zmienić swoje nawyki żywieniowe. Chodziło jej o to, by całkowicie wyeliminować z diety produkty, które mogą być szkodliwe dla zdrowia – zarówno jej samej, jak i dziecka. W efekcie, w jej kuchni zamiast mięsa pojawiły się superfoody. Jurorka „MasterChefa” niezwykle chwali sobie ich smak, wyjątkowe wartości odżywcze i możliwość wykorzystania w wielu potrawach.

– Każda młoda mama wie, że nie ma czasu na to, żeby o siebie zadbać. Moja dieta teraz jest bogata w superfoody. Myślę, że, gdyby nie shoty z guarany co rano, to byłoby mi trudno. Zdrowie przede wszystkim, dlatego hasło, które do tej pory mi towarzyszyło w życiu, czyli żeby było pysznie, teraz zmieniam na pysznie i zdrowo – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Starmach, jurorka w programie „MasterChef”.

Starmach zachęca wszystkich do tego, by włączyć do swojego menu superfoody, bo są one niezwykle bogate w witaminy i składniki odżywcze. Ona sama szczególnie poleca czarnuszkę, surowe kakao, jak również takie produkty jak moringa, maca, jagody acai czy maqui, camu camu, baobab oraz białko konopne. Jak tłumaczy, to naturalna dawka niezbędnych witamin i minerałów zawarta w jednej łyżeczce.

–  Moja kuchnia od pewnego czasu naprawdę pęka w szwach, już moi domownicy się z tego śmieją. W każdej szafce są jakieś superfoody. Zwracam uwagę na ich smak, bo ten nieraz jest naprawdę doskonały. Z tych, które lubię szczególnie, jest na pewno morwa biała, miechunka, ale też są to jagody maqui czy goji. Dzięki temu moje gotowanie lekko się zmieniło. Każdy czasami potrzebuje odmiany, i ta właśnie przyszła do mojej kuchni – mówi Anna Starmach.

Starmach podkreśla, że w świadomości wielu Polaków zdrowe gotowanie bardzo często kojarzy się z niesmacznymi produktami, a dieta – z wieloma wyrzeczeniami. Niepotrzebnie, bo chcąc podnieść jakość swojego posiłku, wystarczy dorzucić do zupy czy sałatki łyżeczkę superfoods. Kucharka podkreśla, że ona sama zaczęła bardziej zwracać uwagę na to, jakie produkty są jej w codziennym jadłospisie, kiedy była w ciąży.

– Będąc w ciąży, zrobiłam sobie taki porządny rachunek sumienia i wyeliminowałam z diety to, co jeszcze było tam niezdrowego. W tym momencie nie pozwalam sobie już na grzeszki, zwłaszcza że grzeszyć można w tak fajny i zdrowy sposób. I rzeczywiście rola mamy, moja nowa rola w życiu, położyła jeszcze mocniejszy akcent na to, jak się odżywiam – mówi Anna Starmach.

Starmach tłumaczy, że każdy ma taki etap w życiu, kiedy czuje, że potrzebna jest zmiana nawyków żywieniowych. W tej kwestii nie ma jednak złotych rad, które będą uniwersalne dla wszystkich. Powinno się to odbywać metodą prób i błędów.

– Odżywianie to sprawa bardzo indywidualna i myślę, że należy obserwować siebie i to, jak nasz organizm reaguje na niektóre składniki odżywcze. Ostatnimi czasy jem o wiele mniej mięsa i to mi zrobiło bardzo dobrze. Ale nie jestem wegetarianką i nie planuję – mówi Anna Starmach.

Po urodzeniu dziecka Anna Starmach szybko wróciła do swoich obowiązków zawodowych i z powodzeniem bierze udział w kilku projektach jednocześnie.

– Po majówce wracam na plan „MasterChefa”. Wcześniej jeszcze będzie plan, na którym będziemy kręcili filmiki dla Purelli, więc działam pełną parą. Aczkolwiek ci, którzy obserwują moje media społecznościowe, widzą, że na każdym kroku towarzyszy mi córeczka, ona jeździ ze mną po całej Polsce. Myślę, że w dobry sposób udaje mi się łączyć rolę mamy, jurorki, kucharki i superambasadorki – mówi Anna Starmach.

Jurorka „MasterChef” niedawno rozpoczęła współpracę z marką Purella. Nowy asortyment firmy jest odpowiedzią na silne trendy rynkowe oraz ewoluujące potrzeby konsumentów, którzy poszukują sposobów, jak zdrowo i niewielkim kosztem wzbogacić swój codzienny jadłospis.

– Moja współpraca z marką Purella to współpraca, jakiej do tej pory w moim życiu zawodowym jeszcze nie było dlatego, że stałam się współudziałowcem tej firmy. Angażuję się nie w stu, ale w dwustu procentach, biorę udział w każdym zebraniu, w każdej naradzie. Bardzo, bardzo dużo się dzieje, a ja się bardzo cieszę, dlatego że to jest super projekt, który – mam nadzieję – będzie wpływał na zdrowie Polaków – mówi Anna Starmach.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.