Newsy

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

2024-05-13  |  06:00

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Artur Barciś docenia to, że w jego okolicy mieszkają tak sympatyczni ludzie, z którymi może porozmawiać na każdy temat i o każdej porze. Nikt nie stwarza żadnych barier, nie ma napiętej atmosfery, uciążliwości czy wścibstwa.

– Mieszkam właściwie na wsi, czyli w takiej enklawie, która jest terenem leśno-parkowym. Tam są wyłącznie domy jednorodzinne i większość sąsiadów się zna. Spotykamy się czasem na jakimś ognisku, na jakichś spotkaniach, więc w tym miejscu, w którym mieszkam od prawie 30 lat, znam więcej sąsiadów niż kiedyś, kiedy mieszkałem w bloku – mówi agencji Newseria Lifestyle Artur Barciś.

Aktor zauważa, że w blokach jest większa anonimowość i mniejsza chęć poznawania ludzi. Bywa, że sąsiedzi spotykają się w windzie lub mijają na klatce schodowej nawet bez słowa.

– Wszystko sprowadza się do tego, że jesteśmy zalatani, zapracowani, biegniemy do tych swoich klatek w blokach, chcemy jak najszybciej odpocząć, spotkać się ze swoją najbliższą rodziną i poznawanie wszystkich dookoła nie bardzo nas interesuje. Chyba że ktoś się odważy i zapuka do naszych drzwi, tak jak bohaterowie „Barabuum!” – dodaje.

Spektakl można oglądać na scenie Małej Warszawy, a także w wybranych domach kultury i salach widowiskowych w Zamościu, Wrocławiu, Poznaniu, Toruniu i Bydgoszczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.