Mówi: | Artur Gadowski |
Funkcja: | IRA |
Artur Gadowski: Od 14 miesięcy nie mogę wykonywać swojego zawodu. Nie mam pojęcia, czy będą koncerty w tym roku
IRA promuje właśnie swoją najnowszą płytę zatytułowaną „Jutro”. To już 12. studyjny krążek w karierze zespołu. Artur Gadowski ubolewa jednak nad tym, że nie może się spotkać ze swoimi fanami na koncertach i zachęcić ich do posłuchania nowego albumu. Czuje się rozgoryczony tym, że nie ma jeszcze żadnych konkretnych decyzji dotyczących możliwości występowania na scenie. Taki impas zawodowy negatywnie wpływa na jego stan emocjonalny.
Po pięciu latach od wydania ostatniej płyty zatytułowanej „My” czas na kolejną odsłonę muzyczną zespołu IRA. 14 maja na półki sklepowe oraz do kanałów stramingowych trafił długo wyczekiwany album o dość wymownym tytule „Jutro”. Praca nad krążkiem jest już zamknięta, jednak muzycy nie odpoczywają. Skupiają się na jego promocji w mediach tradycyjnych i społecznościowych. Chcą dotrzeć do swoich fanów wszystkimi możliwymi sposobami.
– Teraz jest czas promowania tej płyty, nie wystarczy bowiem ją nagrać i wydać, trzeba też wszystkim opowiedzieć o tym, że ta płyta jest i zachęcić do jej słuchania. Czekamy na to, że będzie można w końcu grać jakieś koncerty, bardzo na to liczymy i to jest dla nas ważne, bo w ten sposób będziemy mogli promować płytę – mówi agencji Newseria Lifestyle Artur Gadowski.
Artyści czekają na decyzje rządu w sprawie odmrażania koncertów. Na razie bowiem trudno bukować jakiekolwiek terminy czy podejmować wiążące decyzje.
– Nie mam pojęcia, czy w ogóle będą koncerty w tym roku i jak będą wyglądały. Nie wiem, kogo należałoby o to zapytać. Miałem plany na koncerty w maju, a te występy zostały przeniesione na listopad. Jakie więc można mieć plany, kiedy nie wiadomo, co będzie za tydzień? Nie można mieć planów, chyba że tylko na jutro – mówi Artur Gadowski.
Jak zaznacza, grafik zespołu niemal zawsze pękał w szwach. Jednak kiedy wybuchła pandemia, muzycy zamiast w trasie i na scenie zmuszeni byli zostać w domach. W ubiegłym roku wystąpili zaledwie kilka razy.
– Dla porównania: w 2019 roku zespół IRA zagrał 80 koncertów, a w 2020 roku zagraliśmy siedem koncertów. Od 14 miesięcy nie mogę wykonywać swojego zawodu, nie mogę pracować i nadal nie wiem, kiedy będę pracował, więc nie czuję, że wychodzimy z tego – mówi wokalista.
Artur Gadowski przyznaje też, że pandemia bardzo niekorzystnie wpłynęła na jego nastrój i samopoczucie. Jest rozgoryczony, ma wiele obaw i trudno mu czasami opanować emocje.
– To nadal jest bardzo smutny czas, czas przygnębienia, kiedy popada się w melancholię i wręcz depresję chwilami, bo ta niepewność, fakt, że nie można niczego zaplanować, nie można przewidzieć niczego, to jest po prostu przygnębiające – mówi.
Czytaj także
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-12-30: Krystian Ochman: Takich utworów jak „Bohemian Rhapsody” czy „Somebody to Love” to ja bym nie dotykał. Generalnie to chcę odejść od coverów i śpiewać swoje utwory
- 2025-01-27: Krystian Ochman: Gram na trąbce i na fortepianie. Nie mogę jednak ćwiczyć w domu, bo sąsiedzi interweniują
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.