Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Barbara Kurdej-Szatan: Nie uważam, że brakuje mi wrażliwości. Wszyscy cały czas mają ogromną satysfakcję z niszczenia innych
Choć prowadząca program „Projekt Cupid” jest zadowolona z efektów swojej pracy, to już po pierwszym odcinku wylała się na nią fala krytyki. Widzowie są bezlitośni i bardzo ostro oceniają jej debiut na antenie TTV. Ich zdaniem aktorka źle radzi sobie w tej roli. Zarzucają jej sztuczność, brak empatii i reakcji adekwatnych do sytuacji. Barbara Kurdej-Szatan uważa, że jest to nieuzasadniony atak na jej osobę, a w portalach plotkarskich najczęściej pojawiają się właśnie takie artykuły, które celowo pokazują znanych ludzi w złym świetle.
„Projekt Cupid” to nowy format telewizji TTV, który ma pokazywać miłość ludzi z niepełnosprawnościami. Jego gospodarzami są Przemysław Kossakowski oraz Barbara Kurdej-Szatan. W jej ocenie takie programy są bardzo potrzebne, bo udowadniają, że uczucia mogą narodzić się w każdej chwili i nie istnieją takie przeszkody jak wiek, stan zdrowia czy brak sprawności.
– Myślę, że to jest bardzo, bardzo piękny i wartościowy program. Ja się odnalazłam tam fantastycznie. Czułam, że jestem w odpowiednim miejscu i miałam ogromną przyjemność z poznawania naszych bohaterów. Po to tam byliśmy, aby ich poznać, chcieliśmy się dowiedzieć wszystkiego, czego pragną, czego im brakuje, i byliśmy z Przemkiem tam tylko łącznikami, aby pokazać publiczności ich świat – mówi agencji Newseria Lifestyle Barbara Kurdej-Szatan.
Aktorka uważa, że „Projekt Cupid” jest fantastyczną inicjatywą i doskonale spełnia swoją rolę, bo przełamuje tabu, uczy tolerancji i akceptacji.
– Po pierwszym odcinku widziałam, że świat naszych bohaterów został pięknie pokazany, przede wszystkim bardzo prawdziwie. Z tego, co wiem, to dla naszych bohaterów była to wspaniała przygoda, coś nowego, a dla pewnej części również i rzeczywiście miłość, która cały czas trwa – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Widzowie nie są jednak dla niej zbyt łaskawi. Uważają, że nie do końca podołała nowemu wyzwaniu. Zarzucają jej brak empatii i punktują, że nie odnajduje się w tej roli, bo nie ma wrodzonej wrażliwości. Aktorka nie zgadza się z tymi opiniami i zapewnia, że zdążyła się już przyzwyczaić do krytyki.
– To jest tak, że negatywne komentarze zawsze się pojawiają, a plotkarskie portale tworzą artykuły tylko z tych negatywnych. Co ja mogę? Nie uważam, że brakowało mi wrażliwości. Co mam powiedzieć, jak mam się bronić? To jest czyjś odbiór, a ktoś z tego zrobił artykuł, bo wszyscy mają cały czas ogromną satysfakcję z niszczenia. Trudno, nic z tym nie zrobię – mówi.
Barbara Kurdej-Szatan zdradza również, że wkrótce rozpocznie pracę na planie nowego filmu.
– Nie wiem, szczerze mówiąc, czy mogę już mówić, co to za film, ale rzeczywiście zaraz zaczynamy zdjęcia i to dopiero będzie początek pracy. Nie jest to główna rola, bo tam główne role akurat grają mężczyźni, kobiety są poboczne, ale istotne – mówi aktorka.
14 lutego Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał wystąpili podczas „Walentynkowej Mody na recykling”. Wydarzenie odbyło się w salonie artystycznym Kalinowe Serce na warszawskim Żoliborzu.
Czytaj także
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-03-26: Empatii można się nauczyć przez obserwowanie innych empatycznych osób. Środowisko społeczne może też wpłynąć na jej utratę
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-20: Michel Moran: W „MasterChef Nastolatki” mamy ambitnych i utalentowanych uczestników. Oni mają nowocześniejsze pomysły niż ja
- 2024-02-28: Polska chce zachęcić do testowania pojazdów autonomicznych na naszych drogach. Powstaje baza scenariuszy do takich testów
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.