Mówi: | Joanna Kalicka-Molin |
Funkcja: | kierownik działu komunikacji |
Firma: | Teva |
Czas leczenia dzieci, które przebywają w odpowiednio przystosowanych salach szpitalnych, skraca się nawet o 21 proc.
Z badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii wynika, że odpowiednia aranżacja szpitalnych sal poprawia najmłodszym pacjentom samopoczucie i dodaje energii. Szczególne działanie terapeutyczne mają jasne kolory i zabawki kojarzące się z domem. W takich warunkach leczenie jest krótsze nawet o 21 proc. Dzieci przyjmują też mniej leków przeciwbólowych.
Dla najmłodszych pobyt w szpitalu i rozłąka z rodzicami wiążą się z dużym stresem. Proces leczenie farmakologicznego wspomagają różne terapie – na przykład terapia śmiechem. Równie ważne jak specjalistyczna opieka, lekarstwa i wsparcie rodziny są także warunki, w jakich przebywają najmłodsi pacjenci.
– Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii udowodniły, że leczenie dzieci w miejscu, które jest do tego specjalnie przygotowane, czyli zawiera elementy, które obniżają ich stres, może sprawić, że czas hospitalizacji zostanie skrócony nawet o 21 proc. Dodatkowo aż o 22 proc może zostać zmniejszona liczba podawanych dzieciom środków przeciwbólowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Joanna Kalicka-Molin, kierownik działu komunikacji w firmie Teva.
Joanna Kalicka-Molin podkreśla jednak, że w polskich szpitalach brakuje odpowiednich przestrzeni dla najmłodszych pacjentów, które byłyby zaprojektowane i wyposażane tak, aby pomóc im w szybszym powrocie do zdrowia. Stąd też pomysł na modernizację szpitalnych sal zabaw.
– Program polega na odrestaurowywaniu salek zabaw na szpitalnych oddziałach dziecięcych. Wykorzystujemy w nim całą zgromadzoną przez naukowców wiedzę dotyczącą tego, jakie kolory i jakie faktury powinny być wykorzystane w miejscu, w którym przebywają najmłodsi pacjenci. Wszystko po to, by przyspieszyć ich procesy rekonwalescencji – tłumaczy Joanna Kalicka-Molin.
Ważne jest też, by do sztucznego środowiska jakim jest szpital wprowadzić choć namiastkę przyrody. Dzieci potrzebują kontaktu z naturą, bo ona pobudza ich kreatywność, pozwala się zrelaksować i zapomnieć o chorobie.
– Przygotowane zostały domki z naturalnego drewna, dlatego że dzieci lubią się w nich chować i czują się tam bardzo bezpiecznie. Mamy półki w kształcie plastrów miodu, które pobudzają ich wyobraźnię. Mamy trawę, która nie znajduje się na podłodze, ale na ścianie, tak aby również je trochę inspirować, mamy również pnie brzozy – drewno jest bardzo ważnym elementem wykorzystywanym w tym projekcie, ponieważ nawiązuje ono bezpośrednio do lasu i drzew – wyjaśnia Joanna Kalicka-Molin.
Badania pokazują, że dzieci szybciej wracają do zdrowia, kiedy wokół nich są jasne kolory. To zdecydowanie poprawia im nastrój i zachęca je do aktywności.
– Przebywanie w pomieszczeniach, które mają pozytywne barwy, jak zielony czy żółty, może poprawić samopoczucie i dodać energii. Z kolei ciemne barwy i proste faktury będą tą energię odbierały – mówi Joanna Kalicka-Molin.
Akcja „Teva Dzieciom – Baw się i zdrowiej” to działanie w ramach wolontariatu pracowniczego.
Czytaj także
- 2025-04-08: Alkohol najbardziej rozpowszechnioną substancją psychoaktywną u młodzieży. Coraz większa popularność e-papierosów
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-04-02: Zapobieganie cyberuzależnieniom wśród dzieci wymaga dużego zaangażowania rodziców. Zakazy nie są wystarczające
- 2025-03-21: KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-14: Dzieci mają zbyt łatwy dostęp do pornografii i patostreamingu. Rzecznik Praw Dziecka apeluje o zaostrzenie prawa
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-01-31: Kompetencje STEM wchodzą szerzej do edukacji. Inicjatywa edukacyjna Amazon objęła już pół miliona dzieci w Polsce
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Muzyka
Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.