Newsy

Dawid Podsiadło stworzył utwór do filmu „Kamienie na szaniec”

2014-01-30  |  07:00
7 marca do kin w Polsce wchodzi najnowszy film Dominika W. Rettingera „Kamienie na szaniec”. Piosenkę promującą obraz – „4:30” – nagrał Dawid Podsiadło. Do singla stworzono również teledysk.

„Kamienie na szaniec” to ekranizacja książki Aleksandra Kamińskiego, która opowiada o losach trójki przyjaciół i maturzystów warszawskiego liceum –  Alka, Zośki i Rudego – którzy zostają rzuceni w wir wojny we wrześniu 1939 roku.

Kiedy zaproponowano mi i mojemu zespołowi stworzenie utworu do filmu „Kamienie na szaniec” to najpierw się wystraszyłem, a potem jednak byłem szczęśliwy, że mam taką okazję. Zawsze chciałem być częścią jakiegoś filmu – teraz jest na to szansa w muzyczny sposób. Będę też miał pewność, że swoje zadanie wykonałem dobrze. Gdybym miał zagrać, to nie miałbym pojęcia, czy robię coś dobrze czy źle. Natomiast swoją muzykę potrafię ocenić i wydaje mi się, że będzie to dobre – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dawid Podsiadło.

Wokalista zaznacza, że „4:30” to pierwszy zaprezentowany szerszej publiczności utwór, do którego samodzielnie stworzył tekst po polsku. Za warstwę liryczną wcześniejszego przeboju „Trójkąty i Kwadraty” odpowiadała Karolina Kozak.

Jest to mój debiut, jeżeli chodzi o publiczną prezentację polskiego tekstu. Bardzo mnie to stresowało, ale miałem okazję zapoznać się z niektórymi komentarzami i chyba nie jest źle. Jestem również współautorem scenariusza do teledysku. Dzieliłem się opiniami z twórcami, co bardzo mnie się podobało – zdradza muzyk.

Wideo do utworu stworzyła wytwórnia Psychokino, która jest odpowiedzialna za produkcję najlepszych polskich teledysków ubiegłego roku. Nagrała m.in. klip do piosenki Dawida Podsiadło – „Powiedz mi, że nie chcesz”, Bokki – „Town of Strangers” oraz grupy Sorry Boys – „Phoenix”.
 
Teledysk Psychokina nie jest wcale skomplikowany, chociaż twórcy mają tendencję do tworzenia bardziej dwuznacznych nagrań. To jednak bardzo dobra cecha i za to też ich cenię. W tym klipie przekaz jest prosty. Mamy bohaterkę, która pamięta trudne czasy i obok niej młodego chłopaka, który przypomina jej dawne wspomnienia. Występuję tam w trzech scenach i gram sanitariusza opiekującego się bohaterką. Mam ładny strój i sprawiam wrażenie poważnego człowieka. Oprócz starszych osób w teledysku zobaczyć można nastolatka Kubę, który grał także w filmie – dodaje wokalista w wywiadzie udzielonym na Gali Bestsellery Empiku.

Dawid Podsiadło to zwycięzca drugiej edycji programu X-Factor. W 2013 roku ukazała się jego debiutancka płyta „Comfort And Happiness”, która już po kilku dniach znalazła się na pierwszym miejscu listy OLiS. Piosenkarz wystąpił również na najważniejszych festiwalach w Polsce – Open’er Festival oraz Coke Live Music Festival.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.