Mówi: | Andrzej Krzywy Piotr Kubiaczyk |
De Mono o 30 latach na scenie: to nie było jedno wielkie pasmo sukcesów. Odbieraliśmy mnóstwo nagród, a potem nasze płyty przechodziły niezauważone
Tak naprawdę nie ma recepty na sukces. To swoiste połączenie pasji do muzyki, niebanalnych pomysłów i umiejętności współpracy – tak o 30 wspólnych latach na scenie mówią członkowie zespołu De Mono. 2017 rok to dla nich niezwykle ważny czas. Muzycy świętują bowiem kolejny okrągły jubileusz. Z tej okazji od marca podróżują po całej Polsce, spotykając się z fanami podczas koncertów w ramach trasy 30/30. Na rynku pojawiła się też specjalna płyta „XXX”.
– Trzydzieści lat minęło jak jeden dzień. Naprawdę nigdy nie liczyłem lat i nigdy nie patrzyłem na daty. Kiedy zorientowałem się, że to naprawdę jest już trzydzieści lat, to nie ukrywam, że byłem w szoku, bo czuję się tak samo młodo jak wtedy, kiedy zaczynaliśmy – mówi agencji Newseria Andrzej Krzywy.
W 1984 roku, gitarzysta Marek Kościkiewicz, basista Piotr Kubiaczyk i perkusista Dariusz Krupicz założyli zespół pod nazwą „Mono”. Trzy lata później do tego składu dołączyli: gitarzysta Jacek Perkowski, saksofonista Robert Chojnacki i wokalista Andrzej Krzywy. Zespół zmienił nazwę na „De Mono”. Pierwszy koncert odbył się w Warszawie, w trakcie święta Trybuny Ludu w czerwcu 1987 roku. Repertuar zawierał utwory z nagranej rok później płyty „Kochać inaczej” i został bardzo ciepło przyjęty przez publiczność.
– To były zupełnie inne warunki. Oczywiście było dużo skromniej. Graliśmy na małych imprezach, w klubach, domach kultury. Dzisiaj przede wszystkim gramy na dużych scenach, z dużą oprawą świetlną czy ogromną aparaturą. Natomiast myślę, że w głowie i w sercu niewiele się zmieniło. Nadal jest chęć spełniania tej misji. Zawsze o tym mówię, że jesteśmy szczęściarzami, bo dosyć wcześnie poznaliśmy kierunek, w którym iść i tą drogą podążamy przez cały czas – podkreśla Andrzej Krzywy.
– Myśmy przez te trzydzieści lat tak naprawdę nigdy jakoś specjalnie nie skręcili w inne kierunki muzyczne, cały czas kontynuujemy ten wypracowany dosyć mocno nasz kierunek. Trzeba być konsekwentnym, bardzo pracowitym i trzeba mieć dosyć dużą wyobraźnię, żeby dawać publiczności nowe rzeczy, które ich przyciągną, czy piosenki, które spowodują, że będą chcieli przychodzić na koncerty. Udaje nam się to przez 30 lat – mówi Piotr Kubiaczyk.
Pierwszy album De Mono – „Kochać inaczej” – został wydany w 1989 roku. Płyta okazała się ogromnym sukcesem, zdobyła wiele tytułów i wyróżnień, m.in. wszystkie nagrody przyznawane corocznie przez „Magazyn Muzyczny” – najpopularniejsze wówczas pismo muzyczne. De Mono wybrano zespołem roku, album „Kochać inaczej” – płytą roku, a tytułowy utwór – przebojem roku. Przez rok piosenka ta utrzymywała się również na szczytowych pozycjach listy przebojów radiowej Trójki. Teraz na koncie zespołu jest już 16 płyt.
– Wiadomo, to też nie jest tak, że samo jedno wielkie pasmo sukcesów, bo były momenty lepsze i gorsze. Odbieraliśmy mnóstwo nagród, a potem przez parę lat nic się nie działo. Nasze płyty przechodziły niezauważalne, a przychodziły za chwilę następne, chociażby piosenka „Póki na to czas”, która parę lat temu podbiła serca publiczności w naszym kraju i stała się najbardziej popularną piosenką graną w ciągu roku. Coś, czego również się nie spodziewaliśmy, ale to świadczy tylko o tym, że dalej mamy siłę, moc i chyba nadal mamy jeszcze dużo do powiedzenia i do przekazania – podkreśla Piotr Kubiaczyk.
W połowie lat 90. muzycy poświęcili się solowym projektom. Chojnacki, Kościkiewicz i Krzywy wydali albumy pod swoimi nazwiskami, a Kubiaczyk i Krupicz założyli zespół Magma. Przez lata zmieniał się również skład grupy De Mono, a Marek Kościkiewicz utworzył drugi zespół o tej samej nazwie, ale z innym wokalistą.
– Tak naprawdę nie ma jednej uniwersalnej recepty na sukces. Myślę, że jest to kwestia wielu rzeczy. Przede wszystkim personel, czyli żeby osoby, które znajdują się w jednej sali, kiedy ćwiczą po wiele, wiele godzin, cieszyły się wspólnym przebywaniem. Naturalne jest też to, że zmieniają się składy i to się dzieje na całym świecie. To nie jest nic dziwnego. Ktoś odchodzi, ktoś nowy przychodzi na jego miejsce. Potem bywa, że następny odchodzi i tak się po prostu dzieje. Natomiast jeśli ktoś ma chęć i pasję, to będzie to kontynuował – mówi Piotr Kubiaczyk.
W trakcie trzydziestu występów na trzydziestolecie istnienia zespół De Mono prezentuje utwory ze swojego najnowszego krążka „XXX”. Longplay nagrany w stylowych, akustycznych wersjach zawiera dwanaście piosenek stanowiących przekrój twórczości grupy od początku jej istnienia.
– To jest 30 lat wakacji, bo jeżeli ktoś robi to, co lubi, to, co sprawia mu ogromną radość, to nie traktuje tego do końca jak pracę. Jeżeli w dodatku jesteś w stanie utrzymać siebie i rodzinę z tej działalności, to właściwie jesteś szczęściarzem urodzonym pod fantastyczną, szczęśliwą gwiazdą i w tych kategoriach myślę, że trzeba ten fenomen 30 lat zespołu traktować – mówi Piotr Kubiaczyk.
Czytaj także
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-23: Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
- 2025-06-10: Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
- 2025-05-19: Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-06-18: Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.