Mówi: | Agnieszka Bzikowska |
Funkcja: | dietetyk |
Dietetyk: Nie zakładajmy, że niczego nie zjemy na kolacji wigilijnej. Zdecydujmy się raczej na ograniczenia ilościowe
Trudno liczyć kalorie przy suto zastawionym stole, a delektując się smakiem pierogów, kapusty z grzybami czy makowca, łatwo zapomnieć o umiarze. Dietetycy radzą jednak, by nie popadać w skrajności. Nie trzeba rezygnować z żadnej potrawy, a jedynie ograniczyć porcje.
Skosztowanie wszystkich świątecznych potraw, ciast i wysokokalorycznych sałatek jest dla żołądka sporym wyzwaniem. Dlatego już w trakcie przygotowywania dań warto zadbać o właściwe przyprawienie jedzenia. Dolegliwościom trawiennym można zapobiec, dodając do potraw na przykład kminek, majeranek, rozmaryn lub tymianek, a także przyprawy korzenne. Posiłki trzeba jeść powoli i w małych porcjach.
– Nie zakładajmy, że niczego nie zjemy na kolacji wigilijnej, że nie spróbujemy żadnego kawałka ciasta. Zdecydujmy się raczej na ograniczenia ilościowe, aniżeli na jakościowe. Święta mają pozostać świętami i jeden kawałek ciasta absolutnie nie zaprzepaści naszych wyników. Wręcz przeciwnie, da nam poczucie, że nie jesteśmy wyalienowani – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Agnieszka Bzikowska, dietetyk.
Wiele osób błędnie interpretuje zalecenia dietetyków dotyczące ograniczania liczby spożywanych pokarmów. Ważna jest regularność posiłków i w żadnym wypadku nie powinno się przyjmować takiej zasady, że w okresie przedświątecznym przechodzi się na głodówkę po to, by później zasiąść przy suto zastawionym stole i jeść bez umiaru.
– Jedzmy normalnie, regularnie 4–5 posiłków w ciągu dnia, podobnie w święta. Jeżeli planujemy kolację wigilijną, to nie jest tak, że przez cały dzień nie jemy niczego, bo na kolację zjemy trochę więcej. Jemy 3–4 posiłki i jako ten ostatni – kolację wigilijną. Podobnie po świętach – nie głodzimy się, tylko zachowujemy regularność posiłków – tłumaczy Agnieszka Bzikowska.
Specjaliści do spraw żywienia przyznają, że w styczniu do klinik dietetycznych zgłasza się więcej pacjentów niż zazwyczaj. Dla wielu z nich zmiana stylu życia i zrzucenie zbędnych kilogramów to najważniejsze postanowienie noworoczne.
– Jeżeli chcemy zrobić coś świadomie, odpowiedzialnie i z jak najlepszym efektem, to powinniśmy się udać do specjalisty, czy to dotyczy leczenia choroby, czy to dotyczy redukcji masy ciała. Dietetyk ma nie tylko pomóc nam zrzucić zbędne kilogramy, lecz także wpłynąć na nasz stan zdrowia i psychikę. Bo podejście dietetyczne to nie tylko dieta, nie tylko redukcja, lecz także terapia i odpowiednie nastawienie psychologiczne – wyjaśnia Agnieszka Bzikowska.
Rozpoczęcie diety jest jednym najczęstszych postanowień noworocznych. Jednak tylko co druga osoba może mówić o sukcesie. Przeszkodą na drodze do realizacji postanowień zazwyczaj są nierealne oczekiwania i brak konsekwencji.
– W sytuacjach postanowień noworocznych najważniejsza jest metoda małych kroków. Stawiamy sobie małe cele, wtedy jest zdecydowanie większa szansa, że uda nam się w nich wytrwać – dodaje Agnieszka Bzikowska.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.
Bankowość
Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.
Muzyka
Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.