Newsy

Doda: 20 lat na scenie wcale nie minęło szybko. Pamiętam każdy problem, każdą kłodę i każdy dzień walki – nie było łatwo, ale było warto

2022-08-11  |  06:16

Swój jubileusz pracy artystycznej Doda świętowała podczas Polsat SuperHit Festiwalu. Na scenie Opery Leśnej w Sopocie zabrzmiały jej najpopularniejsze utwory, a widzowie zobaczyli „sztafetę” pokazującą metamorfozę artystki. Piosenkarka przyznaje, że to ważny moment w jej karierze, ale nie ma poczucia, że powinna z tej okazji organizować specjalną trasę koncertową. Nie lubi patrzeć wstecz, woli natomiast skupiać się na tym, co będzie. Teraz najważniejsza jest dla niej praca nad nowa płytą zatytułowaną „Aqualiteja”, która ukaże się we wrześniu.

Doda zaczynała w Teatrze Muzycznym Buffo Janusza Józefowicza, później została wokalistką zespołu Virgin, a następnie postawiła na karierę solową. Artystka przyznaje jednak, że w ciągu tych 20 lat na scenie nie zawsze wszystko układało się po jej myśli. By osiągnąć swoją pozycję na rynku muzycznym, musiała zapukać do wielu drzwi i pokonać liczne przeszkody.

– Wcale nie minęło szybko i wcale nie jak jeden dzień. Pamiętam każdy problem, każdą kłodę, każdy trud, każdy dzień walki, więc w ogóle nie było łatwo, ale było warto – mówi agencji Newseria Lifestyle Doda.

W ciągu dwóch dekad wokalistka wylansowała wiele przebojów, które nuciła cała Polska. Jak jednak zapewnia, w swoim repertuarze nie ma jednego ulubionego utworu, do którego miałaby szczególny sentyment.

– Jestem zodiakalnym Wodnikiem, ja lubię wszystko, co nowe. Nie lubię słuchać swojej starej twórczości, choć wiadomo, że czasami wracam do niej, ale i tak podoba mi się wszystko to, co dopiero nadejdzie. I tyczy się to i piosenek, i mojej muzyki, ale też i życia – mówi.

20-lecie pracy artystycznej Doda świętowała podczas Polsat SuperHit Festiwalu w Sopocie. Do udziału w koncercie zaprosiła m.in. Justynę Steczkowską, Michała Wiśniewskiego, Beatę Kozidrak i Dawida Kwiatkowskiego. Pomiędzy piosenkami artystka opowiadała anegdoty i historie związane z jej życiem i karierą. Jej zdaniem taki symboliczny recital w zupełności wystarczy i dlatego też nie planuje już żadnej dodatkowej jubileuszowej trasy koncertowej.

– W wakacje nie ruszam w trasę koncertową i w ogóle nie chcę monetyzować swojego 20-lecia. Co prawda dostałam już kilka propozycji od organizatorów koncertów i wiem, że tak się robi, ale po to zrobiłam recital w Sopocie i zamknęłam pewien etap, żeby już nie ciągnąć tego dłużej. Mimo że z koncertowania mogłabym czerpać jakieś finanse, to nie czułabym z tego przyjemności, śpiewając te stare kawałki i odgrzebując to wszystko. Ja jestem autentyczną artystką i nieważne są dla mnie finanse, ale to, żeby ludzie czuli wiarygodność płynącą ze sceny – wyjaśnia Doda.

Jak podkreśla, jeśli czuje chwilowe wypalenie zawodowe, to daje sobie czas na odpoczynek i regenerację po to, by wrócić na scenę z nową energią.

– Na dwa lata przerwałam moją karierę i całkowicie przestałam koncertować, ponieważ przestało mi to sprawiać radość. Wrócę więc na scenę dopiero wtedy, kiedy będę miała całą ukończoną  płytę i będę śpiewać tylko i wyłącznie nowe piosenki, tylko i wyłącznie w 10 miastach Polski. I to będzie jedna trasa – dodaje piosenkarka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.