Newsy

Dog coach daje właścicielom psów cenne wskazówki i kontakty do ekspertów. Przybywa takich osób

2021-04-15  |  05:50

Zarówno w życiu codziennym, jak i w procesie szkolenia oraz wychowywania psa niezwykle ważne są ściśle określone i zdecydowane działania. Nowi właściciele psa bagatelizują wiele kwestii związanych z zapewnieniem mu odpowiedniego lokum i ułożenia zbilansowanego menu. Liczą na to, że pies, który jest przecież najlepszym przyjacielem człowieka, sam z siebie będzie się starał nie sprawiać im żadnych kłopotów. Takie myślenie jest błędne. Wielu wskazówek w tym temacie może udzielić doradca do spraw pieskiego życia.

– Doradca do spraw psiego życia łączy świat ekspertów, czyli osoby, które zajmują się szkoleniem psów, które zajmują się zachowaniem psów, np. psich dietetyków, ze światem potencjalnych psich rodzin albo osób, które już mają pieska i nie mogą sobie poradzić z różnymi rzeczami, typu żywienie, albo nie mają pojęcia, jak nauczyć pieska dobrego zachowania, albo nie wiedzą, jakiego psa wybrać dla siebie czy dla rodziny. Jestem taką osobą, do której można przyjść, dam swoje rady bądź jeśli sama nie wiem, to skieruję do właściwej osoby, która będzie w stanie takiej rodzinie pomóc – mówi agencji Newseria Lifestyle Martyna Figiel, dog coach.

Taki doradca może spróbować pomóc w wielu kwestiach. Począwszy od porady dotyczącej tego, jaki pupil będzie odpowiedni dla naszej rodziny i czy lepiej szukać go w schronisku, czy też w hodowli, aż po wskazówki dotyczące jego ułożenia.

– W momencie kiedy ktoś szuka dla siebie swojego wymarzonego pieska, niekoniecznie musi być to szczeniak, może być to już dorosły pies, bo nie do każdej rodziny pasuje szczeniak, więc jestem w stanie doradzić, czy do takiej rodziny pasuje ta konkretna rasa, ten konkretny piesek i pomagam nawiązać relacje ze schroniskiem czy z hodowcami – wyjaśnia Martyna Figiel.

Jak zapewnia, dzięki jej pomocy właściciele psów zyskują dostęp do wielu profesjonalistów i ekspertów, a w wielu przypadkach już w czasie pierwszej rozmowy uzyskują cenne wskazówki.

– Osobom, które już mają szczeniaczka i nie wiedzą, czy np. kupić dla pieska łóżeczko, klateczkę, gdzie to postawić, w jakich sklepach szukać danych produktów, jakie produkty są dobre, jestem w stanie polecić według mojego zdania najlepsze produkty, miejsca i ekspertów. Tym, którzy chcieliby wejść w psi świat nieco głębiej, pomagam zdobyć wiedzę, informacje, dać początkowy ogień do dalszego działania – mówi dog coach.

Czasami przeniesienie pracy do domu sprawia, że właściciele psów zapominają o aktywnościach i spacerach. Zdaniem Martyny Figiel każdego dnia warto zarezerwować sobie czas zarówno na zabawę, jak i na pracę z naszym pupilem. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie można zmuszać psa do zabawy w momencie, gdy sam nie ma na to ochoty. To samo tyczy się ograniczania jego kontaktu w momencie, kiedy pies kipi energią i najbardziej skory jest do psot i figlów. Pies też od początku powinien wiedzieć, co mu wolno, a czego nie.

– Jeśli mamy „niegrzecznego” pieska, który np. załatwia się w domu albo szczeka na dźwięk domofonu, albo ciągnie na smyczy, staram się pomóc, aczkolwiek nie jestem szkoleniowcem, więc gdyby moje rady nie pomagały w domu, to wtedy jest ten moment, kiedy mogę skierować taką osobę do właściwego eksperta, który byłby w stanie pomóc jak najlepiej danej osobie – mówi Martyna Figiel.

Dog coach uważa, że jest ogromne zapotrzebowanie na taki zawód jak doradca ds. pieskiego życia.

– Ta branża cały czas się rozwija i mam nadzieję, że takich osób jak ja zacznie pojawiać się coraz więcej. Bo nasza grupa to jest nisza, więc my się wszyscy znamy, bardzo się wszyscy lubimy i wspieramy. Dzięki temu, że jeżdżę pomiędzy różnymi miastami, poznaję wielu ludzi, więc mam szansę na to, żeby te osoby faktycznie połączyć – mówi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.