Newsy

Laura Breszka: Zawsze chciałam mieć dom z ogrodem i spełniłam swoje marzenie. Pandemia nie miała żadnego wpływu na tę decyzję

2021-05-14  |  06:22

Aktorka podkreśla, że od wielu lat marzyła o tym, żeby zamieszkać w starym domu z ogrodem. Kiedy tylko nadarzyła się więc okazja do zakupu atrakcyjnej nieruchomości w Wesołej, nie wahała się ani chwili. W najbliższym czasie planuje nieco odświeżyć wnętrza i urządzić miniplac zabaw dla dzieci. Czeka ją także sporo pracy w ogrodzie, który przed laty był dumą jego poprzednich właścicieli.

Laura Breszka tłumaczy, że już od dłuższego czasu przymierzała się do zakupu domu. Przeglądała różne oferty, bo zależało jej na tym, żeby znaleźć taką posesję, która ma odpowiedni klimat i jest w sąsiedztwie lasu. W końcu udało się znaleźć coś odpowiedniego. Nie podejmowała jednak tej decyzji pochopnie, na skutek lockdownu i poczucia ograniczenia wolności. Wszystko było dobrze przemyślane.

Pandemia nie będzie mi mówiła, jak mam żyć, więc to nie pandemia mnie skłoniła do kupna domu. To był taki moment, że po prostu zeszło się ze sobą kilka czynników finansowych. Poza tym zawsze chciałam mieć dom i bardzo się cieszę, że go mam. Mimo że już tu trochę mieszkam, to nie dowierzam – mówi agencji Newseria Lifestyle Laura Breszka.

Aktorka podkreśla, że zamierza przeprowadzić metamorfozę wnętrz i dostosować je do swoich potrzeb. Na razie zacznie od kosmetycznych zmian, a na gruntowny remont musi jeszcze chwilę poczekać.

– Oczywiście, jak to w domu, jest dużo rzeczy do robienia. Na razie jednak nie mam kasy na pełny remont, ale chcę tu wszystko wymalować, oczarować, muszę wymienić łazienkę i na pewno chcę zrobić taki mały plac zabaw, postawić trampolinę i ogólnie skupić się na tym, żeby dzieci miały co robić na zewnątrz, a nie, żeby tylko mogły chodzić wokół domu. Domek na drzewie też bym zrobiła. Dużo różnych planów, dużo do wymiany – mówi Laura Breszka.

Aktorka nie ukrywa, że dużym wzywaniem będzie też przywrócenie ogrodowi spektakularnego wyglądu sprzed lat.

– Ten ogród w latach 90. wygrywał konkursy na najpiękniejszy ogród w Wesołej, tak że on ma ogromny potencjał. Od lat jednak nikt tutaj nad nim nie pracował, ale mam nadzieję, że jego dawna świetność jeszcze ujrzy światło dzienne. Jest tutaj dużo iglaków, coś tam sama na pewno będę chciała robić, ale to dosyć duży ogród, więc musiałabym dużo czasu poświęcić, a nie mam go na tyle, więc skorzystam też z pomocy – mówi.

Aktorka cieszy się, że ma w końcu swoje wymarzone miejsce na ziemi, gdzie może odciąć się od pośpiechu, stresu i zdystansować od otaczającej rzeczywistości. I zaprzecza przekonaniu, że luksus posiadania własnego domu, pięknego ogrodu i sąsiedztwa lasu jest możliwy jedynie dzięki wyprowadzce poza granice Warszawy.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Ochrona środowiska

Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.