Newsy

Dorota Gardias: nie usiadłabym za kierownicą nawet po wypiciu lampki wina

2014-09-08  |  06:55

Nie ma możliwości, żebym prowadziła samochód po wypiciu alkoholu – mówi Dorota Gardias. Zdaniem prezenterki prawo powinno być dla pijanych kierowców bardzo surowe. Ona sama dwa lata temu pomogła policji złapać nietrzeźwego kierowcę, którego spotkała w drodze na majowy weekend.

Nie ma takiej możliwości, żebym siadła za kierownicą po wypiciu nawet lampki wina. Nie ma żadnej tolerancji dla osób, które prowadzą auto pod wpływem alkoholu - mówi Dorota Gardias w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Prezenterka uważa, że pijani kierowcy powinni tracić prawo jazdy. Tak, jak nietrzeźwy mężczyzna, którego w 2012 roku pomogła złapać. Dorota Gardias jechała na majowy urlop, gdy na drodze do Radomia zauważyła kierowcę pod wpływem alkoholu. Natychmiast zawiadomiła policję z Tarczyna i przez cały czas pościgu za pijanym kierowcą informowała funkcjonariuszy, jaką jedzie on trasą.

Nie mogłam go wyprzedzić, ponieważ po prostu jechał wężykiem, zaczęłam go obserwować, zwiększyłam dystans. Zadzwoniłam na policję z informacją, że ktoś taki porusza się po drodze i stanowi zagrożenie. Kierowca uciekł do lasu, porzucił swój samochód, ale policjanci go złapali, bo był bardzo pijany – mówi Dorota Gardias.

Kierowca, jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu. Prezenterka nie interesowała się później tą sprawą, ma jednak nadzieję, że mężczyzna stracił prawo jazdy.

To było późno, trochę to trwało, ale warto było, bo wiedziałam, że jadą na ten długi majowy weekend rodziny z małymi dziećmi i gdyby ten człowiek kogoś zabił, to bym sobie w życiu tego nie darowała – mówi Dorota Gardias.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Farmacja

UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm

Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego aktu o lekach krytycznych. Jego celem jest rozwiązanie poważnego niedoboru leków i produktów opieki zdrowotnej oraz zmniejszenie zewnętrznej zależności od krytycznych leków i składników. Obecnie 80 proc. substancji czynnych wykorzystywanych w UE do produkcji leków pochodzi z Azji, głównie z Chin i Indii. Czyni to europejski rynek leków podatnym na kryzysy, również o politycznym charakterze.

Teatr

Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie

Artystka przyznaje, że z dumą dzierży tytuł królowej polskiej rewii, który zyskała dzięki swojej determinacji, ciężkiej pracy i uznaniu publiczności. Teatr Sabat bowiem to miejsce, które od ćwierć wieku nieustannie przyciąga uwagę odbiorców, a wizja artystyczna oraz umiejętność gromadzenia w jednym miejscu utalentowanych artystów czynią Małgorzatę Potocką jedną z najważniejszych postaci w polskim środowisku teatralno-rozrywkowym. Jak sama podkreśla, krytyka jej działań wynika tylko z zazdrości, dlatego stara się ignorować złośliwe komentarze.