Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka mody |
Dorota Goldpoint: Kobiety w Dubaju czy USA celebrują wyjścia, więc elegancko się ubierają na kolację czy spotkanie z przyjaciółką. Tam nie nosi się szaroburych ubrań jak w Europie
Zdaniem projektantki pandemia, lockdowny i praca zdalna znacznie rozleniwiły nas w kwestii mody. Dresy i inne luźne ubrania zagościły więc w naszych garderobach na dłużej, niż można się było tego spodziewać. W konsekwencji ciężko teraz na nowo „polubić się” ze zmysłowymi sukienkami, dopasowanymi spodniami czy eleganckimi koszulami. Dorota Goldpoint zauważa jednak, że Polki chętnie inwestują w marynarki XXL. Graja one główną rolę chociażby w stylizacjach łączących elegancję ze sportowym lookiem.
Podczas pandemii w naszych szafach pojawiło się sporo modeli dresów, które chętnie zakładamy na różne okazje. Stały się one bazą wielu luźnych stylizacji, które doskonale pasują na zakupy, na wyjście na miasto, weekendowy wyjazd czy spotkanie ze znajomymi. Dorota Goldpoint podkreśla, że dresy bardzo szybko przekonały do siebie wszystkie panie gustujące w wygodnych i niekrępujących ruchów stylizacjach.
– Można powiedzieć, że polska moda czy europejska moda stała się trochę zunifikowana. Po dwóch latach pandemii tak przyzwyczailiśmy się do wygodnych dresów, że z trudem zaczęliśmy z powrotem ubierać się do pracy normalnie, zresztą cały czas jeszcze większość z nas pracuje zdalnie czy częściowo zdalnie. Obserwujemy jednak, że powoli, powoli zaczynamy wychodzić z tych dresów i wygodnych, komfortowych ubrań na rzecz garniturów – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint.
Wraz z modą na lata 80. i 90. do łask powróciły obszerne garnitury. I choć długie, luźne spodnie i marynarki z szerokimi ramionami nadają sylwetce specyficzne proporcje, to kobiety wręcz je pokochały, zarówno w stylizacjach biznesowych, jak i casualowych.
– Z najważniejszych trendów to są oczywiście oversize’owe marynarki, garnitury, przeskalowane elementy, dużo blasku, błysku, cekinów, nawet w ciągu dnia odważnie zakładamy cekiny. Cały czas jeszcze gdzieś przewija się dzianina, u mnie w kolekcji na aktualną jesienną pogodę proponuję welury, czyli też rodzaj dzianiny, ale trochę bardziej eleganckiej – wylicza projektantka.
Jej zdaniem Europejki i Europejczycy przywiązują teraz dużo mniejszą wagę do mody. Zacierają się style, w wielu miejscach nie obowiązuje już dress code i coraz rzadziej dopasowuje się stylizacje do konkretnej okazji czy okoliczności.
– Europa stała się dosyć wygodna, komfortowa i też wymieszana, bo często mężczyźni korzystają z kolorów, noszą np. różowe koszule, kobiety częściej chodzą w czerni, w szarościach, więc te granice się zacierają. Zauważyłam, że moda w Europie jest bardziej uniwersalna, bardziej uniseksowa – mówi.
Dorota Goldpoint zwraca również uwagę, że z kolei mieszkanki Zjednoczonych Emiratów Arabskich nadal stawiają na kobiecość i elegancję. Hołdują więc stylizacjom, które podkreślają wszystkie ich atuty, dzięki czemu niezależnie od sytuacji prezentują się nienagannie i niezwykle zmysłowo.
– W Emiratach Arabskich czy w Stanach Zjednoczonych jednak cały czas jeszcze dominuje kobiecość. Kobiety w Dubaju nadal chcą celebrować życie i wyjścia, dlatego też niezwykle elegancko ubierają się na kolację, na spotkanie z przyjaciółką. Tam w ogóle nie nosi się rzeczy szaroburych, one chcą cały czas podkreślać swoją urodę, swoje wdzięki. I mimo że lokalne kobiety zakładają abaje, to jednak pod tymi abajami jest cała masa pięknych stylizacji, pięknych kreacji – mówi.
Również podczas pobytu w USA projektantka była wręcz zaskoczona tym, że kobiety tak chętnie ubierają się w stroje, dzięki którym nie tylko wyróżniają się z tłumu, ale także wyglądają bardzo powabnie.
– Będąc ostatnio w Waszyngtonie, zauważyłam, że tam cały czas kobiety zakładały sukienki, błyszczące kreacje, piękne jedwabie, pióra, to wszystko, co jest na wybiegach. Na ulicach Europy widzimy to w mniejszej skali. Natomiast często jest tak, że Stany wyznaczają trendy i one mniej więcej po dwóch latach są zauważane również w Europie. I myślę sobie, że to przyjdzie jako fala postcovidowa, że my jednak zapragniemy znów wyglądać i czuć się kobieco – dodaje Dorota Goldpoint.
Czytaj także
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-05-08: Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę
- 2025-05-05: Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2024-11-13: Polska ochrona zdrowia niegotowa na kolejny kryzys. Eksperci: nie wyciągnęliśmy lekcji z pandemii
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.