Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka mody |
Dorota Goldpoint: Kobiety dojrzałe i o różnych sylwetkach na wybiegach projektantów to będzie stały trend. To krok w kierunku normalności
Projektantka cieszy się, że światowi kreatorzy mody coraz bardziej dostrzegają kobiety dojrzałe i również z myślą o nich tworzą swoje najnowsze kolekcje. Nie bez znaczenia jest to, że na wybiegach zaczynają się też pojawiać takie modelki, które nie zawsze mają idealne proporcje, za to ich sylwetki i wymiary są zbliżone do tych, jakie ma większość pań w tym wieku. Kobiety dojrzałe to spora grupa konsumentek, która też chce stylowo wyglądać i już ma dosyć ubrań w typie „dzidzia piernik” czy „pańcia”.
Kiedyś na wybiegach królowały młode dziewczyny, dziś coraz częściej można spotkać kobiety trochę bardziej dojrzałe. Zdaniem Doroty Goldpoint to bez wątpienia zmiana na dobre. Moda coraz bardziej otwiera się na dojrzałość i różne typy sylwetki.
– Myślę, że to będzie stały trend i dobry krok w kierunku normalności na wybiegu. Normalności w tym znaczeniu, że tylko niecałe 10 proc. kobiet to kobiety szczupłe, proporcjonalnie zbudowane. Natomiast właściwie cała reszta musi ukrywać swoje niedoskonałości pod ubraniami. A to znaczy, że mamy niestandardowe sylwetki, mamy różne proporcje, różne typy sylwetki. I wydaje mi się, że projektanci zrozumieli, że ta moda, która jest tylko pokazywana na szczupłych kobietach, ona się po prostu, najzwyczajniej w świecie nie sprzedaje – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Goldpoint.
W modzie i na wybiegach potrzebna jest więc różnorodność nie tylko wzorów i fasonów, ale także rozmiarów. Chodzi bowiem o to, by kobiety nie tylko mogły popatrzeć na najnowszą ofertę, ale także z niej skorzystać bez względu na to, w jakim są wieku, jaki mają typ sylwetki i jaki rozmiar noszą.
– Tak naprawdę kobieta potrzebuje czegoś, co nie tylko ją zainspiruje, ale co będzie faktycznie garderobą, którą ona będzie mogła dla siebie kupić. Bo co z tego, że ja pójdę na wspaniały pokaz, zobaczę twórcze umiejętności projektanta, jak ja z kolekcji 50 różnych sylwetek wybiorę dla siebie może jedną czy dwie? Bo to wszystko jest albo zbyt awangardowe, albo zbyt zwyczajne, albo zbyt odkryte, albo zbyt krótkie – zauważa projektantka.
Dorota Goldpoint zwraca uwagę, że ubrania prezentowane na modelkach w rozmiarze XS i S zupełnie inaczej będą leżały na pozostałych kobietach.
– Kobieta dojrzała, nawet jeśli ma super nogi, to jednak już kolana czy ramiona wyglądają trochę inaczej, więc my już musimy pewne części ciała zakrywać. Poza tym kobiety aktywne zawodowo stały się też bardzo praktyczne i one nie mają czasu na to, żeby się tylko inspirować, tylko one chcą po prostu te inspiracje przekuć na konkretny zakup, w którym się będą dobrze czuły – mówi.
Projektantka zauważa, że na ulicach jest coraz więcej zadbanych i pięknych kobiet dojrzałych, które mają swój styl, lubią bawić się modą, dbają o siebie, czerpią z życia i żyją nie tylko dla dzieci, wnuków i mężów.
– Wydaje mi się, że bardzo znaczącą rolę odegrał element ekonomiczny, bo dostrzeżono, że kobiety dojrzałe, które dysponują własnymi pieniędzmi, też potrzebują bardzo wyjątkowych ubrań. Ja, gdy miałam 20 lat, to właściwie wyglądałam świetnie w szortach i w t-shircie, niczego więcej nie potrzebowałam. Teraz, gdy mam 52 lata i pewne niedoskonałości swojego ciała, to właśnie w tym momencie potrzebuję ubrań, które pozwolą mi czuć się kobieco, wyglądać atrakcyjnie, ale też będą adekwatne do mojego wieku, do miejsca w przestrzeni zawodowej i będę w nich dobrze wyglądała, nie jak dzidzia piernik, ale też nie jak pańcia. Czyli ja chcę wyglądać nowocześnie, trochę na luzie, ale jednak cały czas elegancko – mówi Dorota Goldpoint.
Takie właśnie ubrania projektantka szyje dla swoich klientek. Dlatego też stroni od przerysowanych fasonów, krzykliwych kolorów i kiczowatych zdobień, za to stawia na stylizacje stonowane, a zarazem nowoczesne.
– Bardzo dbam o to, aby one były zrównoważone, aby miały w sobie elementy klasyki, ale również aby były nieco awangardowe, aby miały asymetrię, co jest bardzo rozpoznawalną cechą wszystkich moich projektów. Dlatego ja też zapraszam na wybiegi kobiety dojrzałe, właściwie na tym zbudowałam swoją markę, bo od początku istnienia mojej firmy zapraszałam aktorki, celebrytki, kobiety dojrzałe, o kobiecych kształtach, aby pokazać, że właśnie dla takich kobiet szyję i projektuję swoje ubrania – podkreśla.
Dorota Goldpoint zauważa, że na postrzeganie mody znacznie wpłynęła również pandemia. W czasie lockdownu w wielu przypadkach eleganckie suknie, gustowne garsonki i koszule trafiły na dno szafy, a zastąpiły je dresy.
– Tak naprawdę zobaczyliśmy, że właściwie będąc w domu, pracując zdalnie, niewiele nam do szczęścia potrzeba i że dobry dres, dobre, wygodne buty są wystarczające. Dlatego sądzę, że moda w ciągu najbliższych kilku lat będzie się bardzo zmieniała – mówi projektantka.
Czytaj także
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-06: Joanna Liszowska: Kobiety powinno się doceniać na co dzień. Ale 8 marca można szczególnie wyrazić swoją sympatię
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-25: Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie
- 2025-03-26: Brak różnorodności szkodzi firmom. Nowa dyrektywa może je skłonić do zmiany podejścia
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć
Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.
Handel
Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online

Badanie odzieży i bielizny zakupionych na dwóch azjatyckich platformach wykazało obecność w części z nich niebezpiecznych związków w niepokojących stężeniach – wynika z Raportu Federacji Konsumentów. Podobne produkty mogą się jednak również znajdować na polskich czy międzynarodowych platformach.
Moda
Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać

Piosenkarka przekonuje, że rzadko kupuje ubrania, bo po pierwsze – nie lubi tego robić, a poza tym nie ma też czasu na buszowanie po galeriach. Jeśli już musi coś wybrać na jakąś okazję, to przegląda ofertę polskich marek i rodzimych projektantów. Kajra lubi też dobrze wykorzystać dany element garderoby i nie widzi problemu, by kilka razy pojawić się w tej samej stylizacji.