Mówi: | Dorota Wellman |
Funkcja: | dziennikarka |
Dorota Wellman: Z fajnymi ludźmi można ciumkać suchy chleb, popijać go zwykłą wodą. Najważniejsze jest towarzystwo
Dziennikarka zachęca do podejmowania gości w swoim domu i przekonuje, że niewiele trzeba, by zorganizować udane spotkanie towarzyskie w miłej atmosferze. Jej zdaniem każdy z nas pomimo natłoku obowiązków jest w stanie samodzielnie i bez nadmiernego obciążania budżetu przygotować sympatyczne przyjęcie, stać się kreatorem smaków i gustownych dekoracji, a przy tym wszystkim – być po prostu dobrym gospodarzem. Swoimi sprawdzonymi sposobami na udane, smaczne i pełne pozytywnych emocji spotkania przy stole dziennikarka dzieli się w najnowszej książce „Życie Towarzyskie”.
Dorota Wellman ubolewa, że ludzie coraz częściej spotykają się na mieście, a odchodzi się od domowych przyjęć. Dziennikarka bowiem kultywuje wielowiekową tradycję i sama z dużą przyjemnością je organizuje.
– Z fajnymi ludźmi można ciumkać suchy chleb, popijać go zwykłą wodą i też będzie bardzo fajnie, bo najważniejsze jest towarzystwo. Aby więc spotkanie było udane, to po pierwsze – zapraszamy do siebie do domu osoby, które lubimy, nie zmuszamy się do tego, żeby się z kimś spotykać. Po drugie, to co jest na stole, ma być łatwe, proste i przyjemne, szybko zrobione, po to, żeby pani lub pan domu nie spędzali mnóstwa czasu siedząc w kuchni, a potem padli ze zmęczenia, bo to sprawi, że nie będą lubili spotkań towarzyskich – mówi agencji Newseria Lifestyle Dorota Wellman, dziennikarka.
Dziennikarka radzi więc, by swoim gościom zaserwować na przykład talerz serów, dobre wino, sałatkę bądź danie jednogarnkowe. Takie zestawy sprawdzą się w każdej sytuacji. Ważne jest też zapewnienie odpowiedniego nastroju. Dorota Wellman pragnie rozbudzić w czytelnikach ducha kreatywności.
– Atmosfera dookoła jest bardzo ważna, bo tę atmosferę robią ludzie, ale robią też świece, serwetki, drobiazgi, detale, kwiaty. Chcemy przecież przebywać w miłych, sympatycznych, fajnych, nastrojowych miejscach i takie miejsce trzeba też zrobić w domu. Umiem to i lubię robić, więc chciałabym też zachęcić, żeby i inni spróbowali. To jest łatwe, lekkie i przyjemne, i niedużo kosztuje, co podkreślam, bo to nie są przyjęcia wystawne – mówi Dorota Wellman.
„Życie Towarzyskie” to poradnik dla każdego, kto tęskni za powrotem do wspólnego celebrowania chwil. W książce Wellman wspomina między innymi o swojej mamie, która również była świetną organizatorką przyjęć i dużą inspiracją.
– Moja mama, moja babcia to były kobiety, które zapraszały do siebie ludzi i prowadziły otwarte domy. Miałam nadzieję, że mój dom taki będzie i jest, co więcej – mój syn przejął podobne upodobania. U niego jest też dom otwarty, przychodzą do niego znajomi i przyjaciele, to wokół tego domu się gromadzą ludzie. Bardzo się z tego cieszę – mówi Dorota Wellman.
Czytaj także
- 2025-06-18: Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji
- 2025-06-17: Anna Powierza: Nie lubię kupować nowych rzeczy. Śpię w pościeli po mojej babci i używam ręczników po mojej mamie
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-05-30: Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-16: Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-01-15: Pracodawcy apelują o usprawnienie wydawania zezwoleń na pracę cudzoziemcom. Nowe regulacje tylko w części w tym pomogą
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki
Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.
Transport
Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty

W dyskusji o prawach pasażerów linii lotniczych pojawiają się rozbieżności między unijnymi instytucjami. Dotyczą one m.in. odszkodowań za opóźnione lub odwołane loty. Ministrowie transportu UE proponują 300 euro odszkodowania za czterogodzinne opóźnienie lub odwołanie krótkiego lotu, a Parlament Europejski opowiada się za wyższymi odszkodowaniami i to po trzech godzinach opóźnienia. Parlamentarna komisja transportowa proponuje także szereg zmian dotyczących m.in. bagażu podręcznego czy odpowiedzialności pośredników sprzedających bilety.
Dziecko
Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci

Odkąd modelka została mamą, zmieniła nawyki zakupowe, ponieważ nie ma czasu ani siły, żeby chodzić po galeriach w poszukiwaniu wszystkiego, co jest jej aktualnie potrzebne. A najwięcej rzeczy kupuje teraz właśnie dla swojego syna, który rośnie w oczach i często trzeba mu chociażby wymieniać garderobę. Marcelina Zawadzka zaznacza, że w sieci zazwyczaj robi zakupy wieczorem, kiedy jej syn już zasypia.