Newsy

Dynia ma niezwykłe właściwości zdrowotne, dostarcza witamin i składników odżywczych

2014-10-31  |  06:00

Kucharze i dietetycy polecają dynię jako źródło białka, witamin A, E i C, błonnika, żelaza, cynku, magnezu czy kwasu foliowego. Na jej bazie można przyrządzić szereg potraw. Cenny jest nie tylko sam miąższ, lecz także pestki i olej z dyni. Dietetycy radzą, by wprowadzić dynię do codziennego menu i to nie tylko w sezonie.

Dynia jest jednym z najlepszych źródeł β-karotenu, czyli witaminy A. Polecana jest do wszelkiego rodzaju potraw, zup, musów czy przetworów. Im bardziej dojrzała dynia, tym jest bardziej słodka. Żeby nadać charakter potrawie z dynią, bardzo często przyprawiamy ją gałką muszkatołową, imbirem czy pieprzem – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Iwonna Niegowska, specjalista żywienia Unilever Polska.

Im intensywniejszy kolor miąższu, tym więcej w niej witamin. Dynia pomaga także w kuracjach odchudzających i przyspiesza przemianę materii.

Miąższ jest bardzo niskokaloryczny. 100 gramów ma zaledwie 28 kalorii. Jeśli do potrawy z dyni nie dodamy na przykład śmietany czy innych tłustych dodatków to powstanie zarówno smaczne, jak i niskokaloryczne danie – wyjaśnia Iwonna Niegowska.

Z kolei pestki dyni przeciwdziałają miażdżycy. Aż 30-40 proc. nasion to olej, który zawiera bardzo dużo fitosteroli i nienasyconych kwasów tłuszczowych. Składniki te hamują odkładanie się w tkankach złego cholesterolu.

Pestki dyni zalecam spożywać w niewielkich ilościach, bo one zawierają sporo tłuszczu, jednocześnie mają bardzo dużo składników mineralnych, takich jak cynk, żelazo czy magnez. Już 20 gramów pestek, czyli około 2 łyżek stołowych, może być bardzo cennym źródłem tych składników mineralnych – tłumaczy Iwonna Niegowska.

Olej z pestek dyni ma zielonobrązowy kolor oraz orzechowy zapach i smak. Jest lekkostrawny. Można go używać do sałatek, gotowanych warzyw i innych potraw przygotowywanych na zimno. Powinien być przechowywany w chłodnym i ciemnym miejscu.

Olej z dyni jest o tyle cenny, że jest w nim bardzo dużo wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i 6. W zasadzie większość tego tłuszczu to właśnie te dobre, korzystne i niezbędne dla naszego organizmu kwasy tłuszczowe – dodaje Iwonna Niegowska.

Dynię znali już starożytni Egipcjanie i Azjaci, a na terenach dzisiejszego Meksyku była uprawiana około 300 lat przed naszą erą. Do Europy dotarła z Ameryki Środkowej w XV wieku, wtedy była jednak traktowana jako egzotyczna ciekawostka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.