Newsy

Agata Rubik: kupuję więcej ubrań córkom niż sobie

2015-06-19  |  06:50

Agata Rubik, mama dwóch córek 6-letniej Heleny oraz 2-letniej Alicji, uwielbia stroić swoje dzieci. Żona Piotra Rubika przyznała, że kupuje im więcej rzeczy niż sobie. Starsza córka zgadza się z wyborami mamy, natomiast młodsza ma już własny gust.

Kupuję więcej rzeczy córkom niż sobie. Łatwiej mi jest po prostu ubrać córkę niż siebie. Wolą sukieneczki, spódniczki, wszystko, co ma falbanki, kręci się i najlepiej jak jest różowe albo fioletowe – wyznaje Agata Rubik w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Helena jest często zabierana na imprezy branżowe i ubierana podobnie jak mama. Rok temu dziewczynka wystąpiła z mamą na wybiegu w ramach imprezy „Zima mroźna nam niegroźna”. Modelka i aktorka przyznaje, że starsza córka chętnie zgadza się na proponowane przez nią stylizacje, natomiast 2-letnia Ala ma już swoje zdanie i czasem się buntuje.

– Helenkę zawsze mogłam przekonać do swojego wyboru. W przypadku Ali są rzeczy, których nie chce założyć, np. w kolorach czarnym, brązowym. Nie lubi tych kolorów i ucieka, sprzeciwia się. Jak ma za to ładną sukienkę na sobie, to chodzi i mówi: „Zobacz, jak ładnie wyglądam”. Myślę, że ona w przyszłości będzie miała więcej do powiedzenia na temat ubierania się niż Helena – mówi Agata Rubik.

Agata Rubik dba nie tylko o wygląd córek, lecz także o edukację. Ostatnio w programie „Dzień dobry TVN” wyznała, że dziewczynki od najmłodszych lat uczą się języka angielskiego, a Helena potrafi już czytać w tym języku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.