Mówi: | Anna Wyszkoni |
Funkcja: | wokalistka |
Anna Wyszkoni: Staram się przekonać syna do tego, by był wzorem dla swojej młodszej siostry
Mimo dużej różnicy wieku moje dzieci świetnie się dogadują – podkreśla Anna Wyszkoni. Trzyletnia Pola we wszystkim naśladuje starszego o jedenaście lat brata. Wokalistka stara się więc wychowywać syna tak, by był dobrym wzorem dla siostry. Tobiaszowi udało się wpoić Poli wiele pozytywnych nawyków, choćby jedzenie zdrowego śniadania.
Anna Wyszkoni po raz pierwszy została mamą w grudniu 2001 roku. Urodziła wówczas syna Tobiasza. Jedenaście lat później przyszła na świat Pola, córka Wyszkoni i jej obecnego partnera Macieja Durczaka. Wokalistka twierdzi, że jej dzieci mimo dużej różnicy wieku są ze sobą bardzo związane. Nie ukrywa też, że włożyła sporo pracy w nawiązanie pozytywnych relacji między rodzeństwem – zwłaszcza tuż po urodzeniu Poli dbała o to, by Tobiasz nie czuł się odrzucony przez nią samą i pozostałych członków rodziny. Dzięki temu między bratem i siostrą nigdy nie było zazdrości, choć jak w każdym rodzeństwie zdarzają się kłótnie. Tobiasz wchodzi już w wiek nastoletni i mimo że lubi spędzać czas z rodziną, odczuwa też potrzebę samotności.
– Potrafi się zamknąć na wiele godzin w swoim pokoju i nie lubi, kiedy się mu przeszkadza. Jak wtedy Pola puka do jego drzwi, to on potrafi jej rzucić krótkie „spadaj siostra”. Ale wiem, że bardzo się kochają i Tobiasz bardzo ją wspiera. Pola wzoruje się na swoim rodzeństwie. Na szczęście oprócz zbuntowanego nastolatka ma też siostrę, która jest bardzo opiekuńcza i też jest nastolatką, ale chyba jeszcze nie weszła w okres drastycznego buntu – mówi Anna Wyszkoni w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Pola naśladuje starszego brata niemal we wszystkim, dzięki czemu Annie Wyszkoni udało się zaszczepić w córce wiele pożytecznych nawyków. Wokalistka przywiązuje dużą wagę do zdrowego odżywiania, niedawno została nawet ambasadorką akcji „Jem drugie śniadanie”. Do spożywania tego ważnego posiłku przekonała z pomocą syna trzyletnią Polę.
– Staram się uwrażliwić mojego syna na to, żeby zdrowo się odżywiał, żeby dawał dobry przykład swojej siostrze, bo ona te wzorce chłonie. W związku z tym, że mój syn zawsze zaczyna dzień od śniadania, od płatków z mlekiem, moja córka też po te płatki z mlekiem zaczęła sięgać. I mimo że dość wcześnie wyjeżdżamy do przedszkola i szkoły, to woli obudzić się 10 minut wcześniej i zjeść to śniadanie, to drugie śniadanie ona już je w przedszkolu, a syn w szkole – mówi Anna Wyszkoni.
Wokalistka wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że kariera muzyczna jest dla niej bardzo ważna, ale to dzieci nadają sens jej życiu. Po urodzeniu Poli wróciła do pracy i z powodzeniem łączy karierę zawodową z wychowywaniem dzieci. Priorytetem zawsze jest jednak rodzina. Tym bardziej że zdarzają się chwile, które jeszcze bardziej uświadamiają jej, co w życiu liczy się najbardziej. Taką chwilą była choroba Poli pod koniec lutego. Dziewczynka miała zapalenie płuc i musiała być hospitalizowana.
– Kiedy dziecko choruje, człowiek czuje się taki bezradny. Dodatkowo to wszystko wydarzyło się w urodziny Poli i kiedy miała zabrać tort do przedszkola leżała w domu z wirusem, a kiedy mieliśmy mieć imprezę urodzinową w domu, to leżała już w szpitalu z zapaleniem płuc. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, zareagowaliśmy dość szybko, kiedy zapalenie płuc było w początkowym stadium, więc wszystko się dobrze skończyło. A impreza też się odbędzie – zapewnia Anna Wyszkoni.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-09-27: MNiSW wspiera programy badawcze dotyczące żywienia. W planach jest też popularyzacja zdrowej diety
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.