Newsy

dr Aleksandra Piotrowska: zawsze kiedy obserwuję dziecko zaangażowane w show-biznes, odczuwam niepokój

2017-10-17  |  06:31

Obecność w show-biznesie może być dla dziecka groźną pułapką. Zdaniem psychologów maluch może uzależnić się od sławy, a stała ekspozycja w mediach sprawia, że chłonie on negatywne wzorce zachowań. Dziecko przyjmuje za pewnik, że najważniejsze w życiu jest bycie w centrum uwagi.

W polskiej telewizji pojawia się coraz więcej programów typu talent show, których uczestnikami są wyłącznie dzieci i nastolatki. W show-biznesie stale debiutują dzieci gwiazd, w ostatnim czasie pierwsze kroki w modelingu postawiła córka Hanny Lis, natomiast syn Justyny Steczkowskiej zdobywa popularność jako bloger kulinarny. Zdaniem wielu psychologów zbyt wczesne wejście do świata show-biznesu może się okazać jednak szkodliwe dla psychicznego i emocjonalnego rozwoju dziecka.

– Zawsze, kiedy obserwuję dziecko zaangażowane w show-biznes i celebryctwo, odczuwam niepokój, bo to nie są czynniki sprzyjające dobremu, zrównoważonemu rozwojowi zdrowego psychicznie dziecka mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Aleksandra Piotrowska, psycholog dziecięcy.

Zdaniem dr Piotrowskiej dziecko wchodzące do świata show-biznesu otrzymuje negatywne wzorce postrzegania własnej osoby. Dowiaduje się bowiem, że najważniejsze jest skupienie na sobie uwagi innych. Tymczasem dziecko powinno się koncentrować na własnym rozwoju, zarówno fizycznym, jak i psychicznym, zwłaszcza w zakresie wrażliwości społecznej i umiejętności kontaktów z innymi ludźmi. W tym celu dziecko powinno spędzać czas przede wszystkim ze swoimi rówieśnikami, z dala od kamer telewizyjnych stawiających je w centrum uwagi.

– To, czego boję się najbardziej, to budowanie systemu wartości, w którym na samej górze hierarchii jest zaistnienie w opinii publicznej, przyciągnięcie uwagi innych, a dzięki czemu – to już schodzi na plan dalszy mówi psycholog.

Przygoda z mediami może się niekorzystnie odbić na psychice dziecka także w przypadku, gdy zostanie zbyt szybko lub nieoczekiwanie zakończona. Przyzwyczajone do statusu gwiazdy dziecko może z trudem akceptować fakt, że jego medialny wizerunek traci znaczenie, a jego miejsce zajmują inni młodociani celebryci. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy oczekiwania dziecka względem jego przyszłości w show-biznesie są bardzo duże.

Dziecko  rośnie, przestaje być rozpoznawane, niektóre z dzieci nie potrafią się z tym pogodzić, całkiem tak jak rozkapryszone gwiazdy zaczynają w różne niekorzystne sposoby domagać się uwagi – mówi dr Aleksandra Piotrowska.

To, jak dziecko zareaguje na obecność w show-biznesie, zależy nie tylko od działań rodziców, lecz także od jego własnej psychiki. Dla wielu maluchów przygoda z mediami okazuje się wartościowym doświadczeniem, sprzyjającym jego rozwojowi.

– Ważne jest, aby nie koncentrować się tylko na tym, żeby za wszelką cenę zaistnieć publicznie, bo jest to groźna pułapka mówi dr Aleksandra Piotrowska.

Psycholog podkreśla również, że zadaniem rodziców jest dbanie, aby obecność w show-biznesie nie stała się codziennością. Należy dbać, by maluch poświęcał czas także na inne, pasujące do jego wieku aktywności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.