Newsy

Po splashu popularne stały się wideo życzenia. Nowa charytatywna moda na Facebooku

2014-12-22  |  06:55

„Dobre Słowo na Święta” to kolejna z charytatywnych akcji, które poza sprawieniem komuś przyjemności i dobrą zabawą, mają na celu przede wszystkim zbiórkę pieniędzy na pomoc potrzebującym. W tym przypadku chodzi o zakup specjalistycznego sprzętu dla Kliniki Budzik” założonej przez aktorkę Ewę Błaszczyk. Wystarczy nagrać życzenia świąteczne bądź noworoczne i umieścić na Facebooku. W akcji może wziąć udział każdy.

Najpierw polskim show-biznesem zawładnął „Splash”, czyli oblewanie się wiadrem lodowatej wody, później dużą popularność zyskała charytatywna akcja „#Przypomnijsobie, jak to jest być dzieckiem” polegająca na rekonstruowaniu zdjęć z przeszłości, teraz przyszedł czas na kolejną – „Dobre Słowo na Święta”.

Wystarczy nagrać życzenia i wrzucić na Facebooka. Każdy może to zrobić, a część dochodu jest przeznaczona na Fundację „Akogo?” Wiele gwiazd się w to zaangażowało, ale zapraszamy wszystkich. Chcemy, żeby ta inicjatywa zyskała popularność – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ewa Błaszczyk, założycielka Fundacji „Akogo?”.

Ewa Błaszczyk podkreśla, że wystarczy zamieścić na swoim profilu wideo z życzeniami dla bliskich i dodać hashtag #PhilipiakMilano oraz #DobreSlowaNaSwieta. Akcję wsparły już między innymi florecistka Sylwia Gruchała, instruktorka fitness Mariola Bojarska Ferenc, dziennikarka Beata Sadowska i aktorka Maria Seweryn.

„Dobre Słowo na Święta” jest dobrym hasłem i pada w odpowiednim czasie, kiedy jesteśmy w nieco innym nastroju, bo już zbliża się Wigilia, Boże Narodzenie, Nowy Rok, więc podsumowujemy to, co się wydarzyło. Mamy również nadzieję, że się jakieś kolejne drzwi kolejne otworzą. I to jest chyba taki dobry psychiczno-emocjonalny stan, żeby sobie życzyć czegoś fajnego, dobrego, a jednocześnie komuś pomóc w ten sposób – tłumaczy Ewa Błaszczyk.

Ewa Błaszczyk dodaje, że liczy się każdy grosz, bo potrzeby Fundacji „Akogo?” są ogromne. Priorytetem jest doposażenie w niezbędny sprzęt Kliniki Budzik.

W zależności od tego, ile nazbieramy pieniędzy, ilu ludzi tym zainteresujemy, tyle sprzętu zakupimy. Mamy jeszcze całą listę różnych sprzętów i będziemy je po kolei kupować. Potrzebny jest aparat EMG, żeby podawać botulinę. Bardzo przyda się również RehaCom, który jest takim programem do działań pozawerbalnych – mówi Ewa Błaszczyk.

Do każdych życzeń, które w ten sposób będą sobie składać Polacy za pośrednictwem Facebooka, firma Philipiak Milano dołoży od siebie 1 zł. Organizatorzy liczą, że uda się uzbierać ok. 80 tys. zł. Akcja będzie trwała do 31 grudnia.

Jest cała plejada ludzi, którzy już zachęcają do tego i dają nam dobry przykład – dodaje Ewa Błaszczyk.

Klinika „Budzik” wybudziła już ze śpiączki dziesięcioro dzieci.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Polityka

Niemal 2 mln Polaków jest zagrożonych skrajnym ubóstwem. Są duże trudności w mierzeniu skali tego zjawiska

W 2024 roku w Polsce nastąpiło zmniejszenie zasięgu zagrożenia ubóstwem skrajnym o 1,4 pp. – z 6,6 proc. rok wcześniej do 5,2 proc. Jest to jednak mniejszy spadek niż wzrost odnotowany pomiędzy 2022 a 2023 rokiem – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W 2024 roku zwiększył się jednak zasięg zagrożenia ubóstwem relatywnym (do 13,3 proc.) i zmniejszył ubóstwem ustawowym – do poziomu 2,6 proc. Miliony Polaków wciąż nie realizują potrzeb na podstawowym poziomie, co może powodować konsekwencje polityczne i społeczne. Eksperci apelują o wprowadzenie obiektywnych miar ubóstwa, co ma pomóc w jego zwalczaniu.

Media

Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia

Tancerka robi sobie przerwę od teatralnej sceny i cieszy się, że teraz będzie jej więcej w telewizji. Ostatnie tygodnie spędza przede wszystkim na planie produkcji realizowanych dla Polsatu. Swoich sił próbuje między innymi w 22. edycji programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Będzie ją można oglądać również w nowych odcinkach serialu „Przyjaciółki”. Edyta Herbuś zaznacza jednak, że niezależnie od tego, jak bardzo jest zajęta, zawsze znajdzie chwilę, by potańczyć czy stworzyć spontaniczny układ choreograficzny.