Newsy

Polki nie lubią matek-celebrytek

2013-12-17  |  06:40
W ostatnim czasie wśród polskich gwiazd wybuchł prawdziwy baby boom. Celebrytki zaraz po urodzeniu często wyglądają tak, jakby nigdy nie rodziły. Sprawiają wrażenie wypoczętych i szczęśliwych, a także szybko chudną. Z badań "Ciemna strona macierzyństwa" wynika, że Polki z tego powodu nie lubią mam-celebrytek, bo w ich macierzyństwie często muszą zmagać się ze zmęczeniem, depresją i brakiem czasu dla siebie.

Jak jednak przekonuje Beata Michalska-Jutrzenka, redaktor naczelna magazynu "Aktywna Mama", gwiazdy są takimi samymi mamami jak inne Polki i mają podobne problemy.

Macierzyństwo gwiazd jest takie samo jak szarych, zwykłych mam Polek. Nie zauważyłam jakiejś specjalnej otoczki, specjalnego sztabu specjalistów – mówi Beata Michalska-Jutrzenka – Wychodzi się na scenę to jest się gwiazdą, a jak się wraca do dziecka, to jest się po prostu mamą.

Redaktor naczelna pisma „Aktywna mama” zdradza także, że gwiazdy, podobnie jak inne mamy korzystają z pomocy rodziny m.in. babć, teściowych czy sióstr.

Do ciężkich dni w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle przyznała się ostatnio Dorota Gardias.
 
 – Podobnie jak inne matki mam wzloty i upadki. Ja wszystko robię sama. Muszę ugotować, wyprasować, wszystko, co trzeba zrobić w domu, zająć się dzieckiem. Też miewam gorsze dni, gorszy nastrój, gorszy humor, gorszą kondycje. Ostatnio się rozchorowałam, kompletnie nie mogłam się pozbierać. Ale dałam radę – powiedziała prezenterka TVN.
Tylko w tym roku mamami zostały m.in. Małgorzata Socha, Dorota Gardias, Joanna Liszowska, Agnieszka Popielewicz czy Agnieszka Chylińska. Dziecka po raz kolejny spodziewają się także Katarzyna Cichopek i Anna Mucha.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.